Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

w które waluty lokować kapitał

We wtorek złoty kontynuował rozpoczętą dzień wcześniej silną przecenę związaną ze wzrostem awersji do ryzyka w wyniku eskalacji napięć w Europie Wschodniej. Kursy EUR/PLN i USD/PLN wzrosły odpowiednio do poziomów 4,58 i chwilowo powyżej 4,07, przy spadku kursu EUR/USD wyraźnie poniżej poziomu 1,13.

 

Rynki walutowe pozostają pod wpływem podwyższonej awersji do ryzyka,

która wpływa na umocnienie dolara szczególnie w relacji do walut Europy Środkowo-Wschodniej, w tym złotego. Stany Zjednoczone postawiły w stan gotowości 8500 żołnierzy którzy mogą zostać wysłani nas wschodnią flankę NATO w przypadku eskalacji kryzysu na Ukrainie, co spotkało się z mocną dezaprobatą Rosji. Dodatkowo rynki pozycjonują się przed środowym wystąpieniem prezesa Fed-u po posiedzeniu FOMC. Instrumenty pochodne wyceniają obecnie 85% szansy na pierwszą podwyżkę stóp w marcu, oraz trzy kolejne na przestrzeni 2022 roku. Jasny komunikat, potwierdzający rozpoczęcie cyklu podwyżek na kolejnym, marcowym posiedzeniu Fed-u, stworzy pozytywny klimat do dalszego umocnienia dolara w relacji do euro w stronę poziomu 1,12.

 

W naszym regionie z walut pozytywnie wyróżniał się forint,

Reklama

który umocnił się w relacji do euro o 0,7% po mocniejszej od oczekiwań podwyżce stóp procentowych przez MNB. Złoty najprawdopodobniej pozostanie pod presją dopóki nie osłabną napięcia na Ukrainie. Ryzyko wybuchu wojny za naszą wschodnią granicą w krótkim terminie wygrywa z pozytywnymi sygnałami z polskiej gospodarki i ze strony RPP. Natomiast w przypadku deeskalacji napięć oraz kontynuacji przez NBP obranego kursu zacieśniania polityki pieniężnej oczekujemy szybkiego powrotu kursów EUR/PLN oraz USD/PLN w rejony odpowiednio 4,55 oraz 4,0.

 

 

Na krajowym rynku stopy procentowej wtorek przyniósł spadek krzywej dochodowości obligacji i wzrost w przypadku kontraktów IRS

Impulsem do wzrostu krzywhch mogła być publikacja indeksu Ifo w Niemczech, która pokazała poprawę oczekiwań i decyzja MNB o mocniejszym zaostrzeniu polityki pieniężnej na Węgrzech (podstawowa stopa wzrosła do 2,90% wobec prognozowanych 2,70%). Bank centralny nie tylko podniósł podstawową stopę, ale i maksymalny poziom oprocentowania pożyczek (do 4,90% z 4,4,0%). Po decyzji MNB oczekiwać można podniesienia stawek depozytowych na czwartkowej aukcji, co jednocześnie będzie wypychać krzywe dochodowości powyżej 5%. Powyżej tego poziomu znajduje się prawie cała krzywa FRA, duża część krzywej IRS, a obligacji skarbowych do niego przybliża. Zmiany oczekiwań w regionie wpisują się też w kraju w słowa prezesa NBP A. Glapińskiego, który sugerował silniejsze od wycen rynkowych podwyżki stóp. Istotne jest też to, że polski rynek pozostaje silnie skorelowany ze zmianami notowań w Czechach czy na Węgrzech.

Reklama

 

URL Artykułu

 

Krótkoterminowo negatywny wpływ na wyceny polskich obligacji może mieć środowe wieczorne posiedzenie Fed

W oczekiwaniu na komentarz FOMC krzywe dochodowości na świecie mogą rosnąć. Chociaż w styczniu parametry polityki pieniężnej pozostaną pewnie bez zmian, to oczekiwać można podtrzymania wiary w podwyżki stóp. Rynek zakłada bardzo mocne potencjalne zaostrzenie polityki pieniężnej w USA. Na posiedzeniu 16 marca wyceniana jest podwyżka stóp o 25 pb. a 4 maja o kolejne 25 pb. (czyli o łącznie 50 pb.). W całym 2022 r. rynek oczekuje wzrostu stopy funduszy federalnych o 100 pb. i ostatecznego osiągnięcia w długim okresie 2%. Taki scenariusz wzmacnia zarówno wzrost jak i płaszczenie się krzywych dochodowości.

Czytaj więcej