Poniedziałek przynosi umocnienie na polskim złotym (PLN) przy dość wolnym rynku spowodowanym Świętem Pracy w USA i Kanadzie. Para EUR/PLN traci 0.31% a GBP/PLN aż 0.93%. Popatrzmy na wykresy, aby znaleźć miejsca, które mogą stanowić poziomy wsparcia dla dalszych wzrostów na parach z PLN. Obrona tych poziomów będzie kluczowa dla dalszych losów popularnych par walutowych.
Poziom 4.50 celem dla EUR/PLN
Poprzedni tydzień przyniósł solidne wzrosty na parze EUR/PLN. Trzy świece wzrostowe miały charakter wybitnie popytowy. Naturalna po takich wzrostach jest korekta wynikająca z realizacji zysków. Często też poniedziałki przynoszą korektę trendu, który trwał cały poprzedni tydzień. Patrząc na wykres widzimy, że kurs wybił górą formację trójkąta zniżkującego i lokalny poziom oporu na 4.42, który teraz powinien zadziałać jako wsparcie. To kluczowy warunek, aby wzrosty na tej parze były kontynuowane. Zanegowanie formacje i powrót poniżej linii trendu będzie silnym sygnałem na spadki. Poziom docelowy dla wzrostów wydaje się logiczny – to lokalne opory i przy okazji okrągły poziom cenowy przy 4.50 PLN za euro.
Wykres 1. Kurs euro do złotego (EUR/PLN), interwał dzienny
URL Artykułu
GBPPLN - poziom 5 PLN i co dalej?
W zeszłym tygodniu kurs GBPPLN zaksięgował prognozowane poziomy 5 PLN. Następuje cofnięcie najprawdopodobniej do poziomów wcześniejszych oporów a teraz wsparcia, czyli do okolic 4.90. To, co działa na korzyść byków to właśnie poziom wsparcia, struktura wyższych szczytów i dołków oraz lokalna linia trendu wzrostowego. Gdyby doszło do zatrzymania spadków i pojawiła się prowzrostowa formacja świecowa (np. pinbar), można próbować podłączyć się do wzrostów. Projektowany zasięg dla pozycji długich to przede wszystkim znów 5 PLN, a po ich przebiciu – kolejny opór na 5.12 PLN.
Wykres 2. Kurs funta do złotego (GBP/PLN), interwał dzienny
