Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Dane o inflacji cpi

W tym tygodniu tematem nr 1 na rynku walutowym były bez wątpienia dane o inflacji CPI z USA, zwłaszcza że wypowiedź publiczna Powella nie zawierała rynkowego komponentu. Czwartek miał sporo wyjaśnić w kwestii nastawienia Fedu do kolejnych podwyżek stóp procentowych, ale jednak dane o inflacji CPI z USA za grudzień nie zaskoczyły. Niemniej, brak zaskoczenia i tak oznacza proces dezinflacji, bo wskaźnik CPI spadł z 7,1 do 6,5%, z kolei inflacja bazowa wyniosła 5,7% r/r. W ujęciu miesiąc do miesiąca inflacja spadła pierwszy raz od 2,5 roku. W obu przypadkach były to odczyty w punkt zgodne z konsensusem. Jednocześnie jednak mocny okazał się rynek pracy – mnie było wniosków o zasiłek dla nowych bezrobotnych.

Sprawdź również: Znany bankier twierdzi, że, nadchodzi recesja w USA a giełdy zanurkują jeszcze o 20%

 

 

Mimo wszystko eurodolar bardziej patrzył na dane o inflacji i komentarze Harkera z FOMC. Mówił on o sygnałach spowalniającej inflacji, spodziewając się bazowej na poziomie 3,5% już w 2023 r., jednocześnie jednak bez recesji w amerykańskiej gospodarce. Podwyżka o 25 pb. zdaniem Harkera byłaby odpowiednia w obecnej sytuacji. Także Thomas Barkin, szef oddziału Fed z Richmond, wypowiedział się za wolniejszym tempem podwyżek stóp, zwracając uwagę na dodatnie realne stopy procentowe na całej krzywej dochodowości.

Sprawdź również: Kursy walut: walą się jak domino! Bezczelnie mocny złoty

Reklama

 

Rynek zdaje się zaczynać wyceniać, że mogłaby to być ostatnia podwyżka w cyklu, bowiem eurodolar udanie zaatakował opór na 1,08. Jego udane przebicie jest teoretycznie mocnym sygnałem dla wspólnej waluty na zakończenie tygodnia i potwierdziło kształtujący się trend wzrostowy. Od dołka z września 2022 r. bowiem euro zyskało już ok. 12 figur. Krótkoterminowo jednak zwrócić należy uwagę na wykupienie rynku i jakieś ryzyko korekty lub chociaż przystanku we wzrostach.

Sprawdź również: Kiedy kupować dolary? Kiedy euro? Rekomendacje, wskazówki i gotowe scenariusze dla Forex

 

Wzrostowa reakcja eurodolara, wraz z dalszym wzrostem na GPW zwłaszcza dużych spółek (dalszy napływ zagranicy do polskich aktywów) to teoretycznie dobra informacja, ale jednak kurs EUR/PLN nawet lekko wzrósł, dalej konsolidując przy 4,70. Negatywny wpływ na wycenę złotego mogły mieć słowa ministra Szymkowskiego vel Sęka o tym, że droga do odblokowania środków z KPO będzie trudna. Po raz kolejny więc telenowela z miliardami euro dla Polski przedłuża się i złotemu brakuje ostatecznego impulsu, aby ruszyć na 4,60 za euro. Kurs USD/PLN za to może próbować testować wsparcie na 4,30 (obecnie jest na 4,33) jeśli eurodolar będzie rósł znacznie ponad 1,08.

Sprawdź również: Waluty: potężny wzrost euro

Czytaj więcej

Artykuły związane z Dane o inflacji cpi