- Berkshire Hathaway nigdy nie nabył akcji obecnie gorącego hitu inwestycyjnego
- Tylko cztery spółki związane ze sztuczną inteligencją stanowią blisko połowę jego portfela
- W akcje jakich firm AI inwestuje Buffett?
Błąd Warrena Buffetta? Nigdy nie kupił akcji tej wielkiej firmy
Warren Buffett nie słynie z inwestycji w technologiczne walory. Jego reputacja jest raczej efektem długotrwałych inwestycji w wielkie spółki oparte o sprawdzone i wieloletnie biznesy. Inwestor preferuje firmy, których działalność jest dla niego łatwiejsza do zrozumienia.
Obecnie, inwestorzy żyją rewolucją sztucznej inteligencji z Nvidią na czele. Notowania spółki tylko w tym roku zyskały ponad 85% w zaledwie dwa i pół miesiąca. To kontynuacja spektakularnej zwyżki z 2023 roku, gdy akcje Nvidia podrożały o 238%.
Łącznie od początku 2014 roku, czyli w nieco ponad 10 lat, kurs Nvidia wzrósł o 24 tys. procent! Oznacza to, że wartość rynkowa NVDA zwiększyła się blisko 240-krotnie.
Warren Buffett przegapił ten rajd. Nie skorzystał także ze zwyżki notowań spółki w 2023 roku, ani nawet w ostatnich tygodniach. Berkshire Hathaway, jego holding, nigdy nie posiadał akcji Nvidia.
Czy to, iż Buffett nie inwestuje w najgłośniejszą spółkę związaną z AI, oznacza że inwestor zupełnie porzucił walory z tej grupy? Wręcz przeciwnie. Cztery duże spółki powiązane ze sztuczna inteligencją stanowią blisko połowę portfela Berkshire Hathaway.
Berkshire zainwestowało między innymi w Apple w 2016 roku i Amazon w 2019 roku. Trzeba przyznać jednak, że stało się to długo po tym, gdy akcje tych spółek odnotowały znaczące wzrosty.
"Model skoncentrowany na wartości sprawia, że niektóre firmy AI nie znajdują się (na razie) w kręgu zainteresowań Warrena" - stwierdził Dan Ives, analityk Wedbush. "Ale nie przegapi on rewolucji AI".
Przyjrzyjmy się zatem czterem spółkom związanym ze sztuczną inteligencją posiadanym przez holding Warrena Buffetta:
Apple to spółka AI
Warren Buffett przez lata unikał inwestycji w spółki technologiczne. Apple zaczął kupować dopiero w 2016 roku. Teraz, jest to jego największa pozycja, która stanowi obecnie około 44% łączne portfela Berkshire! Holding posiadał ponad 900 mln akcji Apple na koniec IV kwartału 2023 roku.
Buffett sprzedawał akcje Apple, ale jego pozycja i tak wzrastała. Pozbywał się ich także w pod koniec zeszłego roku. Teraz, notowania Apple mają dość trudny okres. Od początku 2024 roku potaniały o około 10%.
Według niektórych ekspertów, Buffett może obecnie sprzedawać walory spółki. Pisaliśmy o tym tutaj: Warren Buffett sprzedaje Apple i akcje czeka krach, ostrzega ekspert
Jak Buffett uzasadnia swoja inwestycję w Apple? Według niego, to więcej niż spółka technologiczna. Inwestor zwrócił uwagę na zaciekłą lojalność klientów wobec marki. Zauważył, że ludzie prędzej zrezygnowaliby z drugiego samochodu na rzecz kupna iPhone'a.
Kurs akcji Apple od 2016 roku
Źródło: tradingview.com
Oczywiście, Apple to nie jest “czysta” spółka AI. Jednak nie jest nią nawet Nvidia. Co istotne, Apple rozwija swoje rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji, które może znaleźć zastosowanie w niemal każdym produkcie firmy.
Apple wdrożyło już sztuczną inteligencję do systemu iOS, oferuje asystenta Siri, rozpoznawanie twarzy czy rekomendacje treści.
Szef Apple, Tim Cook poinformował, że Apple priorytetowo traktuje inwestycje w generatywną sztuczną inteligencję. Niedawno firma zamknęła projekt samochodu elektrycznego i przeniesie zasoby pracownicze do działu sztucznej inteligencji. Pisaliśmy o tym w tym artykule: Apple porzuca budowę samochodów elektrycznych. Miliardy USD w błoto
Moody's - to nie tylko ratingi
Znana firma analityczna Moody's doskonale wpisuje się w strategię inwestycyjną Buffetta. Berkshire posiada akcje spółki od 2000 roku i przez lata była to bardzo udana inwestycja.
Od 2000 roku akcje Moody’s wzrosły o 3380%. Firma zwiększała przychody przez 64 kolejne kwartały. To z pewnością świadczy o trwałości biznesu firmy, coś co Buffett lubi najbardziej.
Spółka stanowi znacznie mniejszą, ale wciąż pokaźną część portfela Berkshire Hathaway, bo około 2,5%.
Wielu inwestorów kojarzy Moody’s z ratingami kredytowymi. Jednak jej działalność to znacznie więcej. Moody's analizuje dane w celu oceny kredytów korporacyjnych i sprzedaży badań rynkowych.
Sztuczna inteligencja to naturalny krok naprzód dla firmy takiej jak Moody's. Firma posiada bezcenne dane pochodzące z dziesięcioleci działalności.
Już teraz Moody’s wykorzystuje OpenAI i Azure do tworzenia modeli dla tych danych. Ewolucja Moody's w kierunku bardziej opartej na technologii analizy danych jest nieodzowna i ma kluczowe znaczenie dla utrzymania jej dobrej reputacji.
Czytaj również: Szał wokół akcji hitu inwestycyjnego. Rekordowe napływy kapitału na giełdę
Amazon - czy Buffett zainwestował zbyt późno?
Buffett nabył akcje Amazon dopiero w 2019 roku, zatem już w momencie, gdy spółka była globalnym gigantem. Inwestor przyznał nawet, że zaangażował się w te walory zbyt późno. Jednak i tak inwestycja okazała się udana, bo w te kilka lat jej wartość się podwoiła.
Amazon zyskał reputację innowatora. Po tym, gdy stał się dominującą firmą e-commerce w Ameryce, Amazon zbudował wiodącą platformę chmurową, a potem usługę streamingową. Teraz, firma zmierza w kierunku sztucznej inteligencji.
Podobnie jak Apple, Amazon wykorzystuje generatywną sztuczną inteligencję w swoich biznesach skierowanych do konsumentów. AI przedstawia recenzje produktów kupujących w skróconych podsumowaniach, aby zaoszczędzić klientom czas.
Amazon rozszerza swój segment AWS budując centra danych, aby zapewnić klientom chmury narzędzia do tworzenia aplikacji AI.
Zdolność Amazona do powiązania sztucznej inteligencji z jego działalnością może wesprzeć długoterminowy wzrost w handlu elektronicznym i chmurze.
Zobacz także: Rafał Zaorski z wyczekiwaną premierą w Kanał Zero. Ruszył jego nowy program
Snowflake - Buffett inwestuje w spółkę od IPO
Snowflake to firma zajmująca się analizą danych i przechowywaniem ich w chmurze. To dość nietypowa spółka, jak na inwestorskie działania Warrena Buffetta. Nie dość, że to spółka technologiczna, to jeszcze Berkshire Hathaway inwestuje w nią od samego początku jej obecności na giełdzie.
Berkshire uczestniczyło w IPO Snowflake w 2020 roku i od tego czasu posiada jej akcje. To dość mała pozycja, która stanowi zaledwie 0,3% portfela Berkshire.
Snowflake posiada potencjał do stania się znaczącym graczem w sektorze usług opartych na sztucznej inteligencji. Platforma chmurowa firmy przechowuje i organizuje dane, umożliwiając klientom łatwe wyszukiwanie i integrację z aplikacjami innych firm.
Ponadto, Snowflake prowadzi rynek danych, na którym klienci mogą udostępniać dane i kupować dostęp do zestawów danych innych firm.
Dane to fundament dla sztucznej inteligencji, bowiem algorytmy potrzebują ich dużych zasobów do procesu nauki. To sprawia, że Snowflake jest potencjalnie kluczowy elementem rozwoju sztucznej inteligencji. Być może tak postrzega to Warren Buffett?
