Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Czy obecność w mediach sprawia że trend zamiera?

  • Które trendy były popularne w ostatnim czasie?
  • Czy obecność w mediach sprawia, że trend zamiera? 
  • Czy warto inwestować w trendy giełdowe? 

 

Gdy inwestycja staje się "viralem", przestaje obowiązywać? 

Według Wall Street Journal, gdy "trend" giełdowy zyskuje szerszą popularność, to znak, że jego najlepsze dni przeminęły, a on sam powoli przestaje obowiązywać. Wyjątkiem mogą być ostatnie wydarzenia, a więc FAANG i Siedmiu Wspaniałych. Na podstawie szacunków WSJ w tych przypadkach stopy zwrotu przewyższające poziom rynkowy mogą utrzymywać się przez nawet rok. 

Rok 2023 będzie z pewnością często wspominany za sprawą rajdu spółek technologicznych. Firmy inwestujące w AI błyskawicznie zyskały na giełdzie, a wzrostom przewodziła Nvidia.

Na początku 2024 r. usłyszeliśmy z kolei o “7 samurajach” z Japonii, określenie zaczęło zyskiwać popularność w mediach społecznościowych, przyciągając zainteresowanych na azjatycką giełdę. Analitycy banku Goldman Sachs wybrali 7 najważniejszych firm dla zwyżki japońskiego rynku w ostatnich latach, nawiązując w ten sposób do kultowego filmu Akiry Kurosawy. To: Screen Holdings, Advantest, DISCO, Tokyo Electron, Toyota Motor, Subaru i Mitsubishi Corporation. 

Reklama

 

Temat opisaliśmy szerzej tutaj: 1500% w 5 lat! Liderzy giełdy napędzili nowy rekord po 35 latach

Kiedy inwestować? Kiedy może być za późno? 

Ekonomista Derek Horstmeyer na łamach WSJ pisze, że gdy dane zjawisko staje się obecne w mediach, wówczas największe zwroty ma już dawno za sobą. Nie oznacza to jednak, że należy całkowicie rezygnować z inwestycji. Na podstawie jego obliczeń podążanie za trendem może zapewnić stopy zwrotu przewyższające rynek przez mniej więcej rok, zanim dynamika zostanie utracona. Stwierdzenie to wynika z analizy 8. nazwanych trendów w ciągu ostatnich 10 lat. Wszystkie mają punkt wspólny - zostały spopularyzowane przez media, stając się obecnymi w świadomości mniej doświadczonych uczestników rynku. 

Wśród uwzględnionych trendów znalazły się: “Watch” (Walmart, Amazon, Target, Costco, Home Depot), “FANG” (Facebook, Amazon, Netflix, Google), “FAANG” (Facebooka, Amazona, Apple, Netflix i Google), “Granola” (duże europejskie spółki), “Siedmiu Wspaniałych” (Tesla, Nvidia, Amazon, Meta, Alphabet, Apple, Microsoft), “MT SAAS” (Microsoft, Twilio, Salesforce, Adobe, Amazon, Shopify), “BAT” (Baidu, Alibaba, Tencent) oraz “Cloud” (wschodzące spółki zajmujące się przetwarzaniem w chmurze, w szczególności PayPal). 

 

Zobacz również: Dywidendy spółek z GPW w 2024. Które spółki już wypłaciły dywidendę?

 

Reklama

Kolejno zidentyfikowano datę pierwszej wzmianki w mediach i na tej podstawie przyglądano się stopom zwrotu z akcji w okolicach tej daty, 24 miesiące przed “datą zerową” i 24 miesiące później. 

“Dla każdego nazwanego trendu używamy równej wagi do obliczenia zwrotu z transakcji. Tak więc, na przykład w przypadku FAANG, zastosowaliśmy wagę 20% do zwrotu Meta, 20% do Apple, 20% do Amazon, 20% do Netflix i 20% do Alphabet. Na koniec obliczyliśmy skumulowaną nadwyżkę zysków w czasie dla każdego nazwanego trendu, gdzie nadwyżka zwrotu to zwrot z transakcji pomniejszony o zwrot z indeksu S&P 500” - wytłumaczył autor analizy. 

Jednym z najważniejszych wniosków sformułowanych przez badaczy jest to, że średnia z 8. wskazanych trendów dynamicznie rośnie przed nazwaniem i wypromowaniem w mediach. Dwa lata przed “datą zerową” trend zapewniał średnio 36% zysków.

 

Reklama

 

"Trendy" giełdowe zapewniają zatem najwyższe zwrot przed spopularyzowaniem, niemniej inwestorzy wciąż mogą osiągnąć stopy zwrotu przewyższające rynek przez ok. 12 miesięcy.

 

Zobacz również: Prognozy dla indeksów giełdowych WIG20, S&P500 i DAX – marzec 2024
 

Czytaj więcej

Artykuły związane z Czy obecność w mediach sprawia że trend zamiera?