Na świecie pojawia się coraz więcej zamożnych osób, które wzbogaciły się dzięki inwestycji w kryptowaluty i technologię blokchain. Nowi przedsiębiorcy szukają miejsca na ziemi, w którym spokojnie będą mogli tworzyć całkiem nową społeczność, nowy światopogląd oparty wyłącznie na wirtualnych walutach. Takie miejsce tworzy się już w Puerto Rico. To tam ma zostać utworzone utopijne miasto dla społeczności kryptowalutowych inwestorów. Puertopia, Sol – jedną z tych nazw ma przybrać puertorykańska Mekka kryptowalutowych miliarderów. Czy pomysł będzie się nadal rozwijał mimo spadków na rynku kryptowalut?
Utopia z bogactwa
Bogaci inwestorzy, którzy zbijają swój majątek na kryptowalutach wpadli na pomysł zainwestowania swoich pieniędzy w tajemniczo brzmiącą krypto-utopię. Mówiąc prościej, ma być to miasto położone u wybrzeży Morza Karaibskiego, w całości przeznaczone dla rozwoju kryptowalut i towarzyszącej im technologii. Środkiem płatniczym w utopijnym mieście mają być wyłącznie kryptowaluty. Puertoutopianie – bo tak mają nazywać się obywatele krytpto-miasta w ten sposób chcą pokazać światu jaka przyszłość czeka nas, gdy postawimy wyłącznie na potencjał technologii blokchain. Jak podaje New York Times, inwestorzy, którzy zmierzają ku puertorykańskiemu wybrzeżu zostawiają swoje kalifornijskie rezydencje, by osiąść w nowym mieście i w pełni cieszyć się możliwościami jakie daje rynek kryptowalut.
W poszukiwaniu lokalizacji idealnej
Przez ponad rok najbogatsi inwestorzy szukali idealnej lokalizacji dla utopijnej społeczności. Decyzję o wybraniu właśnie Puerto Rico podjęli po wrześniowych huraganach, które dotknęły terytorium. W tym czasie ceny kryptowalut zaczęły gwałtownie wzrastać, co jeszcze bardziej zmusiło inwestorów do podjęcia szybkiej i ostatecznej decyzji. Dodatkowym czynnikiem, który pomógł dokonać wyboru, była zniszczona po huraganach infrastruktura Puerto Rico. Bogaci inwestorzy pomyśleli więc, że odbudowując obiekty i drogi, zdobędą przychylność władz.
Gdy wybór już padł, krypto-inwestorzy zaczęli przekładać swoją ideę raju w rzeczywistość. W stolicy San Jose poszukują nieruchomości i miejsc, które mogą stać się ich nowym domem. W Old San Jose jest jeszcze wiele obiektów, które wymagają renowacji i naprawy po wrześniowych huraganach. Stąd też, inwestorom będzie łatwiej zdobyć przychylność lokalnych mieszkańców, jeśli ci postanowią naprawić zniszczenia i osiąść w mieście.
Halsey Minor – inwestor, który przenosi swoje przedsiębiorstwo rozwijające technologię blockchain z Kajmanów do Puerto Rico komentuje sprawę odnośnie zniszczeń po huraganie Maria:
To co wydarzyło się tutaj, to istna burza. To co dotknęło ludzi z Puerto Rico, to coś bardzo złego, ale na dłuższą metę to dar niebios, jeśli ludzi oczywiście spojrzą na to z perspektywy czasu”.
Minor miał na myśli, to co przyniesie ludziom wybudowanie miasta Sol – utopijnej aglomeracji krypto-inwestorów, którzy pomogą mieszkańcom w naprawie pohuraganowych zniszczeń.
Dlaczego Puerto Rico?
Odpowiedź jest prosta. Chodzi o łagodny system podatkowy. Puerto Rico oferuje wyjątkowe ulgi podatkowe. Nie ma tam federalnego podatku dochodowego od osób fizycznych, a podatek od działalności gospodarczej jest bardzo korzystny. Do tego nie trzeba rezygnować z amerykańskieog obywatelstwa, a waluta to wciąć dolar amerykański. Na ten moment lokalne władze wydają się przychylne w stosunku to krypto-utopian. Na marcowej konferencji blokchain głos ma zabrać Gubernator Puerto Rico.
Dowiedz się więcej o kryptowaluctach w nadchodzącym webinarze - Jak znaleźć i prześwietlić kryptowalutę przyszłości?
