- Polska będzie za 8-10 lat na poziomie dzisiejszej Francji i Wielkiej Brytanii, uważa prezes NBP
- Prezes NBP odniósł się również do kwestii terminu obniżek stóp procentowych
- O czym jeszcze powiedział szef polskiego banku centralnego?
Wielki sukces Polski zdaniem prezesa NBP
Konferencja Adama Glapińskiego towarzysząca wrześniowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej przyniosła wiele pochwał dla Polaków, dla Narodowego Banku Polskiego i rozwoju gospodarczego. Nie zabrakło wyraźnego podziwu dla dynamicznego rozwoju Polski.
Przede wszystkim, prezes wznosił werbalny aplauz dla poczynań Narodowego Banku Polskiego w kwestii opanowania inflacji.
“Osiągnęliśmy jako bank centralny, i jako wszyscy Polacy, wielki sukces” - stwierdził prof. Adam Glapiński, prezes NBP.
“Myślę, że to nie wybrzmiało należycie mocno i nie dotarło do wszystkich” - dodał. - “Po bardzo silnym wzroście inflacji spowodowanym pandemią i wybuchem wojny, inflacja spadła do celu inflacyjnego NBP, czyli w okolice 2,5%"
“W pierwszej połowie 2024 roku, inflacja wyniosła przeciętnie 2,7% wobec celu 2,5%” - zaznaczył szef polskiego banku centralnego.
Źródło: NBP, dane GUS.
Według Adama Glapińskiego, jest to zwycięstwo. To dość osobliwe biorąc pod uwagę, że już drugi miesiąc z rzędu stopa inflacji w Polsce przekracza górną granicę celu inflacyjnego. W sierpniu wstępnie wskaźnik CPI osiągnął wartość 4,3% rdr.
Co więcej, nie zanosi się na to, by inflacja wróciła do celu do 2026 roku, co zresztą zapowiedział później sam prezes NBP (o tym jeszcze za chwilę).
“Z walki z inflacją wróciliśmy jako bank centralny i jako wszyscy Polacy z tarczą” - zachwalał prof. Adam Glapiński.
“Udało się nam tę hydrę inflacji pokonać i wrócić na bezpieczne wody” - podkreślił.
Prezes NBP w trakcie swojej przemowy wielokrotnie zaznaczył, że sprowadzenie inflacji do poziomu celu inflacyjnego w poprzednich miesiącach roku jest sukcesem biorąc pod uwagę to, że gospodarka ma się bardzo dobrze, a wskaźniki wzrostu gospodarczego są solidne.
“Jednocześnie, proces dezinflacji nie wywołał nadmiernych kosztów dla naszej gospodarki, co bardzo ważne” - stwierdził Adam Glapiński. - “Dane te potwierdzają również, że przyszłe działania NBP, podobnie jak przeszłe, zbudowane na projekcjach NBP były, są i będą podejmowane we właściwym momencie”
“Wbrew różnego rodzaju nieuzasadnionym krytykom, populistycznym hasłom, wszystkie decyzje podjęte przez NBP i RPP od począku kryzysu pandemicznego okazały się trafione” - dodał.
“Realna gospodarka i rynek pracy nadmiernie nie ucierpiały, jak w wielu innych krajach się zdarzyło” - mówił dalej prezes NBP. - “To historyczne osiągnięcie Polski dzięki NBP”
PKB Polski o 13,1% Historyczne osiągnięcie Polski dzięki NBP
“PKB Polski jest o 13,1% wyższy niż przed pandemią. To jest wyjątkowe osiągnięcie” - stwierdził prof. Adam Glapiński. - “To jeden z największych sukcesów Polski ostatnich dekad”
Źródło: NBP.
Prezes Adam Glapiński zwrócił również uwagę na to, że inflacja bazowa w Polsce w lipcu 2024 roku była niższa niż inflacja konsumencka CPI. Pokazał również, że była ona najniższa na tle innych krajów regionu.
Źródło: GUS, NBP.
Adam Glapiński ostrzegł jednak, że ceną wysokiego wzrostu może być dalsza presja inflacyjna:
“Cieszymy się, że wzrost PKB jest szybki, ale natychmiast tworzy on dodatkowe napięcie inflacyjne” - zauważył szef NBP. - “Trzeba pamiętać, że drugą stroną tego medalu jest wyższa inflacja”
Inflacja ma szansę powrotu do celu inflacyjnego w 2026 roku, zapowiada szef NBP
Według prezesa Glapińskiego inflacja na koniec 2024 roku może przekroczyć nawet 5%.
“Będzie to około 5%, ale może nawet przekroczyć 5%. Są elementy, które trudno uwzględnić”
Przedstawiony przez niego wykres pokazał, że w I kwartale 2024 roku może ona sięgnąć nawet 6% według centralnej ścieżki projekcji NBP.
“Dynamika cen może zwiększyć się na początku 2025, wraz z wygaśnięciem całkowitym działań osłonowych wobec nośników energii” - zaznaczył prof. Adam Glapiński.
“Dopiero w 2026 roku, więc gdy efekty podnoszenia cen energii wygasną, to inflacja ma szansę powrócić do poziomu zgodnego z celem inflacyjnym” - dodał. - “Tak wynika z lipcowej projekcji opracowanej przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP”
Kiedy obniżki stóp procentowych w Polsce?
Stopy procentowe nie został obniżone już od blisko roku. Po raz ostatni taki krok miał miejsce w październiku 2023 roku. Rynek wycenia obecnie, że stopy procentowe mogą zostać obniżone na początku 2025 roku. Co na ten temat sądzi Adam Glapiński?
“Decyzję podejmuje nie prezes, tylko 10-osobowa RPP. Przypominam, że decyzje np. o obniżeniu może nastąpić wcześniej (niż 2026 roku, przyp. red.)” - stwierdził prof. Adam Glapiński, prezes NBP.
Nie padła jasna deklaracja terminu. Prezes nawiązał też do wcześniejszych wypowiedzi i podkreślił, że żadnego konkretnego terminu nie zapowiadał.
O prognozach dla stóp procentowych w Polsce pisaliśmy tutaj: Obniżka stóp procentowych NBP wcześniej niż sądzono? Prognoza zaskakuje
Polska na poziomie dzisiejszej Francji za 8-10 lat, uważa szef NBP
“W ciągu 8-10 lat, jeśli się wszystko utrzyma, (Polska będzie) na dzisiejszym poziomie Wielkiej Brytanii czy Francji, mając za sobą np. Włochy” - zaznaczył prof. Adam Glapiński.
“Francja, Wielka Brytania… czy to jest mało? Czy to mało ambitny plan? Oczywiście, Francja i Wielka Brytania mają pełne szanse i możliwości, zeby być daleko z przodu wtedy. Na razie, nie zanosi się. Drepczą w miejscu” - zaznaczył.
“Ale dzisiejszy poziom Francji i Wielkiej Brytanii w dochodzie przeciętnym otrzymywanym przez obywatela na głowę co roku nie jest wspaniałą dla młodych ludzi, dla średniego pokolenia? Jest! Trzeba wytrwać w tym, co robimy. Utrzymać ten rytm pracy, produkcji i jakości zarządzania” - dodał. - “Jest cudem gospodarczym, to co się dzieje u nas od kilkudziesięciu lat, od 20 lat przynajmniej”
Zobacz również: Deweloper odkrywa karty: rynek czeka na Kredyt na Start. Jego przychody wzrosły o 30% w rok
