Podczas gdy główne europejskie indeksy giełdowe rozpoczęły dzisiejsze notowania bez większych zmian, później przyszło osłabienie i zepchnęło indeksy blue chipów na Starym Kontynencie na niższe poziomy. Indeksy w Niemczech, Francji i Holandii zanotowały w tym dniu spadek o 1,0-1,5%.
Ropa Brent powróciła powyżej 100 USD, a WTI zbliża się do tego psychologicznego poziomu. Negatywny wpływ na nastroje nadal ma trwająca wojna na Ukrainie. Zachodni wywiad dostrzega ryzyko nasilenia się przemocy ze strony Rosjan w związku z początkowymi niepowodzeniami i powolnym postępem ich inwazji. Pojawiły się nowe doniesienia o ostrzale dzielnic mieszkalnych w ukraińskich miastach. Ponadto władze ukraińskie poinformowały, że wojska białoruskie przekroczyły granicę Ukrainy, mimo że zaledwie kilka godzin wcześniej Łukaszenko zapewniał, że Białoruś nie przyłączy się do sił rosyjskich na Ukrainie. Tymczasem kraje zachodnie wciąż nakładają na Rosję nowe sankcje. Międzynarodowe firmy nadal zrywają więzi z Rosją. Maersk, największa firma żeglugowa na świecie, ogłosiła dziś, że jej ogromna flota, licząca ponad 700 statków, nie będzie cumować w rosyjskich portach.
DE30 przebił się dziś poniżej krótkoterminowej linii trendu wzrostowego, co grozi zakończeniem trwającej korekty. Źródło: xStation5
US500 zatrzymał zwyżkę po nieudanym ataku na strefę oporu blisko 4 367 pkt. Źródło: xStation5
Ropa WTI (OIL.WTI) skoczyła dziś rano w kierunku 99 dolarów za baryłkę, ponieważ napięcie w Europie Wschodniej nadal rośnie. Źródło: xStation5
