Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

BaFin

BaFin przechodzi do konkretów. Niemiecki regulator daje brokerom Forex 3 miesiące na wprowadzenie ochrony przed ujemnym saldem. W przeciwnym wypadku czekają ich przykre konsekwencje.

 

BaFin poinformował wczoraj o podjęciu kroków mających na celu ochronę środków inwestorów indywidualnych. Regulator, w przeciwieństwie do swoich odpowiedników z Cypru, Wielkiej Brytanii, Turcj czy Polski, nie skupił się na dźwigni finansowej, ale na kwestii możliwości odnotowania przez inwestorów strat przewyższających wartość zainwestowanego kapitału.

Regulator chce, by brokerzy wyeliminowali to zagrożenie poprzez oferowanie ochrony przed ujemnym saldem. BaFin sugerował takie rozwiązanie już w grudniu ubiegłego roku, wskazując, że obecne zabezpieczenia przed stratą przewyższającą depozyt są niewystarczające – mowa tu o mechanizmach margin call i stop loss.

Pierwsze z zabezpieczeń jest niedostosowane do rynku, na którym cena/kurs zmienia się tak szybko, że broker może nie mieć wystarczającego czasu na poproszenie klienta o wpłatę depozytu dodatkowego, co w rezultacie wymusi zamknięcie pozycji tradera i skaże go na znaczące straty. Zlecenie stop loss również nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia, gdyż najlepsza dostępna cena, po jakiej zlecenie zostanie wykonane, może się różnić znacząco od tej zdefiniowanej w zleceniu (np. w przypadku wystąpienia luk cenowych lub braku płynności). W sytuacjach, gdy zawiodą powyższe mechanizmy trader jest zagrożony stratą większą niż wartość jego depozytu. Niemiecki regulator uważa, że taka sytuacja jest niedopuszczalna.

 

Zegar tyka

Reklama

W grudniu za komunikatem nie poszły żadne faktyczne działania. Tym razem regulator daje brokerom czas do końca lipca, by wprowadzili ochronę przed ujemnym saldem dla swoich klientów. Jeśli tego nie zrobią, to czekają ich ograniczenia regulacyjne dotyczące reklamowania i sprzedaży swoich produktów inwestycyjnych w Niemczech.

Regulator zaznacza przy tym, że część brokerów już wprowadziła, lub zamierza wprowadzić ochronę prze ujemnym saldem w najbliższej przyszłości.

 

Kontrowersyjna usługa

Trzeba zauważyć, że ochrona przed ujemnym saldem jest zdecydowanie łatwiejsza do wprowadzenia dla brokerów działających w modelu Market Maker. Tutaj broker rezygnuje tylko z części swojego zysku, gdyż to on jest przeciwną stroną transakcji klienta (o ile nie decyduje się na zabezpieczenie tej pozycji na rynku). Broker działający wyłącznie jako pośrednik (modele STP, ECN, MTF) będzie musiał wciąć stratę klienta na siebie, co nie jest atrakcyjne z punktu widzenia samego brokera... ale również z punktu widzenia jego pozostałych klientów, gdyż może to doprowadzić do problemów z płynnością, a nawet wypłacalnością firmy. Ochrona przed ujemnym saldem najbardziej zabezpiecza traderów handlujących na dużym ryzyku, a najmniej tych, którzy racjonalnie zarządzają ryzykiem.

Czytaj więcej