Izba dodała, że jeśli rolnicy sprzedają zboża, to z reguły w małych partiach, wychodząc z założenia, że gorzej już być nie może.
W ocenie Izby nie widać również wzmożonych zakupów kukurydzy przez przetwórców, wielu z nich posiada bowiem zapasy zbóż do przerobu, stara się dokupować surowiec na bieżąco na rynkach lokalnych i czeka kukurydzę z tegorocznych zbiorów.
Brak chętnych na zakup kukurydzy. Czy rynek zbóż upadnie?
Oferty kupna kukurydzy suchej na rynku wewnętrznym kształtują się na poziomie 680-750 zł za tonę z dostawą i nie ma wielu chętnych na sprzedaży kukurydzy w tych cenach, szczególnie w dolnym przedziale cenowym. Jak przypomina Izba, same koszty suszenia ziarna są obecnie na poziomie 230-250 zł za tonę.
>> Czytaj więcej: Polska nie będzie gotowa z systemem kaucyjnym na 1 stycznia 2025 - prezes Maspeksu (wywiad)
Dane o eksporcie zbóż
Według danych Izby, w pierwszych dwóch miesiącach bieżącego sezonu 2024/25, czyli w lipcu i sierpniu eksport zbóż drogą morską wyniósł ponad 461 tys. ton i było o prawie 1 mln ton mniejszy od wielkości eksportu w tym samym okresie poprzedniego sezonu.
W tym eksport pszenicy wyniósł ponad 346 tys. ton, wobec 1095 tys. ton przed rokiem.
Eksport rzepaku wyniósł ponad 31 tys. ton wobec 70 tys. ton wyeksportowanych w tym samym okresie poprzedniego sezonu.
W ocenie Izby wiele wskazuje na to, iż we wrześniu br. eksport zbóż drogą morską również będzie niewielki.Z racji utrzymującej się niskiej konkurencyjności krajowego ziarna, eksporterzy nie są w stanie zaoferować cen, które zachęciłyby dostawców do większej sprzedaży zbóż.
>> zobacz też: Rośnie liczba mieszkań. GUS opublikował przyciągające uwagę dane
(PAP)