Ceny najmu na brytyjskim rynku osiągnęły rekordowy poziom. Dzieje się to w momencie, gdy ceny nieruchomości doświadczają spadków…
- Dlaczego ceny wynajmu mieszkania w Wielkiej Brytanii są rekordowe?
- Co przesądziło o wzroście stawek?
- Co dalej z rynkiem?
Wynajem mieszkania w Wielkiej Brytanii - stawki w górę
Na podstawie danych Rightmove średnia cena poza Londynem wzrosła w grudniu o 9,2% względem poziomu z roku ubiegłego. Dane pokazują, że średnie czynsze w mieszkaniach prywatnych w Wielkiej Brytanii osiągnęły nowy rekordowy poziom, nawet pomimo tego, że w mniej popularnych regionach stawki spadły.
Typowy czynsz (w nieruchomości prywatnej) poza Londynem wynosił w IV kwartale ubiegłego roku 1280 GBP miesięcznie. Średni czynsz w Londynie również osiągnął nowy najwyższy poziom 2631 GBP.
Dane te jednak są asymetryczne, uwzględniając przy tym spore różnice regionalne. Największy wzrost odnotowano w Walton-on-Thames w Surrey, Coventry i Luton, wynosi odpowiednio 36,8%, 24,9% i 21%. Skok na poziomie co najmniej 20% doświadcza Preston w Lancashire, Dundee i Salford w Greater Manchester. Spadki zarejestrowano w 3 regionach UK: południowo-wschodniej Anglii, południowo-zachodniej i Szkocji.
Stosunek czynszu gospodarstwa domowego do dochodu w Wielkiej Brytanii w kwietniu 2022 r. i 2023 r.
Źródło: Statista
Zobacz również: Czynsze spadają w najdroższym mieście świata! Pierwsza taka sytuacja od lat
Wzrost kosztów najmu to kolejny przykład presji wywieranej na lokalne gospodarstwa domowe. Na podstawie danych Zoopla, popyt na wynajem spadł o 11% w porównaniu z 2022 r., ale wciąż jest o ponad 30% wyższy niż średnia z ostatnich 5 lat. Od 3 lat z kolei rynek doświadcza chronicznego niedopasowania podaży do popytu, co ekonomiści wiążą ze wzrostem liczby imigrantów oraz studentów zagranicznych.
Podaż i popyt na rynku najmu w UK
Źródło: Zoopla
Zobacz również: Ceny mieszkań - 20 tys. za mkw. przebite, a pół miliona nie wystarczy na kawalerkę
Kiedy sytuacja wróci do normy?
Na horyzoncie pojawia się jednak nadzieja na unormowanie rynku, choć może to być proces powolny. Analitycy Zoopla oczekują, że rynek zacznie się schładzać w bieżącym roku. Powód będzie prosty - najemców po prostu nie będzie już stać na kolejne podwyżki, co wymusi na właścicielach działania dostosowawcze.
“Nie możemy co roku widzieć dwucyfrowych podwyżek czynszów, ponieważ przystępna cena najemców po prostu nie nadąża, a rok 2024 to rok, w którym naszym zdaniem nastąpi znacznie mniejszy wzrost stawek czynszów – 5% poza Londynem i 3% w stolicy” - skomentował dla Guardiana Tim Bannister, dyrektor ds. nauki o nieruchomościach.
Zobacz również: Ceny nieruchomości spadają, a milionerów ubywa
Sytuacja w Londynie na tle całej Wielkiej Brytanii
Źródło: Zoopla
Warto również przypomnieć, że w Wielkiej Brytanii spada oprocentowanie kredytów hipotecznych. To sprawi, że część osób będzie dążyć do zakupu własnej nieruchomości.
“W 2024 r. rynek najmu będzie się nadal ochładzał. Wzrost czynszów osiągnął swój szczyt. Popyt ze strony najemców będzie w dalszym ciągu spadać, ponieważ wielu z nich nie może sobie pozwolić na dalsze duże podwyżki czynszów w obliczu innych presji na przystępność cenową. Oczekujemy, że czynsze w Londynie spadną do około +2% w bieżącym roku” - komentują eksperci Zoopla.
