Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

stopy procentowe a kurs złotego

Dolar rozpoczął tydzień umocnieniem, chociaż spadek €/US$ był relatywnie mały biorąc pod uwagę duże rozczarowanie danymi o zamówieniach w niemieckim przemyśle. Para cały czas utrzymuje się blisko 1,13. Znacznie spadła też zmienność złotego. Kurs €/PLN praktycznie cały poniedziałek wahał się między 4,59, a 4,60.

Po piątkowym rozczarowaniu danymi z rynku pracy w USA (payrolls) rynek długu umocnił się w poniedziałek rano, ale pod koniec dnia oddał większość zysków

Możliwe, iż powodem tego osłabienia pod koniec dnia był artykuł FT mówiący o tym, że ECB obawia się skutków inflacyjnych nowej fali Covid. Krótkoterminowo może to opóźnić normalizację polityki pieniężnej przez ECB, ale te długoterminowe konsekwencje inflacyjne są ważne dla 10-letnich obligacji. Podobne oczekiwania rynki finansowe formują wobec BoE i Fed, a więc zakładają, że następna fala Covid tylko chwilowo osłabia wzrost gospodarczy, ale jednocześnie przyczyni się do wydłużenia okresu wysokiej inflacji. A to niepokoiło banki centralne krajów rozwiniętych już przed pojawieniem się omikrona, z uwagi na ryzyko utrwalenia wysokiej inflacji.

Na krajowym rynku zmienność pozostała spora. Rentowność 10latki w poniedziałek obniżyła się o 5pb.

 

€/US$ w trendzie bocznym do inflacji z USA

Reklama

Brak reakcji dolara na fatalne dane z Niemiec sugeruje, że kurs €/US$ utrzyma się blisko obecnych poziomów do danych o inflacji z USA w najbliższy piątek. Nadal oczekujemy powrotu pary do ostatnich dołków (poniżej 1,12). Ostatnia korekta pozwoliła na odreagowanie wskaźników technicznych, które nie pokazują już, że dolar umacniał się zbyt szybko. Ciągle też oczekujemy zdecydowanych działań Fed w walce z inflacją. Na taki scenariusz wskazuje m.in. ostatnia wypowiedź J.Powella.

 

Najważniejszy tydzień grudnia dla złotego!

Do danych o inflacji w USA oczekujemy stabilizacji na bazowych rynkach długu, ew. niewielkich spadków rentowności

Ostatnie wystąpienia z Fed sugerują, że Rezerwa Federalna bardzie niepokoi się trwałością wysokiej inflacji niż ryzykiem związanym z pandemią. Dlatego nadal oczekujemy wzrostu rentowności dłuższych papierów na przełomie roku. Od 2022 Europę czeka impuls wzrostowy oparty na Funduszu Odbudowy. W USA Fed ogranicza swoje zakupy, ale wzrosną podaże Treasuries po podniesieniu limitu zadłużenia USA.

 

Reklama

URL Artykułu

 

Złoty wkrótce powinien znów tracić

Presja na umocnienie złotego prawdopodobnie dobiega końca. Według naszych szacunków złoty przestał być niedowartościowany wobec euro. Nakłada się na to niska płynność. W naszej ocenie kurs €/PLN zakończy rok powyżej 4,60. Rynek już wycenia wzrost stóp NBP ponad 3%. Inwestorów może też znów zaniepokoić konflikt prawny Polski z KE po tym jak rzecznik TSUE wydał w ubiegłym tygodniu rekomendację o odrzuceniu skargi Polski i Węgier na mechanizm warunkowości.

Oczekujemy utrzymania wysokiej zmienności na krajowym rynku długu co najmniej do czasu rozpoczęcia operacji NBP

Inwestorów może niepokoić potencjalnie wyższa podaż SPW w 2022. Opinia rzecznika TSUE sugeruje, że Polska nie dostanie unijnej zaliczki z Funduszu Odbudowy w tym roku i będzie musiała sfinansować się na rynku, jak w poprzednich latach robiły Węgry.

Czytaj więcej