Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

czy warto zainwestować w akcje Apple

Warren Buffett niejednokrotnie twierdził, że wiąże duże nadzieje z rozwojem spółki Apple. To od lat silna pozycja w portfelu Berkshire Hathaway. Obecnie wydaje się, że gigant technologiczny przechodzi transformację w segmencie usług, który coraz bardziej zyskuje na znaczeniu. Analityk Barclays podpowiada, która gałąź działalności może w przyszłości zagwarantować ogromne zyski. 

 

  • Akcje Apple’a wzrosły o 28% od początku roku, spółka odnotowała dobre wyniki finansowe w trudnym otoczeniu makroekonomicznym. 
  • Wielu inwestorów zwraca uwagę na ogromny potencjał rozwojowy, który tkwi w segmencie usług.
  • Analityk Barclays szacuje, że w przyszłości dochody z usługi przesyłania strumieniowego Apple mają być większe od głównych konkurentów, w tym Netflixa czy HBO Max.

 

Apple - rozwój sektora usług coraz bardziej postępuje 

Spółka z grupy Big Tech opublikowała dobre wyniki kwartalne, wspierane silnym wzrostem sprzedaży iPhone’ów. Po tym, jak akcje wzrosły o 2%, większość analityków prognozowała wysoki zysk w krótkiej i średniej perspektywie. Na podstawie analizy IDC w analizowanym okresie światowy rynek smartfonów skurczył się o 15%. Pomimo że to dobre informacje dla Apple’a, gdyż świadczą o silnej bazie klientów i ugruntowanej pozycji rynkowej, największy potencjał rozwojowy tkwi w innym segmencie.  Eric J. Savitz, ekspert Barron’s zwraca uwagę na perspektywę długoterminową, której symbolem ma być usługa Apple TV+. 

Reklama

 

Notowania Apple’a na tle indeksu Nadaq Composite (IXIC)

 grafika numer 1 grafika numer 1

Źródło: Tradingview 

 

Tim Long, analityk Barclays zwraca uwagę na istotne dane dotyczące usługi przesyłania strumieniowego, która w przyszłości może poważnie zaważyć na wynikach firmy. Platforma Apple TV+ miała swoją premierę w 2019 r. Na początku oferta była ograniczona, dlatego reklamowano ją niską ceną. Pod koniec 2022 r. podniesiono o 40% miesięczną opłatę za subskrypcję z 4,99 USD do 6,99 USD.  

Zobacz również: Buffett się nie myli? Najnowsze wyniki finansowe Apple’a szokują inwestorów

Reklama

 

“Wprowadziliśmy Apple TV+ po bardzo niskiej cenie, ponieważ zaczynaliśmy od zaledwie kilku programów i filmów. Trzy lata później Apple TV+ oferuje szeroki wybór nagradzanych i cieszących się dużym uznaniem seriali, filmów fabularnych, dokumentalnych oraz rozrywki dla dzieci i całej rodziny autorstwa najbardziej kreatywnych twórców na świecie” - napisano w uzasadnieniu. 

 

 

Perspektywy dla Apple TV+

Reklama

Apple nie publikuje szczegółowych informacji dotyczących planu rozwoju czy wydajności. W wynikach zalicza Apple TV+ do ogólnego segmentu usług, bez zróżnicowania. Ponadto nie raportuje danych dotyczących liczby subskrybentów czy samej rentowności. Według szacunku Longa obecnie platforma może odpowiadać za zaledwie 2% przychodów z usług. 

W 2022 r. usługa przesyłania strumieniowego zapewniła przychody w wysokości 1,5 mld USD (przychód z usług w 2022 r. wyniósł ogólnie 78 mld USD). TV+ ma także prawdopodobnie ujemne marże operacyjne, co w minionym roku generowało stratę w wysokości 30 centów na akcję. Zgodnie z szacunkami Longa straty mają zostać zniwelowane do 2025 r. Wskazuje na to struktura wydatków przeznaczanych na autorskie treści, które wyniosą 5,8 mld USD w 2023 r. i 6,6 mld USD 2024 r. Na 2023 r. prognozowany wzrost wynosi 52%, dynamika ma być napędzana przez listopadowy wzrost cen. W ujęciu rocznym dochody mają być zwiększone o ok. 30%, co ma znacząco wyprzedzić inne firmy funkcjonujące w branży.  

Zobacz również: Oto dlaczego akcje Amazon runęły pomimo zaskakująco dobrych wyników finansowych

 

Pomimo że w kolejnych latach liczba subskrybentów Apple TV+ będzie nieporównywalnie mniejsza od dominujących spółek, niższa cena i ogromne inwestycje w nowe treści mają w przyszłości znacząco zwiększyć konkurencyjność usługi. Apple szacuje, że do 2025 r. liczba użytkowników wyniesie 39 mln (dla porównania Netflix szacuje osiągnięcie liczby 274 mln subskrybentów do 2025 r). Niemniej, Netflix kosztuje w USA 19,99 USD miesięcznie, HBO Max za 15,99 USD, a Disney+ 10,99 USD miesięcznie), Apple jest zatem najtańszym wyborem. Ponadto ponad 55% treści na platformie udostępniono w latach 2021-2023. Dla porównania połowa treści sygnowana przez Netflix została wydana w latach 2016-2020. Propozycje Apple są najwyżej w rankingach, jeśli chodzi o jakość i odbiór krytyków. Co więcej, obecnie prowadzone są rozmowy dotyczące uzyskania praw do transmisji Major League Soccer i Major League Baseball, co ma przełożyć się na wpływy z reklam. 

Biorąc pod uwagę wyniki dotyczące tego segmentu, to obecnie jedna z najbardziej dochodowych gałęzi spółki, która znacząco dominuje podstawową działalność, a więc sprzedaż elektroniki. Co więcej, w kolejnych latach coraz większa baza klientów firmy z Cupertino będzie przeznaczać dodatkowe środki na dostęp do szerokiej gamy usług. 

Reklama

Apple ma teraz 975 mln subskrybentów na swojej platformie, która obejmuje zarówno usługi Apple, jak i aplikacje innych firm, co oznacza wzrost z 935 mln w ostatnim kwartale i wzrost o 150 mln w porównaniu z rokiem ubiegłym. Dane te pokazują ogromny potencjał, który będzie rozwijany, zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli spółki. W tym kontekście nie dziwią słowa słynnego inwestora Warrena Buffetta: „Apple różni się od innych firm, które posiadamy. Po prostu jest to lepszy biznes”. Warto przypomnieć, że Apple stanowi ok. 39% portfela akcji Berkshire. 

Zobacz również: Czy Amerykanów czeka katastrofa ekonomiczna? Przed takim scenariuszem ostrzega znana agencja ratingowa

 

Czytaj więcej