Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

de30 ig

Dzisiejszy początek sesji giełdowej w Europie nie napawał optymizmem. Większość indeksów giełdowych otworzyła się z dużymi, niedźwiedzimi lukami cenowymi. Ropa natomiast przeciwnie, zyskała na początku sesji przeszło 10%.

Sentyment risk off zaczął natomiast osłabiać się wraz z komunikatem strony rosyjskiej, która ogłosiła, że jest gotowa „natychmiast” zakończyć działania zbrojne, jeśli tylko Ukraina spełni szereg warunków. Są to m.in.: uznanie Krymu za część Rosji, uznanie niepodległości separatystycznych republik w Donbasie oraz co wydaje się fundamentalne dla Putina, zmiana konstytucji w taki sposób, aby uniemożliwić Ukrainie jakąkolwiek sposobność do wejścia w szeregi NATO czy UE. Pytanie obecnie brzmi czy władze Ukrainy zgodziłyby się na tak stawiane warunki Kremla. Obecnie rynki oczekują przebiegu rozmów pomiędzy Rosją a Ukrainą, które miały rozpocząć się o godzinie 13:00. Jak podała białoruska agencja Belta, delegacja Ukrainy właśnie przyjechała na miejsce spotkań. 

W reakcji na komentarze Rosji natychmiast zareagowały indeksy giełdowe, które poszybowały w górę. Indeks W20 rośnie obecnie o ponad 1,7%, niemiecki DE30 walczy obecnie o przebicie powyżej 13 000 punktów. Silne wybicie zaznaczyła również para EUR/USD, która wraca powyżej 1.09. Ceny Ropy Brent oscylują obecnie blisko 122 USD za baryłkę. Presję na ceny ropy dodatkowo wywierają słowa niemieckiego ministra finansów, Christiana Lindera, który poinformował, że niemiecki rząd nalega, aby nie podejmować decyzji o zaprzestaniu importu ropy, gazu i węgla z Rosji. 

PILNE: Rynki odbijają w nadziei na negocjacje! - 1PILNE: Rynki odbijają w nadziei na negocjacje! - 1

Próba zanegowania sentymentu risk-off w związku z nadziejami na rozmowy pokojowe pomiędzy Rosją a Ukrainą. Źródło: xStation 5

Reklama

Nota prawna

Czytaj więcej