- Dziś o 10:00 ukażą się dane o sprzedaży detalicznej we wrześniu. Prognozujemy spadek sprzedaży towarów o 2,0%r/r (konsensus na tym samym poziomie), wobec spadku o 2,7% w sierpniu. Handel detaliczny jest obszarem gospodarki gdzie najbardziej widoczne są oznaki punktu zwrotnego koniunktury. Spadek inflacji, któremu towarzyszy wciąż dwucyfrowy wzrost płac nominalnych przełożył się na poprawę realnych dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych. W kolejnych miesiącach spodziewamy się dalszej odbudowy sprzedaży, a konsumpcja powoli znajduje solidny grunt po wyraźnych spadkach w poprzednich kwartałach. W naszej ocenie spodziewane odbicie koniunktury będzie się głównie opierało w oparciu o konsumpcję, co może działać proinflacyjnie. Liczymy na odblokowanie środków unijnych ale ich przełożenia na inwestycje zajmie czas.
Produkcja przemysłowa nadal spada, ale może być blisko punktu zwrotnego
- Produkcja przemysłowa obniżyła się we wrześniu o 3,1%r/r (ING: -3,8%; konsensus: -3,0%) przy dalszym pogłębieniu się spadku w przetwórstwie (-3,7%r/r vs. –2,0% w sierpniu). Warto przy tym pamiętać, że wrzesień tego roku miał 1 dzień roboczy mniej niż wrzesień 2022.
- Są jednak pierwsze sygnały pozytywne, dane skorygowane sezonowo wskazują na wzrost produkcji o 0,9%m/m i był to drugi miesiąc z rzędu wzrostu aktywności w tym ujęciu.
- Duże spadki produkcji w ujęciu rocznym notowały branże eksportowe: produkcja metali (-15,7%r/r), urządzeń elektrycznych (-15,0%r/r), wyrobów elektronicznych i optycznych (-10,4%r/r). Z kolei wzrosty notowane są m.in. w obszarach związanych z inwestycjami oraz energetyką. Produkcja w dziale przemysłu zajmującym się naprawą, konserwowaniem i instalowaniem maszyn i urządzeń wzrosła o 7,3%r/r. Wzrost obserwowaliśmy także w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę (+3,7%r/r). Sugeruje to, że w strukturze PKB w 3kw23 powinniśmy mieć nadal do czynienia z rosnącymi inwestycjami i pogłębieniem się spadku eksportu.
- Chociaż główny wskaźnik w ujęciu rocznym wygląda nadal niekorzystnie, a jedyną sekcją ze wzrostem produkcji była energetyka, to dane odsezonowane sugerują, że przemysł łapie oddech i prawdopodobniej dno koniunktury ma za sobą. Wskaźniki wyprzedzające sugerują, że spadek zamówień wyhamowuje, co powinno sprzyjać stopniowej stabilizacji, a następnie odbiciu aktywności w nadchodzących miesiącach.
Stabilizacja cen producentów
- Ceny producentów (PPI) spadły we wrześniu o 2,8%r/r (ING: -3,4%; konsensus: -2,7%), po spadku o 2,9%r/r w sierpniu (po korekcie). W ujęciu rocznym nadal mamy do czynienia z deflacją, ale poziom cen zaczyna się stabilizować. Spadek cen w ujęciu m/m w ostatnich dwóch miesiącach zahamowany. Pomimo silnych obniżek cen hurtowych paliw skala spadku cen w kategorii „produkcja koksu i produktów rafinacji ropy naftowej” okazała się niższa od naszych oczekiwań. Zasadniczy spadek poziomu cen producentów jest już chyba za nami, jednak w ujęciu rocznym najbliższe miesiące upłyną pod znakiem deflacji z uwagi na silne efekty bazowe.
Zobacz także: Poważne problemy z budżetem Polski: czasu jest mało, obietnic i przeszkód dużo
Chomikowanie pracy i dalsza poprawa płac realnych
- Zgodnie z oczekiwaniami, przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw nie zmieniło się w ujęciu rocznym, podobnie jak w sierpniu. Doszło jednak do spadku zatrudnienia w ujęciu m/m (około 6tys.). Pomimo słabej koniunktury dotychczas nie widzimy sygnałów masowych zwolnień pracowników. Firmy obawiają się o ich dostępność w przyszłości. Jest to najprawdopodobniej związane z ograniczoną podażą pracowników z powodu spadku liczebności populacji w wieku produkcyjnym oraz wyjazdami części imigrantów. Od miesięcy najsłabiej wygląda sytuacja w branżach przetwórczych. Wyróżnia się tu szczególnie produkcja mebli, która prawdopodobnie odczuła silne wyhamowanie na rynku mieszkaniowym po podwyżkach stóp NBP, czy EBC. Odbicie popytu na hipoteki w związku z rządowym wsparciem daje jednak nadzieje na poprawę na przełomie roku. Na plus wyróżniają się niektóre branże usługowe, szczególnie zakwaterowanie i gastronomia, prawdopodobnie nadal korzystające z odbudowy popytu o pandemii.
- We wrześniu przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 10,3%r/r (bardzo bisko naszej prognozy 10,2%, przy konsensusie 10,8%), po wzroście o 11,9%r/r w sierpniu. Za spowolnieniem dynamiki płac stoi najprawdopodobniej wyższa baza odniesienia i niższa liczba dni roboczych niż we wrześniu 2022 (która obniżyła wynagrodzenia akordowe). W 2024 dwukrotnie wzrośnie płaca minimalna (łącznie o około 20%), co szczególnie w branżach usługowych wymusza dostosowanie całej siatki płac osób o niższych zarobkach. W połączeniu z ciągle ogólnie dobrą kondycją rynku pracy sugeruje to utrzymanie dwucyfrowego tempa płac także w przyszłym roku. Wraz z oczekiwanym dalszym spadkiem inflacji w Polsce, będzie to skutkować wyraźnym wzrostem płac realnych i wydatków konsumpcyjnych.
W poniedziałek MF zaoferuje obligacje skarbowe za PLN6-11mld
- Na przetargu sprzedaży 23 października Ministerstwo Finansów zaoferuje cztery serie obligacji o wartości PLN6-11mld. W miesięcznym planie podaży zapowiadano ofertę w przedziale PLN5-11mld. Pomimo wcześniejszych zapowiedzi resort nadal nie oferuje papierów zmiennokuponowych opartych o nową stawkę referencyjną WIRON.
- Ministerstwo Finansów zakończyło finansowanie potrzeb pożyczkowych na 2022, a obecnie wykorzystuje korzystną sytuację rynkową i solidny popyt na POLGBs do prefinansowania rekordowo wysokich przyszłorocznych potrzeb pożyczkowych. Spodziewamy się, że podobna strategia będzie realizowana w listopadzie.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję