Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Bremain

Ostatnie dni pokazują, że można mówić raczej o dwóch skrajnych scenariuszach – twardym i chaotycznym opuszczeniu Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię, lub zatrzymaniu i później odwołaniu procesu Brexitu.

Spread już od 0,0 pipsów

 

Reklama

 SPRAWDŹ

 

Europejski Trybunał Sprawiedliwości potwierdził w ostatnich dniach,

że Wielka Brytania może jednostronnie (czyli bez zgody państw członkowskich) zatrzymać bieg procesu, który zakończy się 29.III 2019 r. opuszczeniem struktur UE. Brytyjscy politycy nie chcą na razie o tym otwarcie mówić, gdyż byłoby to de facto pogwałcenie reguł demokracji - w referendum z 2016 r. wolą narodu było przecież wyjście kraju z UE – ale innych możliwości za bardzo nie ma.

Aktualny kurs funta GBPPLN znajdziesz tutaj!

Szanse na ratyfikację

wypracowanego do listopada b.r. porozumienia ws. Brexitu przez brytyjski parlament są znikome. Theresa May wycofała się z poddania go pod głosowanie 11 grudnia obawiając się sromotnej przegranej. Nowego terminu nie podano, ale ostateczny deadline mija 21 stycznia 2019 r. – jeżeli do tego terminu parlament się tym nie zajmie, to będzie równoznaczne ze scenariuszem Brexitu bez porozumienia.

Reklama

Dlatego wydaje się, że styczeń będzie kluczowym z punktu widzenia „nowożytnej historii” okresem. Wydaje się, że parlamentarzyści nie będą chcieli wziąć odpowiedzialności za gospodarcze i polityczne załamanie przed którym straszy Bank Anglii (kryzys w przypadku hard Brexitu miałby być większy od tego z 2008-09 r.) i zdecydują się na mniejsze zło, którym będzie zatrzymanie Brexitu i drugie referendum. Kluczowa będzie tu postawa opozycyjnej Partii Pracy, ale nie tylko.

Aktualny kurs funta GBPPLN znajdziesz tutaj!

Brexit może zostać odwołany dzięki głosom małych ugrupowań

(z wypowiedzi przedstawicieli północnoirlandzkich unionistów z DUP wynika, że mogliby oni poprzeć taki wniosek), ale być może kluczowe będzie poparcie części posłów rządzącej Partii Konserwatywnej. I tu może być największy problem, gdyż ta sprawa jeszcze bardziej podzieli torysów. Wewnętrzne głosowanie nad wotum zaufania dla Theresy May pokazało, że linia podziału przebiega wokół stosunku do wypracowanego porozumienia ws. Brexitu z Unią Europejską i rozłam jest głęboki (ponad 1/3 posłów była przeciw działaniom premier).

Teraz kolejny rów może zostać zbudowany wokół kwestii Bremain

i związanego z nim naruszenia reguł demokracji – chociaż teoretycznie większość torysów ma proeuropejskie nastawienie. Dlatego też nie oczekujmy, że brytyjscy politycy będą gotowy do takiego posunięcia wcześniej, niż za kilka tygodni. Teoretycznie najbliższe tygodnie powinny pogłębić chaos na brytyjskiej scenie politycznej i przynieść kontynuację przeceny funta.

Warto będzie jednak uważnie śledzić napływające informacje,

aby móc zawczasu ocenić na ile wydarzenia zaczynają się układać w scenariusz dla Bremain, czyli „odkręcania” procesu Brexitu. Dlaczego? Nawis krótkich pozycji w GBP, które spodziewają się katastroficznego scenariusza, pozostaje duży. To one będą kluczową siłą napędową do gwałtownego ruchu funta w górę w sytuacji, kiedy Brexit zostanie zatrzymany.

Reklama

Nota prawna

Czytaj więcej