Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

bank pekao sa w anglii

Wczorajszy dzień przyniósł na rynkach europejskich silne wzrosty wywołane przez środowe zachowanie Wall Street. Główne indeksy rosły od 0,44% (FTSE MiB) do 1,27% (IBEX) nawet pomimo mieszanych odczytów PMI. Wzrost w przemyśle strefy euro z 57,4 pkt. do 57,9 pkt. zdecydowanie przeważył nad problemami w sektorze usługowym (spadek z 55,9 pkt. do 53,3 pkt., w Niemczech z 52,7 pkt. do 48,4 pkt.), które traktowane są zapewne jako tymczasowy efekt kolejnej fali COVID.

Nie bez znaczenia była tu zapewne konferencja po posiedzeniu EBC, którą trudno byłoby sobie wyobrazić jako bardziej gołębią

Zakończenie programu PEPP w marcu będzie łagodzone przez zwiększenie skali zakupów w ramach APP do 40 mld EUR miesięcznie w 2Q2022 i 30 mld EUR miesięcznie w 3Q2022, mimo to nie jest nieodwołalne. Grecja otrzyma odrębne wsparcie z racji niskiego ratingu kredytowego, podwyżki stóp mają nastąpić być może w 2023 r., ale niekoniecznie. Pomimo zaznaczenia podczas konferencji asymetrycznego bilansu ryzyk dla inflacji, C.Lagarde bardzo wyraźnie powiedziała, że Rada oczekuje jej powrotu do celu w 2023 r. Organ decyzyjny Banku pozostaje jednak coraz bardziej osamotniony w planach przeczekania jej obecnego wzrostu – niespodziewanie dla większości ekonomistów Bank Anglii podniósł wczoraj główną stopę procentową z 0,10% do 0,25% pomimo obciążenia brytyjskiej gospodarki związanymi z COVID restrykcjami, cytując m.in. niepokojący listopadowy odczyt inflacji. Działania Londynu wydają się kluczowe w kontekście wczorajszego osłabienia dolara, Europa na razie próbuje „mieć ciastko i zjeść ciastko”. Stopy podniósł wczoraj poza BoE także Norges Bank, BoJ zapowiedział powrót skali skupu do przedkryzysowych poziomów, SNB rewidowalo w górę prognozy inflacji (z 0,7% do wciąż bardzo skromnego 1,0% w 2022 r.).

Wczorajsza sesja, podczas której WIG20 wzrósł o 2,45%, mWIG40 o 2,17%, a sWIG80 o 0,42% przyniosła oddech inwestorom na GPW

W dużym skrócie można ją podsumować jako odwrócenie zjawisk cenowych ze środy, liderami odbicia były JSW (+7,40%), Allegro (+7,13%), KGHM (+5,10%) i Orlen (+4,04%). O 3,0% rósł WIG_Banki, co było głównym źródłem zachowania mWIG40 poza silnymi wzrostami Budimexu (+7,29%) i Wirtualnej Polski (+5,04%). Dzień wyglądał na potencjalny punkt zwrotny trwającej od listopada słabości i spóźniony początek rajdu św. Mikołaja, jednak w nadziejach na taką interpretację pojawia się bardzo poważny problem.

S&P500 spadło wczoraj o 0,87%, a NASDAQ o 2,47%,

co trudno nam określić inaczej niż jako powrót do rzeczywistości po euforycznej reakcji na przespieszenie zacieśniania polityki monetarnej w USA. Silnie spadają także rynki azjatyckie, kontakty futures nie pozostawiają złudzeń, że na minusie otworzy się Europa. Dzień nie będzie obfitował w ważne wydarzenia makroekonomiczne, najciekawszym wydaje się potencjalna podwyżka stóp o kolejne 100 pb w Rosji (z 7,5%, po 325 pb dotychczasowego zacieśnienia), co umieści Bank na liście najbardziej jastrzębich na świecie (ośmioprocentowa inflacja jest zbliżona do polskiej). Dzień może potoczyć się w bardzo różny sposób, kluczowe będzie czy wczorajsza silna przecena akcji Apple (-3,93%) nabierze tempa, czy też była jednodniowym oddechem po wzrostach, które wciąż w skali miesiąca sięgają 14%. Ponownie zwracamy uwagę, że najważniejsza zapewne spółka giełdowa na świecie odpowiada za olbrzymią część silnego odbicia, które widzieliśmy w grudniu po listopadowej korekcie. Gdyby nie ona, bilans ostatnich tygodni dla technologii byłby znacznie gorszy – ARK Innovation stracił w tym czasie 22,75%.

 

Reklama

Czytaj więcej