Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

czy kurs GBPUSD padnie na łeb na szyję

Wydaje się, że nowe środki rządowe mające na celu przywrócenie zaufania rynku do Wielkiej Brytanii i jej finansów przyniosły skutek. Poprawiły się prognozy krótkoterminowe dla funta, nie ma już mowy o parytecie, chociaż zwiększona niestabilność i aktualizacja dołków jest całkiem możliwa, ponieważ władze angielskie są wciąż na etapie rozwiązywania całej masy problemów gospodarczych i finansowych.

Jeśli chodzi o dłuższą perspektywę, oczekiwania co do funta szterlinga mogą zostać skorygowane na lepsze, ale pod warunkiem, że premier kraju Liz Truss opuści swoje stanowisko. W BMO Capital korekta ta może zostać naniesiona w ciągu najbliższych dwóch tygodni.

Nowo mianowany kanclerz skarbu Wielkiej Brytanii Jeremy Hunt odwołał wszystkie ulgi podatkowe swojego poprzednika. Zwrot o 180 stopni był nieunikniony, ponieważ światowe rynki były rozczarowane hojnością planów fiskalnych nowej premier Liz Truss.

Obietnicom towarzyszył brak jasnych niezależnych prognoz. Rynkom trudno było znaleźć kierunek, co doprowadziło do ogromnego premium w stosunku do brytyjskich aktywów, w tym funta.

Analitycy BMO Capital uważają, że kraj potrzebuje drastycznych środków. "Nie ma czasu, aby dać komuś szansę i czekać, aż ten ktoś odniesie sukces. Musimy działać już teraz, jeśli kraj planuje dalszy wzrost. Musimy działać od podstaw – czyli od zmiany przywództwa."

Reklama

Takie apele pojawiają się w związku ze spekulacjami na temat stabilności Liz Truss na fotelu premiera po odrzuceniu całego jej programu gospodarczego.

Sprawdź także: Kurs funta mocno ku górze. Cena dolara poleciała w dół - złoty na fali. A to nie koniec

 

 

Śladami losu

Konserwatywni posłowie publicznie wezwali Truss do rezygnacji w świetle ogłoszonego przez rząd programu reformy podatkowej. Pełniąca jeszcze obowiązki premier przeprosiła już za bezmyślne inicjatywy gospodarcze, które mogły doprowadzić do upadku i poważnie zaszkodzić reputacji partii. Truss powiedziała, że jest zainteresowana bliższą współpracą z parlamentarzystami i planuje odzyskać utracone zaufanie.

Posłowie torysów mogą w tym tygodniu poruszyć kwestię konieczności głosowania partyjnego nad wotum zaufania dla pani premier, która jest na stanowisku od nieco ponad miesiąca, więc technicznie jest ubezpieczona od takiego głosowania na rok. Warto jednak pamiętać o historii Johnsona. Regulacje można zawsze zmienić, jeśli pomysł zostanie poparty przez większość.

Reklama

Jeremy Hunt wzywa do dania szansy nowej premier. Uważa, że Truss powinna pozostać, pomimo apeli niektórych deputowanych rządzącej Partii Konserwatywnej i przedstawicieli opozycji, aby zmusić ją do rezygnacji.

"Jest mało prawdopodobne, aby jej odejście zmieniło coś radykalnie w kraju", zauważył Hunt.

Nowy szef Departamentu Skarbu wykluczył też możliwość własnego udziału w ewentualnej przyszłej walce partyjnej o stanowisko nowego szefa gabinetu. Próbował już wcześniej dwukrotnie objąć stanowisko premiera, ale za każdym razem przegrał. W 2019 roku – z Borisem Johnsonem, a w lipcu tego roku – z Liz Truss.

Sprawdź także: Kurs funta osuwa się na poziomy z 1985 roku! Wzrosty dolara (20-letnie maksimum USD)

 

Losy funta

W związku ze zmianą zarządu istnieje ryzyko dużej zmienności na rynkach zarówno papierów wartościowych, jak i funta. Jednocześnie, według BMO Capital, na takich zmianach skorzystałaby brytyjska waluta.

Istnieje możliwość przejścia do przedziału 1,1500–1,1700 dla pary GBPUSD w ciągu jednego lub dwóch tygodni, po czym nastąpi korekta dynamiki ujemnych przepływów GBP.

Reklama

Jeśli mówimy o parytecie, ryzyko takiego scenariusza jest teraz zminimalizowane. Większość analityków zgadza się, że poziom 1,0350 był minimum dla pary w tym cyklu, być może było to dno spadku.

Czy to czas na kupno dolarów? GBP Czy to czas na kupno dolarów? GBP

Oznacza to, że przedział 1,0500–1,1000 stanowi pewną wartość dla kupujących, którzy obstawiają dalszą poprawę wartości funta szterlinga.

Niemniej jednak, stabilność funta powinna zostać przetestowana podczas nadchodzącej zimy pod kątem wydarzeń na rynku kredytowym i pojawiającego się ryzyka związanego z dodatkowymi wstrząsami w Wielkiej Brytanii.

Rajd w przedziale 1,1500–1,1700 to teraz maksimum, jakie może zaoferować funt. Możliwe, że będzie on krótkotrwały.

ING podaje, że teraz musimy czekać na ciekawe zwroty ze strony banku centralnego, gdzie ulokowana jest możliwość krótkoterminowego wsparcia funta. Jeśli do tego nie dojdzie, rajd funta może być kontynuowany

Sprawdź także: Prognozy dla euro, dolara, franka, funta, korony i przekonaj się, ile możesz zapłacić za waluty

Czytaj więcej

Artykuły związane z czy kurs GBPUSD padnie na łeb na szyję