Czekoladowy szok. Jak wysoka cena zmiata z półek sklepowych?
To pytanie staje się coraz bardziej palące w obliczu gwałtownego wzrostu cen kakao i jego wpływu na finalne ceny produktów czekoladowych. Dla konsumentów oznacza to nie tylko konieczność płacenia więcej za swoje ulubione słodycze, ale również zmiany w ich codziennych nawykach zakupowych. Produkty czekoladowe, które kiedyś były powszechnie dostępne i dostępne dla każdego, stają się coraz bardziej luksusowe i niedostępne dla osób o niższych dochodach.
To zjawisko może prowadzić do ograniczenia dostępności tych produktów dla szerszej grupy społecznej, co może z kolei wpłynąć na rynek i przyszłość branży słodyczy jako całości. Ponadto, wzrost cen czekolady może również skłaniać konsumentów do poszukiwania alternatywnych źródeł słodkiego smaku, co może prowadzić do zmniejszenia popytu na produkty czekoladowe i dalszego ograniczenia ich dostępności na rynku.
Dla producentów czekolady, wysokie ceny kakao oznaczają konieczność szukania sposobów na pokrycie wyższych kosztów produkcji, co może prowadzić do zmniejszenia marż zysku lub próbę przeniesienia tych kosztów na konsumentów poprzez zwiększenie cen produktów. W każdym przypadku, czekoladowy szok to wyzwanie zarówno dla konsumentów, jak i producentów, które może wymagać elastyczności, innowacyjności i adaptacji do zmieniających się warunków rynkowych.
Zobacz także: Cena złota wystrzeli o 67%! Mocna prognoza znanego banku i sygnał kryzysu gospodarczego
Cena kakao, czyli nowy bitcoin? Powody gwałtownego wzrostu
Czemu kakao zachowuje się jak bitcoin? Czekolada będzie coraz droższa. Nie wiadomo, czy cieszyć się, czy płakać. Stanie się tak głównie z uwagi na wystrzał ceny kakao. W 12 miesięcy ten sypki surowiec zdrożał o 165%! Zachował się niemal tak niesamowicie, jak bitcoin, którego cena w USD poszła w górę o 201%! Ceny kakao rosną głównie z uwagi na problem z podażą.
Niesprzyjająca pogoda w Wybrzeżu Kości Słoniowej i w Ghanie – są to kraje które łącznie produkują około 2/3 ziarna kakaowego - wpłynęła na plony. Podoga jest słaba przez El Niño - zjawisko związane z temperaturą morza, które występuje co trzy do pięciu lat i przynosi obfite opady deszczu oraz upały. W dodatku, w 2023 roku pojawił się wirus, który atakował pędy kakaowców i zmuszał plantatorów do wyrywania drzew z korzeniami.
Według prognoz opublikowanych niedawno przez Międzynarodową Organizację Kakao, globalne zbiory będą o 11% r/r niższe w 2024 roku. Wystrzał cen kakao wpływa na cenę czekolady. Producenci słodkości już przerzucą wyższe koszty na konsumentów. Mogą również zmniejszać rozmiary tabliczek czekolady lub wielkość batoników i cukierków. Co najważniejsze, problem z podażą kakao zapewne nie będzie przejściowy.
Podczas gdy El Niño było katalizatorem wzrostu cen kakao, a spekulanci rynkowi „dorzucili do pieca”, to widać również zmiany strukturalne na rynku kakao. Analitycy wskazują na zmiany klimatyczne oraz na chroniczne niedoinwestowanie producentów kakao. Przez wiele lat ceny kakao były relatywnie niskie, przez co rolnicy z Afryki nie mieli wystarczających dochodów, by inwestować. Rządy Wybrzeża Kości Słoniowej i Ghany podjęły kroki w celu ochrony rolników przed stale niskimi cenami kakao. Państwowa Conseil du Café-Cacao (CCC) z Wybrzeża Kości Słoniowej i Ghana Cocoa Board (znana jako Cocobod), które ustalają ceny na podstawie średniej z poprzedniego sezonu, utworzyły w 2019 r. kartel eksportowy wzorowany na OPEC.
Kartel ten wprowadził Living Income Differential, czyli premię w wysokości 400 USD za tonę w stosunku do ceny kontraktów terminowych na kakao. Unia Europejska wprowadzi pod koniec tego roku w życie nowe przepisy, które zakażą sprzedaży kakao uprawianego na wylesionych terenach. Przepisy nie określają jednak, kto powinien ponieść koszty dostosowania się do nich, a istnieje ryzyko, że spadną one na zubożałych afrykańskich rolników. Popyt na czekoladę rośnie.
Według prognoz Międzynarodowej Organizacji Kakao, w tym roku popyt na kakao przewyższy podaż o ponad 370 000 ton. Jednak przez to, jak dynamicznie rośnie cena kakao, kłopoty mają firmy produkujące słodycze. Firma Hershey's zmniejsza zatrudnienie o 5% w tym roku po tym, jak w IV kwartale 2023 r. odnotowała spadek zysków o 11,5% r/r.
Zobacz także: Cena gazu o 370% wyższa jeszcze w 2024? Ostrzeżenie ekspertów przed nowym kryzysem i wojną
Ile kosztuje czekolada? Kakao drożeje, czekolada też
Co z ceną czekolady? To pytanie staje się coraz bardziej palące, gdyż wraz z gwałtownym wzrostem cen kakao, ceny czekolady również idą w górę. Produkcja czekolady opiera się głównie na kakao, dlatego wzrost kosztów tego surowca bezpośrednio wpływa na końcową cenę produktu. Firmy produkujące słodycze nie mają innego wyjścia, jak przenieść te wyższe koszty na konsumentów. W efekcie, możemy się spodziewać, że ceny ulubionych batoników, tabliczek czy cukierków zaczynają rosnąć, a ich zakup staje się coraz bardziej obciążający dla portfela.
Dla wielu osób, zwłaszcza tych o niższych dochodach, to może oznaczać ograniczenie częstotliwości lub ilości spożywanej czekolady, co w konsekwencji może wpłynąć na branżę słodyczy jako całość. Ponadto, producenci mogą próbować rekompensować wzrost cen poprzez zmniejszenie wielkości produktów, co może być subtelniejszym sposobem na zwiększenie cen, ale nadal prowadzi do obniżenia wartości produktu w stosunku do jego ceny. W miarę jak ceny czekolady idą w górę, konsumentów może to zmusić do przemyślenia swoich wyborów zakupowych oraz poszukiwania alternatywnych źródeł przyjemności słodkiego smaku, co w dłuższej perspektywie może mieć istotne konsekwencje dla całego rynku słodyczy.
Ceny kakao prognozy: Czy kakao spadnie?
To pytanie nurtuje zarówno ekspertów rynkowych, jak i zwykłych konsumentów na całym świecie. Pomimo że obecne tendencje wskazują na ciągły wzrost cen tego surowca, istnieją różne czynniki, które mogą wpłynąć na dalszy rozwój sytuacji. Przede wszystkim, trudności związane z podażą kakao, takie jak zmiany klimatyczne, choroby roślin i niedoinwestowanie, mogą utrzymać napięcie na rynku i uniemożliwić szybką stabilizację cen. Dodatkowo, działania podejmowane przez rządy krajów afrykańskich, głównych producentów kakao, mające na celu ochronę rolników i stabilizację rynku, mogą przynieść pewne rezultaty, ale ich skuteczność może być ograniczona przez długotrwałe problemy strukturalne.
Wprowadzenie nowych przepisów przez Unię Europejską, mających na celu promowanie zrównoważonej produkcji kakao, również może mieć wpływ na dynamikę cen, jednakże skutki tych regulacji pozostają jeszcze niepewne. Ponadto, zmienność na rynkach surowcowych, w tym na rynku kakao, może być również kształtowana przez czynniki zewnętrzne, takie jak polityka handlowa, spekulacje rynkowe czy globalne wydarzenia ekonomiczne i polityczne. W rezultacie, prognozowanie przyszłości cen kakao pozostaje wyzwaniem, a możliwość spadku cen jest równie możliwa jak ich dalszy wzrost. Dla konsumentów oznacza to konieczność śledzenia sytuacji na rynku i być może dostosowywania swoich wyborów zakupowych w zależności od zmieniającej się dynamiki cenowej. Dla firm produkujących słodycze, natomiast, oznacza to konieczność elastyczności i zdolności do adaptacji do zmieniających się warunków rynkowych, aby utrzymać się na konkurencyjnym rynku.
