Ten tydzień przyniesie niemalże pełen zestaw danych z polskiej gospodarki za marzec. Przyjdzie nam jednak na nie poczekać do czwartku i piątku. W zeszły piątek natomiast GUS opublikował finalne dane o marcowej inflacji. Ta okazała się wyższa od szacunku flash i wyniosła 11% r/r, a to jeszcze nie koniec wzrostów w tym roku...
Kalendarz danych makroekonomicznych
Wtorek, 19.04.2022
Tydzień (roboczy) rozpoczniemy od danych o inflacji bazowej. Piątkowe finalne dane o inflacji wskazywały na indeks na poziomie 6,9-7,0% r/r. O 14:00 czekamy na potwierdzenie ze strony NBP.
W USA natomiast opublikowane zostaną dane z rynku nieruchomości: liczby pozwoleń na budowę domów i rozpoczętych budów domów. Dane o wysokiej częstotliwości sugerują, że podwyżki stóp procentowych stały się dotkliwe dla kupujących (i tych już obsługujących kredyt) i popyt się chłodzi.
Dziś opublikowany zostanie również World Economic Outlook MFW.
Środa, 20.04.2022
W Europie można zwrócić uwagę na dane z przemysłu. Eurostat opublikuje wynik produkcji przemysłowej w strefie euro (dopiero za luty). Poznamy też marcowe PPI z Niemiec i z Czech.
W USA kontynuacja danych z rynku nieruchomości, tym razem czas na dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym w marcu. Zaplanowane są też wystąpienia przedstawicieli Fed (Daly i Evans). Dzień zakończy się natomiast publikacją Beżowej Księgi Fed.
Czwartek, 21.04.2022
Początek maratonu polskich danych za marzec. W czwartek GUS opublikuje wynik przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw, przeciętnego wynagrodzenia, produkcji sprzedanej przemysłu, PPI i koniunktury konsumenckiej.
Nasza prognoza przeciętnego zatrudnienia znacząco odbiega od konsensusu (1,9% r/r vs 2,3% r/r). To kwestia zakładanej korekty o możliwy odpływ Ukraińców z rynku pracy (nowo zatrudnionych jeszcze nie będzie widać). Zakładany przez nas ubytek pracowników dotyczy takich branż jak transport, budownictwo i przetwórstwo przemysłowe.
In minus różnimy się również w kwestii prognozy przeciętnego wynagrodzenia (9,6% r/r vs konsensusowe 10,4% r/r). Ewentualne zmiany w zatrudnieniu nie powinny jeszcze wpływać na płace (umowy negocjowane głównie w lutym). Przeciętne wynagrodzenie wciąż w okolicy zakładanego trendu na ten rok.
Prognozujemy (a jakże) niższy wynik produkcji przemysłowej w porównaniu do konsensusu (7,2% r/r vs 12,1% r/r). Nieustannie powtarzamy, że wybicie produkcji przemysłowej wysoko ponad trend z ostatnich miesięcy jest nie do utrzymania w dłuższym okresie. Będziemy obserwować powrót do trendu - część uwzględniliśmy w tej prognozie. Do tego dochodzą problemy w niektórych fabrykach (brak komponentów z Ukrainy), które zatrzymywały produkcję.
W przypadku PPI natomiast nasza prognoza odbiega w górę (18% r/r vs 17,6% r/r). Wszystkie najważniejsze składowe powędrowały w górę po rozpoczęciu wojny. Wskaźnik roczny ratuje efekt bazowy z poprzedniego roku. Bez niego byłoby bardzo blisko 20%.
To nie koniec danych. Opublikowany zostanie finalny HICP z marca ze strefy euro (flash wskazywał na 7,5% r/r). Ze Stanów spłyną dane o liczbie nowo zarejestrowanych bezrobotnych oraz indeks Phily Fed.
Piątek, 22.04.2022
Dalsza część krajowych marcowych danych - tym razem sprzedaż detaliczna, produkcja budowlano-montażowa i koniunktura przedsiębiorstw.
Nasza prognoza realnej sprzedaży detalicznej wynosi 9,2% r/r (konsensus 9% r/r). Nie ukrywamy, że był to trudny miesiąc do prognozowania ze względu na nagromadzenie jednorazowych efektów. Odnotowaliśmy spore wzrosty zakupów żywności i artykułów kosmetycznych (dla uchodźców + "na wypadek wojny"). Do tego doszedł spadek sprzedaży realnej paliw na skutek wzrostu cen paliw (nominalne wydatki z kart były wyżej, ale nie w takiej skali w jakiej obserwowaliśmy wzrost cen).
Prognozujemy natomiast słabszy wynik produkcji budowlano-montażowej (10,8% r/r vs 15,2% r/r).Wysokie roczne dynamiki z pierwszych miesięcy roku wydają się być nie do utrzymania. Coraz więcej czarnych chmur rysuje się na horyzoncie, m.in. ceny materiałów (te z już wysokich poziomów sprzed wojny jeszcze podskoczyły) i braki pracowników. W miesięcznych danych zobaczymy to jednak głównie później (tu dużą rolę grają opóźnienia).
Dziać będzie się również w gospodarce globalnej. Opublikowane zostaną wstępne indeksy PMI w przemyśle i usługach zarówno w największych europejskich gospodarkach jak i ze Stanów Zjednoczonych.
Inflacja w marcu jednak 11%
To wciąż nie jest jeszcze szczyt tegorocznej inflacji. Bez dodatkowych, gwałtownych szoków na ropie naftowej i gazie inflacja powinna przez kolejne miesiące przebywać w przedziale 11-12%. Roczny wskaźnik inflacji bazowej będzie jeszcze przyspieszać, ale obserwować będziemy coraz mniejsze rozpędzenie tej miary inflacji.
https://makroekonomia.mbank.pl/186266-inflacja-w-marcu-jednak-11