Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

commodities definition

W miniony piątek cyna ustanowiła historyczny rekord, po tym, gdy na zamknięciu notowań futures na londyńskiej LME zbliżyła się do 34 tys. USD za tonę. Surowiec ustępuje bez wątpienia popularnością miedzi, ropie naftowej czy kruszcom, niemniej ma swoje grono zwolenników, które zwabione wielomiesięczną hossą i ustaleniem nowego maksimum może wkrótce się powiększyć. Jak wygląda rynek cyny i jakie są możliwości zainwestowania w nią wyjaśniamy w tym materiale.

Ostatnie miesiące należały do towarów, nazywanych również po angielsku commodities

Stopa zwrotu z jednego z najbardziej znanych indeksów tej klasy aktywów – Dow Jones Commodity Index (DJCI) za ostatnie 12 miesięcy (licząc na koniec czerwca 2021) wyniosła blisko 60 proc. w USD.

Dla porównania inne główne klasy aktywów nie okazały się tak łaskawe dla inwestorów

Akcje dały zarobić ok. 37 proc. – o tyle zmienił się w tym okresie indeks MSCI ACWI, grupujący walory z giełd gospodarek rozwiniętych i wschodzących. Dług skarbowy zapewnił skromne 3 proc. (S&P International Sovereign ex-U.S. Bond Index), a US Dollar Index stracił nieco ponad 5 proc. Towary okazały się jedynie gorszą inwestycją od kryptowalut. Dwie najpłynniejsze z nich – bitcoin i ethereum zyskały w tym czasie odpowiednio: ponad 280 proc. i przeszło 900 proc.

Uwadze inwestorów specjalizujących się w rynku towarowym z pewnością nie umknęły imponujące wzrosty,

które odnotowywały choćby miedź, lit, drewno, a także stawki frachtowe (kontrakty na Baltic Dry Index). Obraz dawno nieobserwowanej hossy w segmencie commodities uzupełnia cyna, która w piątek 16 lipca ustanowiła rekord wszech czasów. Na zamknięciu giełdy London Metal Exchange (LME) cena kontraktów futures na cynę wyniosła 33,6 tys. USD za tonę. Od początku roku kurs tego surowca poszedł w górę o 63 proc., czyli dość podobnie jak w przypadku DJCI, tylko że doszło do tego w o wiele krótszym czasie.

Reklama

URL Artykułu

ZASTOSOWANIA CYNY

Cyna nie jest tak popularnym surowcem jak miedź, ropa naftowa, gaz naturalny, towary rolnicze czy kruszce. Jest raczej zaliczana do towarów niszowych - niemniej ma szereg zastosowań o charakterze przemysłowym.

Cyna jest trzecim poznanym przez człowieka metalem – po złocie i miedzi. Wraz z miedzią tworzy stop metalurgiczny zwany brązem, który od stuleci wykorzystywany był do tworzenia narzędzi. Ma dość szerokie zastosowania przemysłowe. Stosuje się ją poza metalurgią - m. in. jako środek antykorozyjny (pokrycia dachów, zabezpieczenie naczyń stalowych w przemyśle spożywczym i warstwa ochronna pojazdów w przemyśle motoryzacyjnym). Z cyny produkuje się także naczynia i przedmioty ozdobne.

NAJWIĘKSI PRODUCENCI

Od kilkunastu lat wydobycie rudy cyny oscyluje wokół 250-300 tys. ton rocznie. Największymi jej producentami są państwa z Azji i Ameryki Południowej. Najistotniejsze znaczenie mają Chiny i Indonezja, na które przypada około połowy globalnego wydobycia. Czołówkę uzupełniają Boliwia, Peru, Malezja, a w ostatnich latach pojawił się w niej także Myanmar, który błyskawicznie uplasował się na trzeciej pozycji pod względem wielkości urobku.

Wykres 1 – Państwa wydobywające najwięcej rudy cyny w latach 1980-2018

Reklama

Inwestorzy zafascynowani złotem stracili okazję życia? Cena tego „niepopularnego”surowca bije historyczny rekord! Czy pociąg już rzeczywiście odjechał?  - 1Inwestorzy zafascynowani złotem stracili okazję życia? Cena tego „niepopularnego”surowca bije historyczny rekord! Czy pociąg już rzeczywiście odjechał?  - 1

Źródło: International Tin Association

Podobnie wygląda czołówka producentów cyny przetworzonej (rafinowanej), gdyż największe firmy pochodzą z państw przodujących w wydobyciu. Wyjątkiem jest belgijskie Metallo, które dzięki decyzji unijnych władz antymonopolowych z 4 maja 2020 roku, zostało przejęte 29 maja 2020 przez niemiecką spółkę Aurubis. Akcje Aurubisa notowane są na giełdzie w Niemczech od 1998 roku i wchodzą w skład indeksu MDAX.

Wykres 2 – Najwięksi producenci cyny rafinowanej w 2019 roku

Inwestorzy zafascynowani złotem stracili okazję życia? Cena tego „niepopularnego”surowca bije historyczny rekord! Czy pociąg już rzeczywiście odjechał?  - 2Inwestorzy zafascynowani złotem stracili okazję życia? Cena tego „niepopularnego”surowca bije historyczny rekord! Czy pociąg już rzeczywiście odjechał?  - 2

Reklama

Źródło: International Tin Association

DEFICYT PODAŻY CYNY

Według szacunków zawartych w US Geological Survey ze stycznia 2021 doszło do istotnego cofnięcia się podaży cyny w 2020 roku. Wydobycie rudy tego metalu wyniosło 270 tys. ton, co przełożyło się na spadek o prawie 9 proc. wobec 2019 roku, gdy na świecie kopalnie miały ok. 296 tys. ton urobku – link do opracowania: https://pubs.usgs.gov/periodicals/mcs2021/mcs2021-tin.pdf.

Deficyty na wielu surowcach w zeszłym roku były spowodowane pandemią koronawirusa,

co przełożyło się na zakłócenia w łańcuchach dostaw. W wyniku lockdownów dochodziło do zamykania lub ograniczania wydobycia kopalin, brakowało siły roboczej niezbędnej do pracy z powodu izolacji lub zachorowań, a dopływ zgromadzonych zapasów i świeżego urobku był utrudniony, gdyż porty przeładunkowe nie działały w sposób typowy dla okresu przedpandemicznego. Było to szczególnie widoczne w przypadku surowców, których złoża były skoncentrowane w pojedynczych państwach, a nie rozproszone w miarę równomiernie na całym świecie. To właśnie przypadek miedzi, aluminium, niklu, ale także cyny.

Doniesienia o wynalezieniu szczepionek z jesieni 2020 roku wzbudziły nadzieję na powrót do normalności, a rządy wielu państw sprawnie wdrożyły szeroko zakrojone programy wakcynacji po zatwierdzeniu preparatów przez organy nadzoru rynku farmaceutycznego. W takim otoczeniu do akcji ruszyli inwestorzy korporacyjni, którzy chcieli zgromadzić odpowiedni poziom surowców pod kątem spodziewanego wzrostu aktywności gospodarczej po opanowaniu epidemii.

W efekcie w segmencie cyny doszło do poważnego zakłócenia równowagi popytowo-podażowej

Systematycznie obniżał się poziom zapasów, jakie identyfikowała LME. Ich stan na koniec maja 2021 roku poszedł w dół do zaledwie 825 ton, co oznaczało spadek o ok. 85 proc. w ciągu 18 miesięcy. Ten trend potwierdzają także statystyki z chińskiej giełdy w Szanghaju – od lokalnego szczytu z marca 2021 zapasy cyny spadły o 63 proc. (z 8,9 tys. ton do 3,3 tys. ton na początku lipca).

Epidemia nie wygasła, wirus mutuje, o czym informują ostatnio media, donosząc o wariancie delta

Reklama

Specyfiką cyny jest to, że jej złoża są zlokalizowane m. in. w państwach, które nie dość dobrze radzą sobie z opanowaniem pandemii – mowa przede wszystkim o Indonezji i Myanmarze, ale także krajach Ameryki Południowej (Peru, Boliwia). Dochodzą do tego przypadki nadzwyczajne - nie bez znaczenia dla poziomu produkcji cyny mógł być zamach stanu w Myanmarze dokonany w lutym tego roku.

Indonezja, największy eksporter tego metalu,

wprowadziła częściowy lockdown w niektórych regionach kraju, który obowiązuje w dniach 3-20 lipca 2021 roku. Powodem decyzji prezydenta Joko Widodo był niepokojący wzrost infekcji Covid-19, który zdaniem analityków może stanowić zapowiedź rozprzestrzenienia się wirusa na inne części tego czwartego pod względem ludności państwa na świecie. Problemy z dostawami z Indonezji są zresztą widoczne od pewnego czasu. W okresie styczeń-maj 2021 eksport indonezyjskiej cyny zniżkował o 3 proc. rdr do 26,9 tys. ton, co okazało się najgorszym rezultatem od 2016 roku.

Na początku czerwca na zawieszenie wydobycia i przetwórstwa zdecydowała się jedna z największych firm branży - Malaysia Smelting. Była to kolejna negatywna informacja z otoczenia spółki. W kwietniu firma podała, że z powodu problemów z piecem metalurgicznym przetwórstwo cyny nie powróci do poziomu sprzed pandemii do końca 2021 roku, a niektórzy eksperci i tak uważają, że jest to bardzo optymistyczna data, która zostanie ponownie przesunięta.

Wcześniej o utrudnieniach produkcyjnych informował światowy lider w branży cyny – Yunnan Tin

Spółka wygasiła jeden z dwóch pieców na 45 dni z powodu corocznych prac konserwacyjnych. Jakby tego było mało podała, że boryka się z kłopotami związanymi z ograniczeniami dostaw prądu z hydroelektrowni powstałymi z powodu suszy w chińskiej prowincji, w której funkcjonuje.

Analitycy australijskiego banku inwestycyjnego Macquarie spodziewają się,

że deficyt podażowy cyny okaże się trwały. W 2021 roku wyniesie 12,3 tys. ton i utrzyma się do 2025 roku. W ich opinii będzie to m. in. efektem wieloletnich zaniedbań w zakresie poszukiwania nowych złóż surowca. Firmy wydobywcze koncentrowały swoje wysiłki na odnajdowaniu m. in. nowych zasobów miedzi, kruszców czy metali akumulatorowych (lit, nikiel, kobalt), porzucając w dużej mierze prace nad odkrywaniem dodatkowych złóż cyny.

INWESTYCJE W CYNĘ

Reklama

Cyna może być przedmiotem inwestycji bez względu na rozmiar posiadanych zasobów kapitałowych – nie jest to rynek przeznaczony jedynie dla inwestorów hurtowych. Cena metalu od koronawirusowego dołka z marca 2020 roku w okolicach 15 tys. USD praktycznie nieprzerwanie pięła się w trakcie dynamicznej hossy ostatnich miesięcy. 16 lipca 2021 pokonała dotychczasowy szczyt z 2011 roku i ustanowiła nowy rekord.

Wykres 3 – Cena kontraktów futures na cynę na LME (w USD/tonę)

Inwestorzy zafascynowani złotem stracili okazję życia? Cena tego „niepopularnego”surowca bije historyczny rekord! Czy pociąg już rzeczywiście odjechał?  - 3Inwestorzy zafascynowani złotem stracili okazję życia? Cena tego „niepopularnego”surowca bije historyczny rekord! Czy pociąg już rzeczywiście odjechał?  - 3

Źródło: tradingeconomics.com

Inwestorzy mają kilka alternatyw co do inwestycji w cynę

– zarówno na rynku terminowym, jak i na rynku kasowym. Najbardziej popularne są prawdopodobnie derywaty.

Reklama

Brokerzy oferują kontrakty CFD na ten metal, które jednak nie są wystandaryzowane i mogą się zasadniczo różnić od siebie w zależności od firmy.

URL Artykułu

Londyńska LME z kolei umożliwia zawieranie transakcji wystandaryzowanymi instrumentami pochodnymi – w grę wchodzą kontrakty futures i opcyjne.

Kontrakty futures są umowami na dostawę fizyczną z terminem do 15 miesięcy,

a wartość lota opiewa na 5 ton cyny – rozliczane są w USD, EUR, JPY i GBP. Opcje na dostawę fizyczną dotyczą identycznego rozmiaru lota, mają taki sam maksymalny termin wygaśnięcia i waluty rozliczenia. Są one typu amerykańskiego, a zatem mogą być wykonywane przez cały czas życia instrumentu, a nie tylko punktowo w ostatnim dniu ważności jak w przypadku opcji typu europejskiego.

LME oferuje również dość rzadko spotykany rodzaj opcji – tzw. TAPOs (Traded Average Price Options). Są to opcje o dostawie finansowej typu azjatyckiego. Są one rozliczane na bazie średniej z dziennych oficjalnych cen LME dla cyny za dany miesiąc. Warunki kontraktu nie różnią się zasadniczo od tych znanych z kontraktów futures czy opcji typu amerykańskiego tej giełdy – jedynym odstępstwem jest to, że walutą rozliczeniową jest wyłącznie USD.

W przypadku rynku kasowego inwestorzy mają dwie możliwości zaangażowania się w cynę

Reklama

Dla części z nich ciekawym rozwiązaniem może być ekspozycja na ten metal poprzez ETN. Istnieje jeden fundusz wyspecjalizowany w tym metalu – iPath Series B Bloomberg Tin Subindex Total Return ETN (ticker: JJTFF). Od początku roku zarobił on ponad 70 proc. ETN-em zarządza brytyjska grupa Barclays, a więcej szczegółów na temat działalności funduszu można poznać pod linkiem

Ekspozycję na cynę umożliwiają również akcje spółek

Poza wspomnianym wyżej niemieckim Aurubisem przykładami takich możliwości inwestycyjnych są papiery firm azjatyckich. Yunnan Tin Company (ticker SZSE:000960) jest notowana na chińskiej giełdzie w Shenzhen, PT Timah (ticker IDX:TINS) na indonezyjskim rynku w Jakarcie, a Malaysia Smelting (ticker KLSE:MSC) w malezyjskim Kuala Lumpur.

Czytaj więcej