Herkules znany z wynajmu żurawi wieżowych złożył wniosek o otwarcie postępowania układowego i o ogłoszenie upadłości. Jest to następstwo nierentownego kontraktu z 2018 roku z PKP Polskie Linie Kolejowe. Kurs runął o -40%.
- Herkules złożył wniosek o otwarcie postępowania układowego i o ogłoszenie upadłości.
- Jest to następstwo nierentownego kontraktu z 2018 roku z PKP Polskie Linie Kolejowe.
- PKP PLK nie chciały renegocjować kontraktu na warunkach cenowych oferty z roku 2017.
- Pojawiło się zobowiązanie wobec BGK na kwotę 47 mln zł plus odsetki.
Spółka Herkules złożyła wniosek o otwarcie postępowania układowego i o ogłoszenie upadłości. Jest to następstwo negatywnych skutków nierentownego kontraktu z 2018 roku z PKP Polskie Linie Kolejowe na budowę ogólnopolskiego systemu łączności GSM-R na liniach kolejowych - podała spółka.
Herkules jest liderem na polskim rynku usług sprzętowych w zakresie wynajmu żurawi wieżowych, dźwigów samojezdnych oraz gąsienicowych. Realizuje usługi obsługi sprzętowej inwestycji i logistyki budowlanej.
Zobacz także: Kupisz pierwsze mieszkanie bez podatku, ale przy zakupie kilku zapłacisz sporo! Co za zmiany w prawie!
Notowania Herkules na tle WIG20
Źródło: Stooq
Herkules zapewnia, że zachowa ciągłość operacyjną
Jak tłumaczy spółka, wnioskowanie o postępowanie układowe ma na celu uniknięcie upadłości poprzez restrukturyzację zadłużenia wynikającego z kontraktu z PKP PLK i wdrożenia planu naprawczego.
Herkules zapewnia, że zachowuje ciągłość operacyjną i będzie aktywnie pozyskiwać nowe zlecenia, oraz realizować już pozyskane projekty. Biznes obciążają tylko zobowiązania związane z zabezpieczeniami nierentownego kontraktu GSM-R – twierdzi spółka.
Zobacz również: Niesamowita historia pewnej inwestycji. Ta stopa zwrotu nie mieści się w głowie!
PKP nie chciało renegocjować umowy, 47 mln zł zobowiązania wobec BGK
W czym dokładnie jest problem z kontraktem z PKP PLK?
"Kontrakt został zawarty na warunkach cenowych oferty z roku 2017, a zatem w całkowicie odmiennych realiach rynkowych. W kolejnych latach pojawiły się mające znamiona siły wyższej problemy związane z realizacją tego przedsięwzięcia. To przede wszystkim pandemia SARS-CoV-2, wojna w Ukrainie i idące za tym niespotykane wzrosty cen surowców, materiałów, usług budowalnych i czynników energii oraz galopująca inflacja" – wyjaśnia spółka Herkules.
Spółka stwierdza, że wystąpił brak porozumienia z PKP Polskie Linie Kolejowe odnośnie do renegocjacji kontraktu. Pojawiły się spory z zamawiającym, które doprowadziły do otwarcia postępowania sanacyjnego Herkules Infrastruktura w restrukturyzacji.
"Zarządca Herkules Infrastruktura sp. z o.o. w restrukturyzacji, na podstawie zgody wyrażonej przez Sędziego - Komisarza, odstąpił od kontraktu GSM-R. W dalszej kolejności, PKP Polskie Linie Kolejowe wystąpiły do Banku Gospodarstwa Krajowego z wnioskami o wypłatę z gwarancji bankowych wystawionych w związku z kontraktem (na zlecenie Herkules Infrastruktura sp. z o.o. w restrukturyzacji). W rezultacie tych wystąpień, Bank Gospodarstwa Krajowego wypłacił na rzecz PKP Polskie Linie Kolejowe kwotę przeszło 47 mln zł, co skutkowało powstaniem po stronie spółki zależnej, jak i Herkules jako poręczyciela, zobowiązania do zwrotu tej kwoty na rzecz BGK wraz z odsetkami" – wyjaśnia spółka.
"Brak możliwości wykonania tego zobowiązania (w ramach odpowiedzialności z tytułu poręczenia) jest jedną z głównych przyczyn zaistnienia stanu zagrożenia niewypłacalnością Herkules" - podała spółka.
Herkules jest dostawcą usług sprzętowych w zakresie wynajmu urządzeń dźwigowych oraz realizacji transportu ponadgabarytowego. Świadczy również usługi budowlano-montażowe wiązane z wznoszeniem obiektów kubaturowych, farm wiatrowych oraz realizuje obiekty telekomunikacyjne i energetyczne. Jest notowany na GPW od 2006 r.
