- Kto skorzystał na programie Bezpieczny Kredyt 2%?
- Jakie zmiany czekają kredytobiorców?
- Dlaczego w 2024 r. na znaczeniu zyska budowa domów?
Sprzedaż mieszkań powróciła
Analitycy PKO zwracają uwagę, że siła nabywcza kupujących na rynku nieruchomości uległa poprawie względem poziomu z 2022 r. Przeprowadzono badanie, uwzględniając początkowe zarobki w najważniejszych sektorach.
“Przy założeniu 20% wkładu własnego, dla każdej z branż, z wyjątkiem bankowości, uzyskaliśmy zdolność kredytową pozwalającą na zakup mieszkania większego niż rok temu. Najwyższą siłę nabywczą mają prawnicy, informatycy oraz farmaceuci” - analizują.
Zobacz również: Sąd zdecydował, akcje runęły! Wielki deweloper jest bankrutem i zostanie zlikwidowany
Ekonomiści PKO BP oceniają, że nowy program mieszkaniowy ma być mniej korzystny dla singli, ale bardziej zorientowany na wieloosobowe gospodarstwa domowe.
W minionym roku sprzedaż mieszkań osiągnęła poziom z 2021 r. Okoliczności ekonomiczne uległy jednak znaczącym zmianom. Prawie 3 lata temu rynek doświadczał boomu po pandemii, przy niskich stopach procentowych. W 2023 r. z kolei inwestorzy oczekiwali na zmianę polityki pieniężnej banku centralnego.
Źródło: JLL/Raport nieruchomościowy PKO BP
Jak pokazują dane Biura Informacji Kredytowej, na inicjatywie Bezpieczny Kredyt 2% zyskali głównie single. Nowy program z kolei ma być nastawiony na poprawę warunków gospodarstw kilkuosobowych.
Zobacz również: Mieszkanie w Wielkiej Brytanii - rekordowe ceny najmu! Co z czynszami w 2024 roku?
Rok 2024 motywacją do budowy domu?
Na rynku mieszkaniowym ten rok ma być zdecydowanie trudniejszy. To z kolei wywrze nacisk na nieruchomości jednorodzinne. Szacunki pokazują, że najwięcej mogą zyskać rodziny wychowujące co najmniej 3 dzieci. Osoby te są jednak zainteresowane raczej domem jednorodzinnym niż mieszkaniem. W przypadku Bezpiecznego Kredytu 2% zaledwie 14% takich kredytobiorców wnioskowało o udzielenie wsparcia.
“Program rządowy może dać impuls do budowy czy zakupu domu na rynku wtórnym i jego przebudowy. Występują bowiem jeszcze dodatkowe powody, dla których 2024 może być rokiem budowy domu” - uważają ekonomiści PKO BP.
Budowie domów ma sprzyjać również ustawa reformująca planowanie przestrzenne.
“Zmiany w planowaniu przestrzennym mogą motywować inwestorów myślących o budowie domu do przyspieszenia realizacji swoich planów tak, aby uzyskać warunki zabudowy w oparciu o obecne przepisy” - uważają ekonomiści.
Źródło: Raport nieruchomościowy PKO BP
Budowie ma również sprzyjać zachowanie cen materiałów budowlanych. Oprócz względnej stabilizacji kosztowej decyzja może zostać przyspieszona za sprawą wprowadzenia unijnych przepisów, które przewidują zakaz instalowania pieców na paliwa kopalne (w tym również ogrzewanie gazowe) w nowych budynkach. Ma on obowiązywać od 2030 r.
