Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

przelicz dolar na polski złoty

Spokój na €/US$ i €/PLN, dalsza silna przecena na SPW

  • Również środa nie przyniosła rozstrzygnięć na rynku walutowym. Kurs €/US$ utrzymał się blisko 0,97, przy czym jego zmienność była jeszcze niższa niż we wtorek. To prawdopodobnie wyczekiwanie przed potencjalnie kluczowymi danymi o inflacji CPI z USA, które poznamy dziś. Bardzo stabilny był też kurs €/PLN, który utrzymał się przy 4,85. Jeszcze w ubiegłym tygodniu para dotarła do 4,89, ale wysokie koszty finansowania pozycji przeciw złotemu skłoniły część inwestorów do zamknięcia pozycji.
  • Także na bazowych rynkach długu zmiany były wczoraj niewielkie. Powody są najprawdopodobniej te same co na €/US$ - inwestorzy nadal czekają na kluczowe z punktu widzenia Fed dane o amerykańskiej inflacji, a opublikowane wczoraj minutes FOMC były zgodne z prezentowaną ostatnio retoryką Komitetu. Na krajowym rynku nastąpiła jednak dalsza silna przecena. Krzywa kolejny dzień z rzędu podniosła się o około 30pb. Od początku miesiąca krótki koniec jest 60pb wyżej, a długi aż 100bp. Rentowności 10letniej obligacji jest ponownie na szczytach z czerwca (okolice 8%), a 2letnich już wyraźnie powyżej nich. Zaskoczenia inflacją w całym regionie, czy słabość walut powodują, ze inwestorzy zakwestionowali nastawienie banków centralnych CEE, które już ogłosiły koniec swojego cyklu podwyżek (Czechy, Węgry) lub jego bliskie zakończenie (Polska). W kraju nie pomaga też medialna wymiana zdań w RPP.

 

CPI z USA powinny zepchnąć €/US$ w kierunku 0,9550

  • Dziś poznamy prawdopodobnie najważniejsze w tym tygodniu dane dla rynków, tj. inflację CPI z USA. Obok ostatnich payrolls będzie to jedna z głównych wskazówek co do kolejnych posunięć Fed. Spodziewamy się wyniku bliskiego konsensusowi (więcej w wiadomościach zagranicznych), ale nadal nieakceptowalnie wysokiego z punktu widzenia FOMC. Odczyt powinien więc wpisać się scenariusz zdecydowanych podwyżek stóp Fed, większych niż w przypadku EBC. Dlatego nadal spodziewamy się, że w ciągu tygodnia-dwóch para €/US$ wróci do ostatnich dołków, tj. 0,9550. Tempo ruchu może być dość wolne, bo nie obserwujemy nowych fal napięć geopolitycznych. Brak jest kolejnych gróźb użycia broni masowej zagłady przez Rosję, czy doniesień o atakach na infrastrukturę energetyczną w UE.
  • W naszej ocenie para €/US$ może na przełomie roku pogłębić spadki, zbliżając się do 0,90. Czynniki geopolityczne, szczególnie ryzyko odpowiedzi Rosji na sukcesy militarne Ukrainy, sugerują ponowne umocnienie dolara jako waluty bezpiecznej przystani i pogłębienie dołków na €/US$. Dodatkowo dysparytet stóp Fed i EBC także działa cały czas na korzyść dolara, a płynąca z obydwu banków jastrzębia komunikacja pozostaje bez mian, choć rynek zdaje się bardziej wierzyć w zdolność działania Fed niż EBC. Projekcje Fed, szczególnie dość odległa perspektywa obniżek stóp względem obecnych wycen rynkowych, sugerują utrzymanie niskiego kursu €/US$ na dłużej.

 

 

Próby powrotu €/PLN w okolice 4,90 na przełomie tygodnia

  • Zachowanie dolara będzie kluczowe dla złotego na przełomie tygodnia. Przy stabilnym €/US$ inwestorzy nie są jak na razie w stanie budować nowych pozycji na wzrost €/PLN, czy US$/PLN. Powodem są ciągle bardzo wysokie koszty takich operacji (FX swapy). Jeżeli jednak dolar znów zacznie zyskiwać, to opłacalność gry na wzrost np. US$/PLN się poprawi. Dlatego na przełomie tygodnia spodziewamy się kolejnych prób dojścia do ostatnich szczytów w okolicach 4,90. Szanse na wybicie się ponad ten poziom ostatnio jednak spadły. Rynek kontestuje szybki koniec cyklu podwyżek NBP, a napięcia geopolityczne (z punktu widzenia rynku) osłabły. W sytuacji już obecnie dużego spozycjonowania przeciw PLN potrzebne będą nowe dość silne szoki.
  • Zachowanie złotego w 4kw22 będzie wypadkową kierunku €/US$, napięć geopolitycznych i polityki RPP. Pierwsze dwa z czynników mogą pozostać niekorzystne. Nie widać przesłanek za szybkim osłabieniem dolara, a przebieg wojny na Ukrainie podnosi ryzyko prób eskalacji napięć przez Rosję. Wsparciem dla PLN może okazać się jednak wznowienie cyklu podwyżek RPP wraz z publikacją nowej projekcji w listopadzie. W połączeniu z dużym pozycjonowaniem przeciw złotemu, ma to szanse sprowadzić kurs €/PLN bliżej 4,80-85 na koniec roku. Jednak dopiero większe osłabienie dolara dałoby prawdopodobnie szanse na istotniejszą i trwalszą korektę poniżej 4,80, a to może nie zdarzyć się przed 2023.

 

Powrót bazowych rynków długu do osłabienia, duża zmienność na SPW

  • Spodziewamy się, że sytuacja na bazowych rynkach długu na przełomie tygodnia będzie wyglądać analogicznie jak na €/US$. Publikowane dziś dane o inflacji z USA powinny wzmocnić oczekiwania na kolejne podwyżki stóp Fed, w tym 75pb na najbliższym posiedzeniu. To oznacza kontynuację wzrostów rentowności na krótkim końcu. Inwestorzy ciągle liczą jednak na szybkie rozpoczęcie obniżek stóp, szczególnie przez Fed, kilka miesięcy po ostatniej podwyżce. Choć kontrastuje to z projekcjami FOMC, to na razie nie widać powodów, aby rynek miał swoje oczekiwania zmienić. Naszym zdaniem będzie to hamować wzrost rentowności na długim końcu.
  • W perspektywie 4kw22 nadal widzimy też raczej wzrosty rentowności w konsekwencji zacieśnienia polityk Fed i EBC oraz większych podaży długu, co pokazały ogłoszone programy wydatkowe w UK i Niemczech. Rynek powinien przy tym wracać do wypłaszczania krzywych. Krótkie papiery będą pod presją kolejnych podwyżek stóp po obu stronach oceanu. Inwestorzy liczą natomiast na dość szybkie obniżki stóp po zakończeniu podwyżek w USA, choć jest to wbrew ostatnim projekcjom Fed. To z kolei powinno w kolejnych tygodniach hamować przecenę długiego końca, także w Europie.
  • Krajowy rynek długu (i ogólnie region) zachowywały się ostatnio w oderwaniu od rynków bazowych. Po przecenie SPW w tym miesiącu wyceniany poziom docelowych stóp NBP jest już raczej zbyt wysoki względem scenariusza kreślonego w komentarzach z RPP. Tym niemniej dane o szczegółach CPI z kraju, czy prawdopodobny powrót rentowności na rynkach bazowych do wzrostu sugerują utrzymanie presji na wyższe dochodowości SPW.
  • Z obecnych poziomów trudno będzie mówić o dalszym dużym wzroście rentowności SPW na przełomie roku. Nasz scenariusz zakłada jeszcze 1-2 podwyżki stóp NBP i duże ryzyko obniżek w 2023 gdy inflacja będzie szybko spadać. Wysoki poziom rentowności na krajowym rynku w najbliższych tygodniach powinna jednak podtrzymać sytuacja na rynkach bazowych, gdzie spodziewamy się powrotu do wyższych rentowności. 
Czytaj więcej

Artykuły związane z przelicz dolar na polski złoty