- Ile kosztują mieszkania w Polsce?
- Czy mieszkania we Włoszech są tanie?
- Który kraj w Europie ma najdroższe nieruchomości?
- Gdzie najtaniej kupić mieszkanie?
Kursy walut w Europie: szaleństwo złotego i korony
W najnowszej edycji Property Index, prowadzonego przez firmę Deloitte, uwzględniono 69 miast z 24 krajów. Aby zagwarantować porównywalność danych, wszystkie ceny przed publikacją przeliczono na euro. Eksperci zwrócili uwagę na roczną zmienność cen na analizowanych rynkach, podkreślając, że wahania kursów walut europejskich miały na nią znaczący wpływ. Zmiany te można zaobserwować na poniższym wykresie.
Wykres. Zmiany kursu wymiany euro.
Źródło: Opracowanie Deloitte na podstawie Europejskiego Banku Centralnego.
Deprecjację euro względem walut krajowych odnotowano w kilku krajach. Polska waluta okazała się liderem wzrostów, zyskując aż 3,07%. Na drugim miejscu uplasował się węgierski forint, który zyskał 2,40%, a na trzecim czeska korona ze wzrostem o 2,27%. Ostatnią walutą, która zanotowała wzrost, był serbski dinar, który zyskał 0,18%. Z kolei euro umocniło się w stosunku do walut krajowych w Danii (spadek korony o 0,15%), Rumunii (spadek leja o 0,30%), Izraelu (spadek szekla o 10,95%) oraz Norwegii, gdzie korona norweska zaliczyła potężny spadek o 13,03%. W Bułgarii oraz w Bośni i Hercegowinie euro pozostało na tym samym poziomie, ponieważ waluty tych krajów są powiązane z euro. Średni kurs wymiany EUR/GBP utrzymywał się na stabilnym poziomie przez ostatnie dwa lata.
Zobacz również: Kupno czy wynajem mieszkania? Liczba wynajmujących rośnie 3 razy szybciej niż właścicieli domów
Ceny mieszkań w Europie: ranking
W badaniu Property Index analizowano średnie ceny transakcyjne nowych domów w wybranych krajach w 2023 roku. Oto wnioski.
Gdzie jest najdrożej? Izrael stał się najdroższym krajem w 2023 roku, ze średnią ceną transakcyjną na poziomie 5 439 EUR/mkw., odnotowując jednak spadek o 3,5% w porównaniu do roku poprzedniego. Austria utrzymała swoją pozycję na drugim miejscu w rankingu, ze średnią ceną 4 920 EUR/mkw (nieznaczny spadek o 0,1%). Na trzecim miejscu uplasowały się Niemcy, osiągając średnią cenę 4 700 EUR/mkw (ceny spadły o 2,1%). Na liście pięciu najdroższych krajów w 2023 roku znalazły się również Francja (4 538 EUR/mkw., -2,2%) oraz Holandia (4 266 EUR/mkw., wzrost o 0,9%).
Gdzie jest najtaniej? Najniższe średnie ceny transakcyjne nowych mieszkań zanotowano w Bośni i Hercegowinie, gdzie wyniosła ona 1 315 EUR/mkw. (co stanowi wzrost o 6,3%). W Grecji średnia cena wyniosła 1 463 EUR/mkw., a Rumunia, z ceną 1 504 EUR/mkw., zajęła trzecie miejsce od końca (wzrost o 3%).
Nowe mieszkania od 2 do 3 tysięcy za metr. W tym przedziale znalazły się kraje Europy Południowej, takie jak Włochy (2 118 EUR/mkw.) i Hiszpania (2 745 EUR/mkw.), a także kraje Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polska (2 219 EUR/mkw.), Chorwacja (2 246 EUR/mkw.), Węgry (2 605 EUR/mkw.) oraz Słowenia (2 610 EUR/mkw.).
Gdzie ceny mieszkań rosną najszybciej? Wśród krajów o największym wzroście cen w porównaniu do 2022 roku wyróżniły się Węgry (+13,3%), Polska (+12,2%,) oraz Portugalia (+11,5%, 4175 EUR/mkw.). Ogółem ceny wzrosły w 15 z 24 krajów.
Gdzie ceny nieruchomości spadają? Średnie ceny transakcyjne spadły najmocniej we Włoszech (-10,7%), Izraelu (-4,6%) oraz Danii (-3,8%).
Ceny nieruchomości w walucie lokalnej
Eksperci Deloitte przeliczyli ceny na lokalne waluty, aby dokładniej porównać roczne zmiany cen. Wnioski z analizy są następujące: w Polsce ceny rosną w szybkim tempie, choć nieco wolniej. Ponownie największy wzrost odnotowano na Węgrzech, gdzie ceny wzrosły o 10,6% w ciągu roku. Na drugim miejscu znalazła się Norwegia ze wzrostem o 9,1%, a na trzecim Polska, gdzie ceny wzrosły o 7,5%. Znaczący wzrost, w granicach 6–8%, zaobserwowano także w Czechach (+6,8%) oraz Bośni i Hercegowinie (+6,3%). Na przeciwnym biegunie znalazły się Dania i Wielka Brytania, gdzie ceny spadły odpowiednio o 3,6% i 3,3%.
Wykres. Roczna zmiana średnich cen transakcyjnych nowego mieszkania w walucie lokalnej.
Źródło: Deloitte. *cena oferty, #domy jednorodzinne.
Zobacz także: Przejęć nieruchomości najwięcej od 2015 roku, liczba rośnie najszybciej od kryzysu finansowego
