Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

co wygrana bidena znaczy dla dolara

Wtorkowy, poranny handel na rynku FX przynosi lekkie odbicie na eurodolarze oraz wyraźniejszą korektę wzrostową na PLN. Złoty kwotowany jest następująco: 4,5954 PLN za euro, 3,9435 PLN względem dolara amerykańskiego, 4,2910 PLN wobec franka szwajcarskiego oraz 5,1101 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 1,181% w przypadku obligacji 10-letnich.

Początek tygodnia na globalnych rynkach, także FX, przyniósł podbicie wycen po trudnej końcówce października. Spadały indeksy strachu, a eurodolar próbuje odbijać w kierunku 1,17 USD. W przypadku rynku walutowego można jednak założyć iż dzisiejsze wybory prezydenckie w USA ograniczają w dużym stopniu aktywność i chęć do zawierania dużych pozycji. Z drugiej strony RTRS raportuje iż widoczne jest „przygotowywanie się pod zmienność” podczas jutrzejszej sesji w Azji. Teoretycznie w sondażach dość wyraźnie prowadzi Biden, jednak sytuacja nie jest rozstrzygnięta w tzw. „swing states”. Z rynkowego punktu widzenia przyjęło się iż wygrana Bidena może być niekorzystna dla USD (zapowiedzi mocniejszego poluzowania oraz zniesienie części obostrzeń handlowych). Lokalnie otrzymaliśmy odczyt przemysłowego PMI na poziomie z września (50,8 pkt.) Sam PLN w dużej mierze reaguje na zmiany nastrojów na rynkach globalnych. Aktualne liczby zachorowań na COVID19 w regionie zostały zepchnięte na dalszy plan z uwagi na wprowadzenie obostrzeń których obawiał się rynek.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych wskazań makro z rynku krajowego. Wtorek zdominowany zostanie przez wyczekiwanie na otwarcie lokali wyborczych w USA.

Z rynkowego punktu widzenia EUR/PLN cofa się do okolic wsparcia na 4,59-4,6 PLN. Analogiczne ruchy obserwujemy na większości zestawień.

 

Reklama

 

Nota prawna

Czytaj więcej