Avalanche (AVAX) 29 sierpnia stracił prawie 12 proc. w dniu, w którym nowy serwis informacyjny zarzucił mu opłacanie prawników, by atakowali reputację konkurentów. Od dołka sprzed dwóch dni cena kryptowaluty zdaje się obecnie odrabiać część strat, rosnąc o około 10 proc., prawdopodobnie po tym jak oskarżenia straciły w oczach inwestorów wiarygodność.
CryptoLeaks to młody serwis informacyjny, który aspiruje do roli WikiLeaks — znanego z rzucania światła na zbrodnie rządów. Dwa dni temu strona opublikowała artykuł, w którym oskarżyła firmę Ava Labs o opłacanie prawników kancelarii Roche Freedman, by ci szkodzili reputacji konkurentów.
Rzekomym dowodem miała być wypowiedź jednego z insiderów. Tezy postawione w artykule wydają się jednak być przesadzone, a materiał dowodowy zbyt słaby, by poprzeć zarzuty celowej i opłacanej walki prawnej z konkurentami.
Według danych portalu Santiment, Avalanche stał się najbardziej wyszukiwanym tokenem (po słowach kluczowych) niedługo po wypuszczeniu wspomnianego artykułu.
Jak zareagowały notowania AVAX?
Najprawdopodobniej w wyniku działania CryptoLeaks token AVAX spadł aż o 12 proc. Jednak niedługo po tym jak sceptycyzm wobec artykułu zaczął nabierać na sile, notowania odbiły. Na koniec doby kryptowaluta straciła zaledwie 3,1 proc., a kolejnego dnia token odrobił całość strat. Ponadto spadki ceny z 29 sierpnia zbiegły się z korektą na innych walorach, przez co można sądzić, że wpływ oskarżeń na sentymenty był raczej mniejszy.
Dzisiaj na platformie Conotoxia MT5 o 11:00 GMT+3 AVAX kosztuje 19,35 dolarów, tracąc 1,4 proc. Cena znajduje się poniżej 10, 20, 50, i 100-dniowej średniej kroczącej. Wskaźnik MACD może wskazywać na potencjalne odwrócenie trendu po tym jak histogram zaczął zawracać z ujemnego obszaru. Linia sygnalna RSI, mimo że nie znajduje się jeszcze w strefie wykupienia (poniżej 30 punktów), to zdaje się być stosunkowo nisko (niecałe 35 punktów), co może oznaczać możliwe odwrócenie trendu. Natomiast spoglądając na wykres z szerszej perspektywy, wydaje się, że może on nadal pozostawać w trendzie spadkowym.
Zdaje się, że nad rynkiem kryptowalut wciąż wiszą burzowe chmury w postaci jastrzębiego FEDu, spowolnienia gospodarczego, kryzysu energetycznego i wielkiej niewiadomej w postaci inflacji.
Rafał Tworkowski, Młodszy Analityk Rynków Finansowych, Conotoxia Ltd. (usługa inwestycyjna Cinkciarz.pl)
