Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

cena uncja

Jeszcze w 2022 roku ceny palladu sięgały rekordowych szczytów, ale od tamtego czasu spadły o ponad 70%. Pomimo korekty, znany trader ocenia, że nastąpi kolejny rajd w nowym cyklu, a cena metalu może wystrzelić o nawet 2100%! Niewiarygodne? Tak stało się już dwukrotnie na przestrzeni ostatnich 40 lat.

 

  • Kurs palladu w latach 2005-2022 wzrósł o 2111%, podobnie jak w 1982-2001
  • Cena metalu może być u progu podobnej zwyżki, ostrzega ekspert
  • Rosja jest światowym liderem produkcji palladu
  • Zagrożeniem dla popytu na pallad jest rozwój pojazdów elektrycznych

 

 

Kurs palladu w głębokiej korekcie

Reklama

Cena palladu w połowie grudnia w ciągu zaledwie dwóch tygodni zyskała ponad 30%. Jednak od czasu świąt Bożego Narodzenia, notowania surowca runęły o ponad 20% do okolic 1000 USD za uncję.

Cena metalu jest obecnie o 71% niżej od szczytów z marca 2022 roku, gdy inwazja Rosji na Ukrainę spowodowała zwyżkę cen do nawet 3400 USD za uncję. W 2023 r. krus palladu spadł o 39%, co było największą roczną zniżką od 2008 roku.

 

Kurs palladu w USD za uncję  TradingView ChartTradingView Chart

Źródło: tradingview.com

 

Reklama

Rosja jest potentatem wydobycia palladu. Zagrożenia dostaw z uwagi na wybuch wojny spowodowały eksplozję notowań. Jednak pomimo licznych sankcji, ograniczenia nie dotknęły rosyjskiego przemysłu palladu, a dostawy zostały przekierowane do krajów azjatyckich.

O skali dominacji Rosji na rynku palladu świadczy fakt, że największym producentem palladu na świecie jest Nornikiel. Firma ta odpowiada za 40% światowego wydobycia tego metalu.

Pallad jest jednym z najrzadszych metali, a jego podaż jest bardzo ograniczona. Kluczowe zapotrzebowanie na metal generuje przemysł motoryzacyjny, który odpowiada za ponad 80% globalnego popytu. Pallad jest bowiem ważnym elementem produkcji katalizatorów samochodowych.

 

Czytaj także: Cena złota w 2024 roku przebije 2200 USD? Nowe prognozy 

 

Pojazdy elektryczne zagrożeniem dla popytu na pallad

Reklama

Przejście na samochody zasilane energią elektryczną może znacznie zmniejszyć popyt na pallad. Nie wymagają one katalizatorów.

Oczekuje się, że sprzedaż samochodów elektrycznych na całym świecie wzrośnie w 2023 roku o 35% do 14 mln sztuk, zgodnie z rocznymi prognozami International Energy Agency (Międzynarodowej Agencji Energetycznej).

"Jeśli sprzedaż pojazdów elektrycznych wzrośnie jako udział w całkowitej sprzedaży pojazdów z 14% w 2022 roku do 18% w 2023 roku i ponad 20% w 2024 roku, oznacza to kłopoty dla pojazdów spalinowych i popytu na pallad" - zauważył analityk Marex, Edward Meir.

Popyt na pallad był również pod presją w ostatnich latach z uwagi na coraz mniej korzystną relację cenową z platyną. Metale są swoimi wzajemnymi zamiennikami w katalizatorach samochodowych. Gdy pallad drożeje, to stosowanie platyny staje się bardziej opłacalne.

 

Czytaj również: Cena metalu runęła o 82%. To nie koniec - prognozy ekspertów 2024

Reklama

 

Pallad to “życiowa okazja”

Według znanego tradera, rynek palladu jest obecnie w ciekawym położeniu, które może zwiastować silny trend wzrostowy w ciągu kolejnych kilkunastu lat.

“Kurs palladu utworzył ogromną 40-letnią bazę paraboliczną” - zauważył Graddhy, znany trader specjalizujący się w rynku towarowym.

“Zapowiadałem, że nastąpi duże wybicie na wykresie dziennym i nastąpiło ono 4 tygodnie temu przy ogromnym wolumenie” - dodał.

Trader zwrócił uwagę na cykl występujący na palladzie. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat,, notowania palladu zyskały 2111% w latach 1982-2000, by po korekcie zyskać kolejne 2111% w okresie 2005-2022.

Reklama

Ekspert wnioskuje, że po korekcie po szczytach z 2022 roku może nastąpić silne wybicie i kolejna hossa.

“Kolejny ruch w górę o 2111%, tym razem zaczynający się na 1170, co oznacza cel na 24700…” - prognozuje trader.

“Hossa na rynku towarowym to historyczna, życiowa okazja” - podkreślił Graddhy.

 

 grafika numer 1 grafika numer 1

Reklama

Źródło: Graddhy.com

 

 

Prognoza ceny palladu na 2024 i 2025

Analitycy dużych instytucji nie są tak optymistycznie nastawieni wobec kursu palladu w kolejnych latach jak Graddhy.

Reklama

TD Securities prognozuje cenę metalu na poziomie 1 050 USD za uncję w I kwartale 2024 roku. Z kolei eksperci z MUFG oczekują, że kurs palladu osiągnie pod koniec 2024 roku poziom 1090 USD za uncję, ale nie wykluczają wybicia do 1315 USD.

Znacznego podbicia spodziewają się jednak eksperci z HSBC. Według nich, cena metalu może osiągnąć średnią cenę 1335 USD w 2024 roku oraz 1245 USD w 2025 roku. W długim terminie oczekują jednak 1190 USD za uncję.

“Uważamy, że 2023 rok może być ostatnim rokiem deficytu palladu, a 2024 rok będzie początkiem zmiany w kierunku strukturalnych nadwyżek w miarę wzrostu podaży w kopalniach i dalszego spadku popytu na samochody” - skomentowali analitycy HSBC.

“Oczekujemy, że popyt na pallad ze strony przemysłu samochodowego będzie nadal spadał w tym i przyszłym roku, biorąc pod uwagę intensywne zastępowanie tańszej platyny w katalizatorach samochodowych i rosnącą popularność pojazdów elektrycznych, które nie wykorzystują żadnego z tych metali” - dodali.

"W perspektywie krótkoterminowej, biorąc pod uwagę, że krótkie pozycje inwestorów w kontraktach terminowych CME (patrząc na dane CFTC jako wskaźnik zastępczy) wyglądają na bardzo wydłużone, a popyt poprawia się... Myślę, że odbicie jest prawdopodobne. Jednak w dłuższej perspektywie jesteśmy negatywnie nastawieni wobec palladu" - stwierdzili analitycy rynku towarowego z Metals Focus.

Reklama

 

Zobacz również: Cena metalu wzrosła o 40%. Co dalej - prognoza na 2024

Czytaj więcej

Artykuły związane z cena uncja