Jak co każdy tydzień – otrzymaliśmy kolejny odczyt zapasów ropy naftowej. Tym razem w czwartek o godzinie 17.00 dowiedzieliśmy się, że zapasy ropy naftowej się zwiększyły. Wobec prognoz analityków, które ustalone były na poziomie niewielkiej zmiany w postaci wzrostu 0,65 miliona baryłek ropy, odczyt wskazuje na spory wzrost o dokładnie 4,9 miliona baryłek. Dlaczego warto to odnotować? Po pierwsze przez ostatnie pięć odczytów zapasy okazywały się zawsze mniejsze od oczekiwań analityków. Po drugie jest to pierwsze zwiększenie zapasów od wspomnianej serii. Jak rynek ropy zareagował na te dane w obliczu rozmów w kierunku ustanowienia limitów wydobycia przez największych producentów? Spójrzmy na wykres ropy WTI.
Ropa WTI, Dzienny
Mimo dzisiejszego negatywnego odczytu, na wykresie dziennym widzimy, że cena ropy dzisiejszego dnia zachowuje się dość mocno. Po dwudniowej korekcie wywołanej przede wszystkim rosnącą wartością dolara wobec innych walorów, patrząc na rynek technicznie otrzymujemy silną popytową świecę, a sama ropa drożeje o ponad pół dolara za baryłkę.
W odniesieniu do techniki Ichimoku – nadal sytuacja wygląda bardzo wzrostowo. Po korekcie do linii Tenkan sen mamy dzisiaj odbicie i powrót ceny ponad jej poziom. Ten fakt informuje o dalszej dominacji kupujących i możliwej walce o kolejne szczyty na rynku, a zwłaszcza o dążeniu ceny do najważniejszego oporu, który znajduje się w tym momencie przy poziomie 52 dolarów za baryłkę – jest to jednocześnie maksimum z bieżącego roku.
Patrząc na wykres nie można jednak nie wspomnieć o tym, że odległość ceny do linii Kijun sen oraz chmury jest dość duża. Informuje nas to o nierównowadze rynkowej, a więc możliwym powrocie do tych linii. Dopóki jednak cena nie zamknie się poniżej Tenkan sen, nie można mówić o rozpoczęciu korekty w kierunku dalszych linii.
Pozostaje kwestia dolara – następne dni będą przynosić kolejne komentarze członków FEDu w temacie wysokości stóp procentowych, oraz ważne dane ekonomiczne, które z pewnością będą miały wpływ na wartość dolara, a więc i wartość ropy WTI.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję