Najważniejszym wydarzeniem dzisiejszej sesji będzie z pewnością odczyt NFP w Stanach Zjednoczonych, który poznamy już o 14.30. Nie znaczy to jednak, że do tego czasu traderzy będą narzekać na słabą zmienność na rynkach, ponieważ na sesji azjatyckiej doszło do istotnego zdarzenia – w wyniku (jak się do tej pory przypuszcza) załamania płynności na parach walutowych z funtem podczas kilku minut mogliśmy oglądać nagły spadek wartości funta do innych walut. Przykładowo – na parze GBPUSD w ciągu siedmiu minut rynek obniżył się o ponad 560 pipsów. Zobaczmy jak wyglądało to na wykresie M5.
GBPUSD, M5
Ponad 150 pipsowa luka na tym interwale świadczy o tym, że na rynku faktycznie pojawił się ogromny problem z płynnością. Po jej względnym powrocie rynek podczas następnej świecy po rozpoczęciu spadków zaczął je powoli odrabiać. Odreagowanie trwało jeszcze około godziny i skończyło się na wielkości 75% spadków. Tym samym – rynek GBPUSD podczas azjatyckiej sesji w sumie spadł o niecałe 200 pipsów, natomiast problemy z płynnością pokazują, że sytuacja na funcie staje się w obliczu wypowiedzi o Brexicie coraz bardziej nerwowa. Spójrzmy jeszcze na interwał H4.
GBPUSD, H4
Na tym wykresie widzimy, że miejsce w którym rynek skończył odrabiać straty jest nieprzypadkowe, ponieważ odreagowanie dotarło do linii Kijun sen. Co koniecznie trzeba wspomnieć – w przypadku par z funtem możemy oglądać dużą zmienność w okolicy 10.30, kiedy otrzymamy ważne dane na temat produkcji w Wielkiej Brytanii. W zależności już od tych danych możemy zobaczyć dalszy sentyment na parach z funtem, które będą pozycjonowały się przed odczytem NFP.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję