Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

czy w niemczech est recesja

  • Czemu niemiecka gospodarka ma problemy?
  • Jakie czynniki zewnętrzne osłabiają gospodarkę RFN?
  • Jaki wzrost może osiągnąć gospodarka RFN w 2024 roku?

 

Według sondażu Bloomberga, niemiecka gospodarka prawdopodobnie nie zanotuje wzrostu na początku roku, a dokładnie w I kwartale 2024. Analitycy ankietowani w dniach 2-8 lutego stwierdzili, że obecnie spodziewają się, iż PKB Niemiec w I kwartale wyniesie 0% (miesiąc temu zakładali 0,1% wzrostu).

 

Reklama

 

Wiatr w oczy niemieckiej gospodarki

Niemiecka gospodarka nadal boryka się z trudnościami, a najnowsze dane i prognozy dla niej nie są optymistyczne. Świeżutka ankieta Bloomberga pokazuje, że jest nikła nadzieja na wzrost gospodarczy w RFN w 2024 roku, a kraj może wejść z łatwością w techniczną recesję.

Niemieckiej gospodarce ciągle wieje wiatr w oczy. Spowolnienie globalnego handlu nakłada się na wyższe ceny energii oraz niepewność geopolityczną. Niemcy są "chorym człowiekiem Europy"…

Dowód? Dane z przemysłu, które pojawiły się w ubiegłym tygodniu, pokazały, że końcówka roku 2023 była dla niemieckiej gospodarki nieudana. Produkcja przemysłowa spadła o -1,6% w grudniu w ujęciu miesięcznym i o -1,5% w całym 2023 r. w porównaniu z rokiem poprzednim. W 2023 roku zamówienia fabryczne spadły o -5,9% r/r. Eksport poszedł w dół o -4,6% w grudniu i o -1,4% w całym 2023 roku.

Reklama

 

 

"Nadal nie jesteśmy w pobliżu takiej aktywności w niemieckim przemyśle, jaką widzieliśmy przed pandemią" – przyznał Erik-Jan van Harn, strateg makro ds. globalnej ekonomii i rynków w Rabobanku, na antenie CNBC. „Nadal spodziewamy się niewielkiego spadku aktywności w przemyśle w I kwartale 2024, ale prawdopodobnie będzie on mniej dotkliwy, niż w IV kwartale 2023". Według van Harna, całoroczny wzrost niemieckiego przemysłu jeśli będzie, to będzie płaski.

Reklama

 

Zobacz również: Wielkie napływy kapitału do funduszy i na rynki akcji

 

 

Techniczna recesja na horyzoncie, problemy budżetowe również

Reklama

W 2023 roku niemiecka gospodarka skurczyła się o -0,3% r/r. Nie obyło się bez technicznej recesji, czyli dwóch spadkowych kwartałów z rzędu, w II połowie roku (-0,3% w III kwartale oraz -0,2% w IV kwartale). Jak będzie w tym roku?

"Podtrzymujemy naszą prognozę, że niemiecka gospodarka skurczy się o -0,3% w 2024 r. jako całość" - powiedział CNBC główny ekonomista Commerzbanku Jörg Krämer. "Firmy niemieckie mają po prostu zbyt wiele do przetrawienia: podwyżki stóp procentowych, wysokie ceny energii, słabszy wiatr w plecy z Chin. Widać erozję Niemiec jako lokalizacji biznesowej" - przyznał Krämer.

Cytowany już van Harn z Rabobanku wskazuje, że szczególnie źle wygląda perspektywa dla niemieckiego eksportu. Czynniki takie jak tania energia z Rosji, silny popyt ze strony Chin i rosnący globalny handel napędzały niemiecki eksport przez dziesięciolecia, a teraz słabną.

Przypomnijmy, że jest jeszcze osłabienie wewnętrzne, pod postacią dziury budżetowej sięgającej kwoty 60 mld euro. Wedle Trybunału Konstytucyjnego realokacja niewykorzystanego długu zaciągniętego podczas pandemii na bieżące wydatki budżetowe była niezgodna z prawem. Duży kryzys związany z tą kwestią prawdopodobnie powróci pod koniec 2024 roku, kiedy rozpocznie się planowanie budżetu na 2025 rok.

 

Reklama

Niemcy - tempo wzrostu PKB r/r w ujęciu kwartalnym

 grafika numer 1 grafika numer 1

Źródło: Trading Economics

 

Niemiecka gospodarka coraz mniej konkurencyjna

Bez publicznych inwestycji w usługi publiczne i edukację utrzymanie konkurencyjności niemieckiej gospodarki może być trudne – uważają analitycy instytutu Ifo. To zaniedbanie – które może się pogłębić w związku z kryzysem budżetowym - będzie kosztować gospodarkę RFN około 14 bilionów euro produkcji do końca XXI wieku, wedle szacunków Ifo. Obecnie 15% niemieckich firm znajduje się w trudnej sytuacji, co jest najwyższym wynikiem w Europie.

Reklama

Warto zauważyć, że niemieccy producenci zaczęli walczyć o utrzymanie konkurencyjnych cenowo produktów, rozpoczęło się więc zamykanie stuletnich fabryk i przenoszenie linii produkcyjnych do krajów bardziej przyjaznych pod względem kosztów. W takich ruchach przodują m.in. producenci chemikaliów BASF i Lanxess, a także producenci opon Michelin i Goodyear. To zjawisko może stopniowo podnosić stopę bezrobocia w RFN.

Niemiecki minister finansów, Christian Lindner, dostrzega powagę sytuacji. Przyznał niedawno, że RFN nie jest już krajem konkurencyjnym i pozostaje w tyle pod względem gospodarczym za światową czołówką.

 

Zobacz również: Donald Trump szokuje słowami o Rosji i NATO. Zobacz reakcję polityków i analityków

 
Czytaj więcej

Artykuły związane z czy w niemczech est recesja