Analiza techniczna EURPLN ( euro do złotówki)
Początek tygodnia przynosi kontynuację scenariusza z końca ubiegłego tygodnia. Umacnia się więc dolar, a znacznie traci euro. Jeśli chodzi o EUR/PLN to drastycznych wzrostów nie widać, choć sytuacja nieco się pogorszyła, a złoty stracił kilka groszy. Nie jest to raczej odreagowanie techniczne, wynikające z ostatniej dość sporej fali umocnienia z rejonów 4,40 na 4,25. Sytuacja krajowej złotówki kształtuje się w głównej mierze na bazie aktualnych sentymentów na rynkach światowych. A te znów nie są dobre. Mamy kolejny akt wojny handlowej. Tym razem Trump szczyci się swoimi sukcesami w tej kwestii. I widzi swoją znaczną przewagę nad Chinami. Najgorsze jest to, że oba kraje nie widzą ujemnych skutków tych zatargów. PMI pokazują pogarszanie się koniunktury gospodarczej niewidziane od 10 lat. I ten fakt coraz bardziej dociera do inwestorów, w efekcie wyprzedają oni aktywa krajów wschodzących. Stąd bardzo realny jest powrót EUR/PLN znów powyżej 4,30 i tym samym złamanie oporu w postaci górnego ograniczenia kanału.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję