Złoto w skali całego 2021 roku jest notowane około 4% pod kreską, co stanowi największą roczną stratę od 2015 r. Silne ożywienie gospodarcze po pandemii i utrzymująca się wysoka inflacja skłoniły główne banki centralne do zacieśnienia polityki monetarnej wcześniej niż przewidywano. Niemniej jednak w ciągu ostatnich kilku sesji możemy zaobserwować pewną byczą aktywność na tym rynku, która może być związana z przepływami z końca roku, a także wzrostem oczekiwań inflacyjnych.
Patrząc technicznie na wykres złota na interwale H4, ostatnia lokalna korekta zatrzymała się w wysokości dolnego ograniczenia układu 1:1 przy 1790,80$, skąd rozpoczął się aktualny impuls wzrostowy. Notowania zdołały także pokonać horyzontalną strefę oporową przy 1814$, która wynikała z wcześniejszych reakcji cenowych, jak i mierzenia 50% Fibonacciego, wyznaczonego na ostatniej fali spadkowej, licząc od szczytów z połowy listopada. Biorąc to pod uwagę, kontynuacja trendu wzrostowego jest możliwa (warunkiem jest utrzymanie się ceny powyżej strefy 1814$). W przypadku realizacji takiego scenariusza,a jako kolejny opór należy traktować poziom 1829,65$, gdzie znajduje się współczynnik 61,8% Fibonacciego.
Złoto interwał H4. Źródło: xStation5
