Inwestowania należy uczyć się od najlepszych, dlatego w ramach cyklu ‘Reguły mistrzów inwestowania’ będziemy prezentować zasady, których trzymały się legendy rynków finansowych. Zaczniemy od dekalogu Bernarda Barucha, jednego z amerykańskich mistrzów inwestowania.
Bernard Baruch, który zajmował się przemysłem i polityką, rozpoczął swoją karierę na rynkach finansowych na przełomie XIX i XX wieku, a swój pierwszy milion zarobił w 1905 roku. W inwestowaniu był przeciwnikiem stawiania twardych reguł. W ramach swojej autobiografii 'My Own Story' opisał jednak swoje doświadczenia na rynkach i zasady, jakimi powinni kierować się inwestorzy „których stać na niezbędną samodyscyplinę”. Są one przeznaczone raczej dla osób inwestujących w długim terminie na rynku akcji, ale część z nich jest przydatna również dla traderów operujących w krótszej perspektywie czasowej i specjalizujących się w innych rynkach.
- Nie spekuluj, chyba że możesz z tego uczynić zajęcie w pełnym wymiarze godzin.
Zasada ta kłuci się nieco z wizją spekulanta na rynku Forex, dla którego handel na rynku to jedynie zajęcie po godzinach, będące ‘dodatkiem do pensji’ (choć w większości przypadków, jak pokazują statystyki, jest to raczej dość kosztowne hobby). Pierwsza zasada Barucha każe nam odrzucić w kąt stwierdzenie, że ‘każdy może zarabiać na rynku’ i pokazuje, że spekulacja, jak każde inne zajęcie, potrzebuje włożenia ogromu pracy, by osiągnąć sukces.
- Uważaj na fryzjerów, kosmetyczki, kelnerów i każdego, kto przynosi w prezencie "poufne" informacje.
Każdy zna powiedzenie o taksówkarzu polecającym zainwestowanie w spółkę, która na pewno przyniesie ogromne zyski. Zasada inwestowania jest prosta – jeśli ulica zaczyna o czymś mówić, to znaczy, że na rynku zostało to już dawno zdyskontowane.
- Zanim kupisz akcje, znajdź wszelkie możliwe informacje na temat spółki, jej kadry zarządzającej, konkurentów, zysków i możliwości rozwoju.
Jak widać, Baruch przedkładał analizę fundamentalną nad techniczną. Tę zasadę możemy również odczytać jako radę, by nie inwestować w coś czego się nie rozumie.
- Nie próbuj kupować w dołkach i sprzedawać w szczycie. Jest to niewykonalne – chyba że dla łgarzy.
Łapanie szczytów i dołków jest możliwe tylko na historycznym wykresie. ‘Tu bym kupił, tu bym sprzedał’ to stwierdzenie, które wśród środowiska traderów/inwestorów przyjmowane jest ze śmiechem. Nie istnieją skuteczne metody prognozowania szczytów i dołków, nawet jeśli sprzedawca systemu transakcyjnego lub znakomitego wskaźnika gwarantuje Ci, że jest inaczej. Należy również pamiętać, że nigdy nie jest tak tanio, by nie mogło być taniej, ani tak drogo, by nie mogło być drożej.
- Naucz się akceptować straty szybko i zdecydowanie. Nie oczekuj, ze za każdym razem będziesz miał rację. Jeżeli popełniłeś błąd, jak najszybciej połóż kres stratom.
‘Tnij straty i daj zyskom rosnąć’ – to jedna z pierwszych zasad jakie poznają osoby zaczynające swoją przygodę na rynkach. Baruch zwraca uwagę na to, że nie każda transakcja przyniesie nam zysk, gdyż inwestowanie to zajęcie obarczone ryzykiem. Jeśli się z tym nie pogodzimy, to rynek srogo nas za to ukaże.
- Sporządzaj okresowy przegląd wszystkich swoich inwestycji, by zobaczyć, czy nie zmieniły się perspektywy.
Ta zasada Bernarda Barucha tyczy się inwestowania w długim terminie. Nie należy jej stosować do krótkoterminowej spekulacji, gdyż zbyt częste obserwowanie wykresu ma swoje negatywne konsekwencje, o których pisałem w artykule pt. Iluzja kontroli - umysłowe pułapki tradera.
- Nie kupuj zbyt dużo różnych papierów wartościowych. Lepiej mieć tylko kilka inwestycji, które można starannie obserwować.
Dokładanie kolejnych aktywów do portfela inwestycyjnego w pewnym momencie staje się nieopłacalne. Dywersyfikacja portfela jest potrzebna, ale jej zalety maleją wraz z dołączaniem kolejnych aktywów. Coraz trudniejsze staje się za to zarządzanie inwestycjami. Należy więc ograniczyć swoje zaangażowanie do takiej ilości rynków, która pozwoli nam na ich monitorowanie i efektywne zarządzenie pozycjami.
- Analizuj swoją sytuację podatkową, by wiedzieć, kiedy najkorzystniej sprzedać.
Ta zasada również odnosi się raczej do inwestowania długoterminowego. Opodatkowanie zysków kapitałowych może istotnie wpłynąć na wyniki naszych działań na rynkach finansowych. Optymalizacja podatkowa jest trudnym, ale ważnym elementem w inwestowaniu. Wiedzą o tym duzi inwestorzy, którzy niekiedy pod koniec roku zamykają część stratnych pozycji w celu obniżenia podstawy opodatkowania, a na początku kolejnego roku odkupują te same walory.
- Trzymaj dużą cześć swojego kapitału w formie gotówki. Nigdy nie inwestuj wszystkich swoich funduszy.
Inwestowanie kapitału na rynkach finansowych wiąże się z wystawianiem go na ryzyko. Trzymanie części kapitału w gotówce sprawia, że posiadamy bufor bezpieczeństwa na wypadek niespodziewanych wydarzeń. ‘Nie inwestuj pieniędzy, których nie możesz stracić’ – ta reguła, znana traderom i inwestorom jest spójna z zasadą zaprezentowaną przez Barucha.
- Nie próbuj być specjalistą we wszystkich dziedzinach. Trzymaj się działki, na której znasz się najlepiej.
Warto specjalizować się w konkretnych rynkach, by móc lepiej poznać ich naturę. Poznanie charakterystyki konkretnych rynków daje nam dodatkową przewagę. Mnogość rynków sprawia, że praktycznie niemożliwe jest, by być specjalistą od wszystkiego. Pamiętaj, że jeśli ktoś jest od wszystkiego, to znaczy, że w rzeczywistości nie zna się na niczym.
