POBIERZ RAPORT NA 2022!
Od początku roku na moment pisania tego raportu, srebro potaniało o niespełna 15,6 proc. Złoto z kolei jedynie 5,3 proc., to prawie trzykrotnie mniej. Sam wskaźnik gold/silver ratio jest aktualnie bardzo wysoko, czyli na poziomie 80,24 pkt. a niedawno wykres pokazywał jeszcze wyższe poziomy. Wskaźnik znajduje się najwyżej od października 2020 roku. Powrót wskaźnika do średniej powinien faworyzować srebro.
Szczególnie słaby okres metal zaliczył między czerwcem a końcem września. Wówczas uncja potaniała o prawie 24 proc. Od dłuższego czasu, tzn. od początku sierpnia 2020 roku notowania cały czas znajdują się w szerokiej konsolidacji, która była poprzedzona dynamicznymi wzrostami z poziomu 12 USD/oz do niepełnych 30 USD/oz. Pod koniec grudnia cena ponowie zahaczyła o dolną bandę trendu bocznego co może przynieść odbicie kursu w krótkim terminie.
Rozczarowujący rozwój cen srebra można wytłumaczyć w niewielkiej części zahamowaniem rozwoju produkcji przemysłowej
Od dłuższego czasu co prawda cierpi on z powodu zakłóconych łańcuchów dostaw, zjawisk „wąskich gardeł” oraz wyraźnie rosnących kosztów energii. Tak naprawdę jednak to stały odpływ kapitału z funduszy ETF powodował w dużej mierze spadki ceny spot w minionych 12 miesiącach. Po dynamicznym napływie w lutym 2021 obserwujemy proces wycofywania kapitału, silny w I połowie roku i umiarkowany w kolejnych 6 miesiącach. W przyszłym roku oczekujemy wzrostu zainteresowania funduszami ETF, co może mieć wpływ na wzrost ceny spot.
Wg szacunków Silver Institute przemysł wykaże w 2021 roku popyt na poziomie 524 tys. uncji. Całkiem dobry wynik to w dużej mierze zasługa 13 proc. wzrostu popytu ze strony fotowoltaiki.
Rynek srebra zanotuje prawdopodobnie w minionym roku lekki deficyt podaży
Biorąc pod uwagę wysoki całoroczny popyt na ETF (silny napływ w styczniu i lutym 2021), tegoroczny deficyt szacowany jest na 157 mln uncji. W ciągu 10 ostatnich lat, był on wyższy jedynie w ubiegłym roku, kiedy zapotrzebowanie ze strony funduszy zarządzanych pasywnie było historycznie najwyższe.
Rok 2022 również ma charakteryzować się przewagą popytu nad podażą
Przemysł ma odegrać większą rolę. Rynek oprócz odbudowy gospodarek po pandemii będzie także korzystał z czynników strukturalnych. Mowa tu o elektryfikacji floty pojazdów czy technologii 5G. Wykorzystanie surowca w autach elektrycznych jest zdecydowanie wyższe niż w produkcji samochodów spalinowych. Popyt będzie determinowany ze strony wielu rządów państw, które muszą wypełniać zobowiązania inwestowania w „zieloną” infrastrukturę. Cały proces dekarbonizacji gospodarek długofalowo będzie stymulował popyt na metal.
Ponad jedna trzecia całkowitego zapotrzebowania na srebro w przemyśle pochodzi z zastosowań elektronicznych i elektrycznych
Wynika to z jego wyjątkowej przewodności. Pozwala ona na miniaturyzację, poprawę wydajności i inne korzyści, które mogą przeważyć wyższą cenę jednostkową srebra w porównaniu z miedzią i innymi metalami. Srebro jest stosowane w przewodach i stykach do wysokonapięciowych aplikacji elektrycznych w dystrybucji energii, w tym w podstacjach przesyłowych, rozdzielniach i innych miejscach. Jest ono również stosowane w elektronice użytkowej, takiej jak telefony komórkowe, laptopy, tablety i inne przenośne urządzenia elektroniczne, a także w elektronice dla przemysłu motoryzacyjnego, lotniczego, ogólnego i domowego. Według scenariusza zrównoważonego rozwoju IEA, udział energii elektrycznej wytwarzanej na świecie ze źródeł odnawialnych wzrośnie z 29% w 2020 roku do 49% w 2030 roku.
Powołująca się na raport CRU, jasno wynika, że zapotrzebowanie srebra w elektronice i zastosowaniach elektrycznych wzrośnie o 10 proc. do 246 milionów uncji w ciągu najbliższych 5 lat.
Niższe aktualnie ceny srebra mogą zaktywizować dodatkowo inwestorów detalicznych
Dodatkowo w Indiach zobaczymy po-pandemiczne ożywienie popytu na biżuterię oraz wyroby ze srebra. Pozytywny wpływ na cenę metalu powinna mieć również globalna rozbudowa instalacji solarnych.
Zakładamy w 2022 roku odbicie cen srebra do poziomu ok. 28-29 USD za uncję
Obecnie notowania znajdują się przy dolnej bandzie konsolidacji. Trend boczny trwa już od 17 miesięcy. Prognozujemy, że horyzontalne wsparcie techniczne zlokalizowane na poziomie 21,60 USD nie zostanie przełamane a cena po dwukrotnym przetestowaniu tego obszaru ponownie skieruje się w stronę szczytów z maja i stycznia 2021 roku.
