Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

boliwar

Jak państwo bogate w surowce naturalne może stać się bankrutem? Przepis na kryzys gospodarczy, polityczny i społeczny najlepiej zna Wenezuela.  Kraj, gdzie „umiera” narodowa waluta, rozwija się czarny rynek, a inflacja sięga 800% – to w skrócie charakterystyka państwa rządzonego przez Nicolasa Maduro.

 

Wenezuelczycy mają dość

Masowe protesty obywateli w Caracas, brak podstawowych produktów w sklepach, ubóstwo rzucające się w oczy i samozwańcze rządy Nicolasa Maduro, to codzienność, która już nikogo nie dziwi. Nie oznacza to jednak, że świat powinien być obojętny na wzrastające ryzyko wybuchu wojny domowej w Wenezueli. W 2016 roku, państwo Maduro, w prognozach wzrostu gospodarczego Międzynarodowego Funduszu Walutowego, okazało się najgorszą gospodarką świata. Tak było rok temu. Obecna sytuacja nie daje nadziei na poprawę kondycji gospodarczej Wenezueli, bytu obywateli, ani jakichkolwiek pozytywnych zmian, które wyciągnęłyby państwo z bankructwa. Użyte przeze mnie słowo nie jest przesadą. Wenezuelczycy wychodzą na ulice i protestują przeciwko fatalnemu stanowi rzeczy. Państwo od lat pogrążone jest co najmniej w trzech kryzysach:

- ekonomicznym,

Reklama

- politycznym,

- społecznym.

Źródła można przede wszystkim szukać w fatalnych, socjalistycznych rządach obecnego Prezydenta Nicolasa Maduro i jego poprzednika – Hugo Chaveza. Czara goryczy została przelana w niedzielnych wyborach do tzw. Konstytuanty. Wybory, w których według wenezuelskich raportów miało oddać głos 8,1 mln obywateli zostały zbojkotowane przez opozycję. Spotkały się także z krytyką zagranicznej opinii publicznej. Od kwietnia tego roku mówi się o ponad 100 ofiarach, które zginęły, sprzeciwiając się centralizacji władzy w rękach Maduro.

Polityczna rewolta, to nie wszystko. Z perspektywy rynków, na wenezuelskie kryzysy ma wpływ kilka istotnych czynników gospodarczych. Prześledźmy te najbardziej znaczące.

 

Kontrola obrotu walutami

Reklama

"Socjalizm XXI wieku", ta dumnie brzmiąca doktryna zainicjowana przez byłego Prezydenta Hugo Chaveza wprowadziła na tamtejszy rynek finansowy poważne zmiany. Wówczas, niegroźna decyzja o wprowadzeniu stałego kursu walutowego boliwara i sztywne powiązanie go z dolarem amerykańskim, w połączeniu z polityką kontroli rynku walutowego, miała być ratunkiem dla pogrążającej się gospodarki. Na okres między 2003 a 2008 rokiem utrzymywano stabilny kurs waluty, co przyczyniło się do zachowania w miarę niskiej inflacji. Takiej sytuacji nie dało się jednak utrzymać zbyt długo. W 2008 roku świat, w tym również Wenezuela pogrążyła się w kryzysie finansowym. Rezerwy walutowe zaczęły się kurczyć. Rząd nie potrafił sprostać podaży dolara, ani też zapanować nad nienaturalnym zachowaniem kursu boliwara. Ustalenie oficjalnego kursu 6,29 boliwarów za 1 dolara dotyczyło jedynie niektórych branży. Dla innych sektorów, kurs dolara był o wiele wyższy, za 1 USD przedstawiciele np. branży turystycznej musieli płacić 11 boliwarów. W 2013 roku było już coraz gorzej, pozorna stabilność chyliła się ku upadkowi, zmarł także Prezydent Hugo Chavez. Po jego śmierci nastała era Nicolasa Maduro. Objęcie przez niego władzy w kraju ukazało błędy poprzednika, które ten jeszcze bardziej spotęgował. Rozwinął się czarny rynek walutowy, który doprowadził do presji inflacyjnej. Ktoś musiał temu zaradzić, bo kraj chylił się ku upadkowi i bankructwu. Ratunek okazał się jednak jeszcze większym gwoździem do inflacyjnej trumny. Bank centralny Wenezueli dodrukowywał na potęgę boliwary, by w końcu zabrakło pieniędzy na sam ich wydruk. W 2016 roku inflacja w Wenezueli osiągnęła swój najwyższy poziom – 800%. Oznaczało to, że pieniądz tracił połowę swojej wartości średnio co 46 dni. 

Inflacja w Wenezueli 2016-2017

FXMAG forex wenezuela - kraj trzycyfrowej inflacji i czarnego rynku walutowego wenezuela nicolas maduro kryzys ekonomiczny boliwar usd opec ropa 1FXMAG forex wenezuela - kraj trzycyfrowej inflacji i czarnego rynku walutowego wenezuela nicolas maduro kryzys ekonomiczny boliwar usd opec ropa 1

Nastąpiła tzw. „śmierć waluty”. Na czarnym rynku 1 USD jest już wart 11000 boliwarów! Poniższy wykres pokazuje, jak różni się domniemany czarnorynkowy kurs boliwara do USD (niebieska linia) w stosunku do oficjalnego kursu przedstawianego przez rząd i bank centralny Wenezueli (czerwona linia).

FXMAG forex wenezuela - kraj trzycyfrowej inflacji i czarnego rynku walutowego wenezuela nicolas maduro kryzys ekonomiczny boliwar usd opec ropa 2FXMAG forex wenezuela - kraj trzycyfrowej inflacji i czarnego rynku walutowego wenezuela nicolas maduro kryzys ekonomiczny boliwar usd opec ropa 2 

Źródło: DollarToday

Reklama

 

Ropa miarą gospodarki

Socjalizm, dekady nieudolnych rządów - to oczywiście przyczyny destabilizacji politycznej Wenezueli. Być może, te wszystkie nietrafne decyzje związane z usztywnianiem kursu boliwara, rozwojem czarnego rynku walutowego, nie miałyby miejsca, gdyby nie zapaść na rynku ropy i spadek jej ceny na światowych rynkach. Jest to jednak jedynie spekulacja, spójrzmy na fakty. Według danych OPEC, aż 95% eksportu Wenezueli stanowi ropa. Powinno się więc wydawać, że kraj bogaty w surowce energetyczne powinien „rozkwitać gospodarczo”. Wenezuela jest przykładem bankruta, który przez brak innowacji oraz malwersacje polityczne, nie wykorzystał swoich naturalnych bogactw. Produkcja ropy w Wenezueli od 2015 roku spadła o 450 tys. baryłek dziennie.

Wydobycie ropy naftowej w Wenezueli

FXMAG forex wenezuela - kraj trzycyfrowej inflacji i czarnego rynku walutowego wenezuela nicolas maduro kryzys ekonomiczny boliwar usd opec ropa 3FXMAG forex wenezuela - kraj trzycyfrowej inflacji i czarnego rynku walutowego wenezuela nicolas maduro kryzys ekonomiczny boliwar usd opec ropa 3

Dochód z eksportu surowca był źródłem finansowania programów socjalnych. Spadek cen z poziomu 100 USD za baryłkę dobił tamtejszą gospodarkę, zabrakło pieniędzy na sprostanie fali rozprzestrzeniającego się ubóstwa. Oliwy do ognia (choć w przypadku rynku wenezuelskiej ropy może wydwać się to niefortunnym swtierdzeniem) dolały polityczne decyzje Nicolasa Maduro.

 

Reklama

To nie koniec „rewelacji” z Caracas. Na państwo zostały nałożone sankcje finansowe, których pomysłodawcą są Stany Zjednoczone. Samozwańcze i nieudolne rządy Maduro, obojętnego na zubożałe i pogrążone w chaosie społeczeństwo, zwróciły uwagę Donalda Trumpa i jego administracji. Sankcje prowadzą do zablokowania dostępu do amerykańskiego rynku wenezuelskim przedsiębiorcom. Rzeczniczka amerykańskiego Departamentu Stanu opublikowała oświadczenie, w którym rząd USA nie popiera utworzenia Narodowego Zgromadzenia Konstytucyjnego Wenezueli (tzw. Konstytuanty). USA uznały działanie Maduro za łamanie zasad demokracji i wprowadzanie dyktatury.

 

Czytaj więcej

Artykuły związane z boliwar