Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

amerykański rynek akcji notowania

Skumulowany wzrost EPS wynosi 5,1% r/r i jest to wynik średnio 7,0% lepszy od oczekiwań. Powyższe równoważyło mniej sprzyjające komentarze ze strony członków Fed. Prezesa Fed Jerome Powella przyznał, że amerykański bank centralny może chcieć ostrożnie decydować o tym, kiedy obniżyć stopy procentowe, biorąc pod uwagę silną gospodarkę, która daje bankierom centralnym czas na zbudowanie pewności, że inflacja będzie nadal spadać. Finalnie zarówno S&P500 jak i technologiczny Nasdaq100 znalazły się na nowych historycznych maksimach (ATH). Hossa trwa również na rynku japońskim gdzie Nikkei225 również zanotował kolejne ATH. Wsparciem pozostawały notowania SoftBank, które pozytywnie reagowały na wyniki posiadanej w portfolio spółki Arm z sektora półprzewodników.

 

Na uwagę zasługuje również rynek chiński – główne indeksy Państwa Środka zyskały 2-4%, również Hang Seng grupujący największe spółki. W ostatnich miesiącach chińskie akcje zachowywały się relatywnie słabo, a pomysł na tzw. shortowanie (granie na spadki) chińskich akcji był jednym z popularniejszych. W rezultacie wycena względna chińskiego rynku (MSCI China w relacji do S&P500) powróciła do poziomów z początku lat 2000. Powyższy trend chcą odwrócić tamtejsze władze, a ostatnie doniesienia o ich zwiększonej determinacji pozostały głównym czynnikiem popytowym (m.in. ograniczenie możliwości krótkiej sprzedaży, zmiana na stanowisku przewodniczącego odpowiednika KNF, wycofaniu części niekorzystnych ustaw dotyczących sektora gier).

 

Zobacz także: Czas na inflację z Wielkiej Brytanii! Tym razem kurs funta (GBP) może mocno reagować

 

Reklama

Ubiegły tydzień to relatywnie słabsze zachowanie krajowego parkietu. Po szybkim odbiciu indeksu WIG20 na przełomie stycznia i lutego, kiedy od wsparcia przy 2200 pkt. powrócił on w pobliże ubiegłorocznych szczytów przy 2350 pkt. W minionym tygodni przeważała jednak strona popytowa, a indeks blue chips praktycznie nie podjął walki o nowe lokalne szczyty. In minus wyróżniały się sektory energetyczny oraz bankowy. Na tym ostatnim mogliśmy mieć do czynienia z realizacją zysków po wstępnych wynikach m.in. mBanku (nawet pomimo tego, że były one zgodne z oczekiwaniami).

Inwestorzy zagraniczni mogli realizować zyski również na całym indeksie ponieważ WIG20 od końca stycznia zachowywał się relatywnie silniej od rynków bazowych. Powyższe potwierdza relatywnie lepszy performance średnich i mniejszych spółek, gdzie to krajowi inwestorzy generują większy obrót.

 

Ubiegły tydzień przebiegał dość ciekawie na rynku walutowym. W szczególności w pierwszej połowie tygodnia większą zmiennością cechował się amerykańskie dolar, który umacniał się po jastrzębich wypowiedziach członków Fed, a dodatkowym wsparciem pozostawały dane makroekonomiczne (rynek pracy, ISM). W rezultacie w poniedziałek kurs EURUSD znalazł się w okolicy 1,07. Kolejne dni przyniosły odreagowanie w kierunku 1,08. Jastrzębi wydźwięk RPP pozostawał wsparciem również dla krajowej waluty. Notowania USDPLN po wzroście do 4,05 (efekt mocnego USD) w dalszej części tygodnia skierowały się w okolice 4,00. Notowania EURPLN z kolei zbliżyły się do grudniowych minimów.

 

 grafika numer 1 grafika numer 1

Czytaj więcej

Artykuły związane z amerykański rynek akcji notowania