Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

produkcja europa

Przemysł w strefie euro ma się gorzej, niż przewidywali analitycy. W maju produkcja poszła w dół rok do roku aż o -2,2%, a spodziewano się spadku o -1%. Euro rośnie jednak dziś w stosunku do USD o 0,35%.

Zobacz również: Dolar w górę po podwyżce stóp procentowych! Bank centralny zachował się zgodnie z oczekiwaniami

 

  • W maju produkcja przemysłowa w strefie euro zanurkowała o -2,2% r/r, zakładano spadek o -1%.
  • Wielką kulą u nogi europejskiego przemysłu okazuje się być przemysł RFN.
  • Ekonomiści uważają, że wpływ podwyżek stóp EBC na przemysł powinien już słabnąć.
  • W II kwartale tempo wzrostu PKB strefy euro powinno oscylować wokół 0%.

 

Produkcja przemysłowa w strefie euro spadła w maju o -2,2% r/r, tymczasem oczekiwano -1%. W kwietniu urosła o 0,2% r/r. To są najgorsze miesięczne dane od października 2020 r.

Reklama

Co prawda w ujęciu m/m wskaźnik ten urósł o 0,2%, ale oczekiwano 0,3%. W kwietniu rósł o 1%.

 

 

Słowenia gwiazdą, Niemcy wielką kulą u nogi

Reklama

Produkcja przemysłowa w strefie euro ma trudności z odzyskaniem kondycji po zimie. Urosła o 0,2% w porównaniu z kwietniem, mniej niż szacowali ekonomiści ankietowani przez Bloomberga. Skurczyła się o 2,2% w porównaniu z rokiem ubiegłym, znacznie poniżej oczekiwań analityków.

Produkcja okazuje się więc największym hamulcem wzrostu gospodarczego w strefie euro. W Niemczech, największej gospodarce Europy, niespodziewanie spadła w maju. A odczyty PMI sugerują, że wcale nie wychodzi z tego dołka, a wręcz przeciwnie.

W strefie euro Słowenia odnotowała najwyższy miesięczny wzrost produkcji w maju - o 7,8%. Następne były: Chorwacja, Słowacja i Finlandia. Największe spadki produkcji odnotowano w Irlandii, na Litwie, w Rumunii i Belgii. Produkcja dóbr kapitałowych, pośrednich i trwałych dóbr konsumpcyjnych nieznacznie wzrosła, produkcja energii spadła o 1,1%.

W opinii analityków Goldman Sachs, można być "ostrożnym optymistą" co do perspektyw europejskiego przemysłu. Europejski Bank Centralny zbliża się do końca swojej historycznej kampanii podwyżek stóp procentowych.

"Uważamy, że jesteśmy blisko szczytu cyklu zacieśniania polityki pieniężnej przez EBC, a znaczna część przyszłego zacieśniania jest już wyceniona. Czyli wpływ podnoszenia kosztu pieniądza na przemysł powinien zacząć słabnąć" - stwierdzili ekonomiści Goldman Sachs w raporcie.

Czytaj także: Inflacja w lipcu - ile wyniesie? Mamy najnowsze szacunki!

Reklama

 

KOMENTARZ ANALITYKA

Bert Colijn, analityk ING Think:

„Wraz z napływem kolejnych danych wydaje się, że to, czy techniczna recesja w strefie euro utrzyma się w II kwartale, jest kwestią przypadku. Majowe dane o produkcji są spójne ze stagnacją przemysłu na stosunkowo niskim poziomie aktywności.

Produkcja przemysłowa pokazuje poziom aktywności znacznie poniżej średniej z 2022 r., zgodnie ze słabnącym globalnym środowiskiem wzrostu, w którym popyt na towary spadł. W ostatnich miesiącach produkcja przemysłowa jest w stagnacji. Istnieją duże różnice w zależności od sektora, co wynika ze wstrząsów z ostatnich lat. Obecnie sektory najbardziej dotknięte problemami z łańcuchem dostaw nadal mają pozytywny wkład w roczny wzrost produkcji przemysłowej. Sektory, które bardzo skorzystały na pandemii - na przykład farmacja - wykazują obecnie bardziej zmienne wyniki produkcyjne, a produkcja energii i sektory energochłonne mają negatywny wpływ.

W nadchodzących miesiącach słabość przemysłu będzie nadal widoczna. Ankiety wskazują na wysychanie zaległych zamówień, a nowe zamówienia słabną. Globalny popyt ma słaby okres, co znajduje odzwierciedlenie w kiepskich perspektywach dla sektora wytwórczego.

Produkcja przemysłowa będzie potrzebowała silnego odbicia w czerwcu, aby uzyskać średni poziom produkcji podobny do I kwartału. Wydaje się to nierealne, biorąc pod uwagę negatywne dane dotyczące PMI i nastrojów w przemyśle w tym miesiącu. Szykuje się zatem kolejny kwartalny spadek produkcji przemysłowej, co jest również prawdopodobne w przypadku sprzedaży detalicznej.

Reklama

Towarowa część gospodarki prawdopodobnie pozostała w recesji, a usługi - o których mamy znacznie mniej danych pośrednich - będą musiały radzić sobie dobrze, aby uzyskać dodatni wzrost. Jest zatem prawdopodobne, że gospodarka strefy euro będzie nadal oscylowała wokół zerowej linii wzrostu w II kwartale, przedłużając obecną fazę stagnacji aktywności gospodarczej.”

Zobacz również: Inflacja w USA znów zaskakuje! Kurs dolara znów spada, ale o końcu podwyżek stóp nie ma mowy

Czytaj więcej

Artykuły związane z produkcja europa