Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

sprzedaż detaliczna kwiecień 2023 w polsce

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych obniżyła się w kwietniu o 7,3% r/r, a więc w takiej samej skali jak miesiąc wcześniej. Dane okazały się słabsze od naszej prognozy. O ile jednak tak głębokie spadki w ujęciu r/r robią wrażenie, to pozytywną informacją jest fakt, że po korekcji sezonowej sprzedaż wzrosła o 1,1% m/m, przerywając okres dwóch miesięcy systematycznych spadków. Nie należy wyciągać zbyt pochopnych wniosków z odczytu za jeden miesiąc, aczkolwiek odczyt za kwiecień może pokazywać, że handel detaliczny w dużym stopniu najgorsze w tym cyklu wysokiej inflacji ma już za sobą. Oczekiwania te obarczone są jednak dużą niepewnością. Należy również zauważyć, że deflator sprzedaży detalicznej obniżył się w kwietniu do 10,1% r/r, najniższej wartości od lutego ub. roku.

 

Do głębokich spadków r/r sprzedaży detalicznej mocno przyczyniają się efekty wysokiej bazy odniesienia z ub. roku, gdy sprzedaż detaliczna była podbijana przez wydatki na rzecz uchodźców z Ukrainy. Ponadto obecnie siłę nabywczą gospodarstw domowych znacząco uszczupla inflacja i wysokie stopy procentowe. Wzrost sprzedaży m/m utożsamiamy jednak z poprawą nastrojów konsumenckich i coraz płytszych spadów realnego funduszu płac. Dodatkowo, w ostatnich dwóch miesiącach wyraźnie wzrosły dochody emerytów i rencistów. O ile sprzedaż detaliczna będzie naszym zdaniem obniżać się w ujęciu r/r jeszcze przez jakiś czas, to wydaje nam się, że można liczyć na stopniowe, aczkolwiek bardzo powolne zwiększanie wydatków gospodarstw domowych, zwłaszcza w 2 poł. tego roku. Tym bardziej, że badania GUS koniunktury konsumenckiej wskazują na stopniową jej poprawę oraz zmniejszanie obaw o bezrobocie. Stąd podtrzymujemy, że konsumpcja gospodarstw domowych (obejmująca również usługi niewidoczne w dzisiejszych danych) wzroście w całym 2023 r. względem 2022 r., choć w niewielkiej skali.

Prosto z rynku: Mocny spadek w kwietniu sprzedaży detalicznej, ale najgorsze może ona mieć już za sobą - 1Prosto z rynku: Mocny spadek w kwietniu sprzedaży detalicznej, ale najgorsze może ona mieć już za sobą - 1

 

Reklama

Bliskie oczekiwaniom były natomiast dane o produkcji budowlano-montażowej, której dynamika wyniosła w kwietniu 1,2% r/r wobec spadku o 1,5% r/r w marcu. Po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych wzrost produkcji był silniejszy i wyniósł 3,8% r/r. Struktura wzrostu produkcji budowlanej nie odbiega od trendów z poprzednich miesięcy. Wyniki produkcji budowlano-montażowej wciąż wspierają inwestycje infrastrukturalne, co związane jest ze zbliżającym się końcem okresu rozliczeniowego poprzedniej perspektywy finansowej UE. Widoczne jest to w utrzymującym się wzroście produkcji przedsiębiorstw realizujących prace budowlane specjalistyczne (+7,0% r/r) oraz zajmujących się budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej (+4,8%). Obszary te łagodzą dekoniunkturę w zakresie budowy budynków, która cierpi na wysokich stopach procentowych i wysokiej inflacji. Należy jednak odnotować, że pozytywny impuls ze strony inwestycji infrastrukturalnych stopniowo wygasa, więc utrzymanie dobrych wyników w kolejnych miesiącach będzie trudniejsze.

 

Zestaw danych za kwiecień wskazuje, iż początek drugiego kwartału wiązał się z osłabieniem aktywności ekonomicznej. Przemysł oraz handel detaliczny silnie odczuwają skutki słabego popytu krajowego, który pozostaje pod negatywnym wpływem wysokiej inflacji i wysokich stóp procentowych. Dane wysokiej częstotliwości wskazują też na osłabienie koniunktury w przemyśle strefy euro (indeks PMI dla europejskiego przemysłu spadł w maju do 44,6 pkt., poziomu najniższego od maja 2020, tj. okresu pandemii) co może osłabić silnik, który w ostatnich miesiącach napędzał wyniki także polskiej gospodarki. O ile więc początek roku był lepszy od oczekiwań i dynamika PKB przewyższyła nasze szacunki, to perspektywy na kolejne kwartały nie są optymistyczne. Słaba konsumpcji prywatna oraz osłabienie eksportu będą ciążyły na wynikach kolejnych kwartałów. Roczna dynamika PKB w kolejnych kwartałach wróci do poziomów dodatnich w naszym bazowym scenariuszu, niemniej odsezonowana dynamika kw/kw może być w 2 kw. 2023 r. ujemna.

 

Dzisiejsze dane nie zmieniają oczekiwań co do ścieżki stóp procentowych w Polsce. W najbliższych miesiącach RPP będzie kontynuowała strategię wait-and-see, obserwując trendy inflacyjne, a także koniunkturę w polskiej gospodarce. Najbliższe miesiące będą przynosiły spadki rocznego wskaźnika inflacji CPI, co w warunkach słabego wzrostu gospodarczego będą sprzyjały stabilizacji stóp procentowych. W warunkach niskiego bezrobocia i uporczywej inflacji utrzymującej się znacznie powyżej celu NBP nie widzimy przestrzeni do obniżek stóp procentowych w tym roku.

Czytaj więcej

Artykuły związane z sprzedaż detaliczna kwiecień 2023 w polsce