Bank Rezerw Nowej Zelandii wyraźnie zasygnalizował koniec cyklu podnoszenia stóp procentowych. To pierwszy znaczący bank centralny, który zdecydował się na podobne posunięcie. Wywołało to gwałtowną reakcję na rynku walutowym – kurs dolara nowozelandzkiego (NZD) runął.
- RBNZ podjął decyzję o podniesieniu stóp procentowych o 25 pb do poziomu 5,5%.
- Bank centralny ogłosił zakończenie najbardziej agresywnego cyklu podwyżek od 1999 r.
- Dolar nowozelandzki zanurkował po decyzji RBNZ.
Dolar nowozelandzki - skąd ten spadek?
Bank Rezerw Nowej Zelandii ogłosił zakończenie cyklu podwyżek. Jako pierwszy znaczący bank centralny stwierdził, że dalsze podwyżki nie będą konieczne. Prognozy instytucji pokazują, że OFR osiągnęło już szczyt, natomiast obniżki mają się rozpocząć w III kw. 2024 r, kiedy inflacja ma powrócić do odgórnego celu na poziomie 1-3%. Przedstawiciele banku w komunikacie przekazali, że są pewni, że dotychczasowy cykl podwyżek pozwolił opanować presję inflacyjną.
NZDUSD - smashy smashy pic.twitter.com/Bl6GZSVitq
— Chris Weston (@ChrisWeston_PS) May 24, 2023
Obecnie w kraju ze stolicą w Wellington stopy procentowe są na najwyższym poziomie od 14 lat. Rynki spodziewały się, że bank centralny podniesie swoją prognozę OCR w związku z prognozami, że plany wydatków ujawnione przez rząd Nowej Zelandii w zeszłym tygodniu zwiększą presję inflacyjną. W rezultacie dzisiejsza decyzja była gołębim zaskoczeniem, które wywołało wyprzedaż na NZD.
Kurs NZD/USD zszedł do poziomu najniższego od miesiąca. Pomimo że rynek spodziewał się podwyżki o 25 pb, ogłoszenie decyzji o końcu cyklu wywołało silny ruch na lokalnym dolarze.
Kelvin Wong, analityk Market Pulse wskazuje, że najnowsze prognozy RBNZ przewidują, że polityka banku pozostanie restrykcyjna aż do III kw. 2024 r. Co istotne, NZD pozostawał najsilniejszy wobec dolara amerykańskiego w porównaniu z innymi głównymi walutami w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Nastroje napędzające poprzednie lepsze wyniki NZD zostały zmienione po dzisiejszym komunikacie.
Zobacz również: Czy USA wystarczy czasu na dojście do porozumienia? Znany ekspert jako jeden z niewielu nie wróży katastrofy
Notowania NZD/USD
Źródło: Trading View
Wielka niespodzianka na rynku
BRNZ prognozuje płytsze od oczekiwanego spowolnienie gospodarcze. Oczekuje się, że względnie łagodna recesja wystąpi w II i II kw 2023 r. Inflacja w Nowej Zelandii spadła w ostatnich miesiącach i obecnie kształtuje się na poziomie 6,7% r/r.
Imre Speizer, szef strategii w Westpac powiedział, że pozostawienie niezmienionej prognozy OCR było “wielką niespodzianką”. Jego zdaniem to właśnie to zaskoczenie wywołało dynamiczną reakcję rynku.
Zobacz również: Rosną wyceny spółek związanych z AI. Ale klasyczne spółki dywidendowe mogą wrócić do łask
???????? Central Bank of New Zealand raises #interest rate by 0.25% to 5.5% but declares it as the final hike.
— OpoFinance (@OpoFinance) May 24, 2023
???? RBNZ projects negative #GDP growth in Q2 and Q3, expects 3.7% #inflation rate over the next year. #RBNZ #InterestRates #NZD #NZDUSD pic.twitter.com/ySDuVGqLCb
Warto przypomnieć, że Nowa Zelandia jako pierwszy kraj zaczęła wycofywać ograniczenia pandemiczne. RBNZ pozostaje również pierwszy, ogłaszając koniec cyklu zacieśniania. Z pewnością jest to droga, którą podążą inne banki centralne w kolejnych miesiącach. Na czerwcową pauzę w cyklu zacieśniania liczą również amerykańscy ekonomiści, natomiast Jerome Powell, szef Fed, jej nie wyklucza.
Rynek walutowy skupiony jest na dacie 1 czerwca, więc wyznaczonego przez sekretarz skarbu USA Janet Yellen terminu osiągnięcia limitu zadłużenia. Na razie dolar zachowuje się względnie stabilnie, jednak każda ważniejsza decyzja na ten temat może skutkować gwałtowną reakcją rynkową.