Po wczorajszych, optymistycznych danych GUS o nastrojach krajowych konsumentów poznamy dziś pierwsze „twarde” dane. O 10:00 poda raport o kondycji polskiego rynku pracy w grudniu. Spodziewamy się kontynuacji zatrudnienia (+2,3% r/r) w sektorze przedsiębiorstw w dotychczasowym tempie oraz delikatnego przyspieszenia rocznej dynamiki wynagrodzeń (+14,7% r/r), choć tutaj dużą rolę będą odgrywały czynniki sezonowe.
Publikacja ponownie pokaże przeważającą część gospodarki z ujemnym funduszem wynagrodzeń w ujęciu realnym. Powinno to sprzyjać wygaszeniu wypowiedzi niektórych członków RPP o wstrzymaniu cyklu podwyżek, a nie jego zakończeniu.
Mieszane dane z USA
Czwartkowe dane z amerykańskiego rynku pracy były lepsze od oczekiwań. Liczba nowych zasiłków dla bezrobotnych spadła do 190 tys. (prog. 214 tys.) w tygodniu zakończonym 14. dnia stycznia. Był to jednocześnie najniższy odczyt od 9 miesięcy. Obecnie więc dane Departamentu Pracy nie wskazują na zwiększone ryzyko zwolnień pracowników pomimo pogarszającej się koniunktury.
W stagnacji znajduje się natomiast tamtejszy rynek nieruchomości. Zannualizowana, odsezonowana liczba wydawanych pozwoleń na budowę spadła do 1,33 mln w grudniu wobec 1,35 mln w listopadzie. Niedawna poprawa indeksów NAHB za styczeń sugeruje jednak, że sektor najgorsze może mieć już za sobą.