Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

cena złota 2023

W przyszłym tygodniu rynek oczekuje odczytu inflacji z USA. Może to być ważna chwila dla złota, która wskaże, czy działania Rezerwy Federalnej rzeczywiście przynoszą oczekiwany skutek. 

 

  • Dane o inflacji mogą pomóc wyznaczyć nowy kierunek dla złota. 
  • W dłuższej perspektywie może być jednak niezbędny nowy bodziec geopolityczny.
  • Jak mogą zachować się notowania XAU/USD w przyszłym tygodniu?

 

 

Fed z umiarkowanym wpływem na ceny złota 

Reklama

Ostatnia wypowiedź szefa Fed, Jerome Powella mogła być ważnym sygnałem dla rynku złota. Powiedział, że Rezerwa Federalna “nadal ma nad czym pracować”, a bank centralny nie jest „przekonany”, czy panuje nad inflacją na tyle, aby zmienić swoje obecne jastrzębie nastawienie. Dodał, że decydenci nie zawahają się podnieść ponownie stóp, jeśli okaże się to niezbędne. 

Inwestorzy zainteresowani złotem odebrali tę wiadomość raczej negatywnie, co widać było po powrocie ceny do 1950 USD. W efekcie miniony tydzień zakończył się spadkiem notowań kruszcu o 3%. 

 

Notowania XAU/USD - YTD

 grafika numer 1 grafika numer 1

Źródło: TradingView 

 

Reklama

Inwestorzy wciąż wyceniają 10% prawdopodobieństwa na podwyżkę stóp w trakcie grudniowego spotkania. Jedyne istotne zmiany widać po przesunięciu oczekiwanego terminu pierwszych obniżek z czerwca na lipiec 2024. 

“Po nieudanej próbie pokonania psychologicznego poziomu 2000 USD, złoto ma potencjał pogłębić straty. Solidne załamanie i zamknięcie poniżej 1945 USD może otworzyć drzwi do 200-dniowej SMA na poziomie 1934 USD” - uważa Bart Melek, szef strategii towarowej w TD Securities. 

Melek dodał, że komentarze Powella wciąż wspierają siłę dolara amerykańskiego i podwyższone rentowności obligacji, co jak wiadomo stanowi dwie istotne przeszkody dla złota. 

 

Zobacz również: Jakie są prognozy dla cen złota? Konflikt na Bliskim Wschodzie a pozycja kruszcu

 

Ceny złota spadną? 

Analitycy uważają, że ceny złota mogą spaść w perspektywie kolejnego tygodnia. Zauważają oni jednak, że kruszec radzi sobie obecnie na rynku dużo lepiej niż ropa. Niższe ceny za baryłkę mogą działać na korzyść kruszcu, ponieważ pomagają złagodzić obawy inflacyjne. 

W przyszłym tygodniu opublikowane zostaną dane dotyczące inflacji. Melek uważa, że jeśli złoto ma znaleźć "jakiekolwiek" wsparcie, inflacja musi być znacznie bliższa 3%. 

Reklama

 

 

Zobacz również: Czy warto inwestować na giełdzie w 2024 roku? Jedno wydarzenie może zdecydować o wynikach inwestorów

 

Jaka perspektywa na ostatnie tygodnie 2023 roku? 

Negatywne zaskoczenie silnie wpłynie na notowania w ostatnich tygodniach bieżącego roku. 

“Jeżeli dane o inflacji w USA zaskoczą w górę, cena złota może w krótkim okresie jeszcze bardziej spaść. W zasadzie jednak jesteśmy przekonani, że cykl stóp procentowych w USA osiągnął swój szczyt i że średnioterminowe perspektywy dla złota są pozytywne” - uważa Barbara Lambrecht, analityk ds. surowców w Commerzbanku. 

Wsparciem dla XAU/USD mogą być słabsze dane dotyczące sprzedaży detalicznej, gdy złoto po raz kolejny stanie się bezpieczną przystanią. Rynek może je zinterpretować jako problemy gospodarcze dotyczące dalszego ożywienia. 

Reklama

Analitycy PKO BP mówią o konieczności wystąpienia nowych bodźców wpływających na ceny. Średnia cena kruszcu w 2023 r. ma wynieść 1987 USD.  

 

Zobacz również: Cena metalu zaliczyła krach - przecena sięga 60%! Prognoza zapowiada olbrzymie odbicie

 

 grafika numer 2 grafika numer 2

Źródło: Raport PKO BP 

 

Reklama

“Nowym czynnikiem jest podwyższona premia geopolityczna, która wywindowała notowania metalu do 2000 USD/troz, jednak zdaniem ankietowanych wzrosty w pobliże historycznych maksimów mogą wymagać dodatkowego katalizatora pod postacią np. obniżek stóp procentowych lub recesji w USA” - zwracają uwagę analitycy. 

Bardziej optymistyczne oczekiwania ma Philip Petursson, główny strateg inwestycyjny w IG Wealth Management. Uważa, że złoto jest niedowartościowane na poziomie 2000 USD, a w przyszłym roku osiągnie nawet 2400 USD. Co więcej, sądzi on, iż zwyżkowy scenariusz zrealizuje się, nawet gdy rentowności obligacji utrzymają się na najwyższych poziomach od dekad.

“Przez większość tego roku złoto było osłabione przez siłę dolara amerykańskiego. Zazwyczaj są one odwrotnie skorelowane, zatem w miarę umacniania się dolara amerykańskiego złoto ma tendencję do lekkiego osłabienia. Jeśli teraz założymy, że dolar amerykański zacznie się od tego momentu osłabiać, a myślę, że jest to nasz podstawowy scenariusz na rok 2024, to będzie to pozytywne dla złota” - komentuje.

Czytaj więcej