W wyniku obaw przed recesją, spadają ceny żywności na świecie. Kontrakty terminowe na pszenicę są obecnie najtańsze od lutego. A „Indeks śniadaniowy” eToro spadł od kwietniowego szczytu o 12 proc. Popyt na żywność będzie jednak rósł, bo ludność świata cały czas się powiększa i w przyszłym roku przekroczy 8 mld.
Ostatnie miesiące przyniosły poważne obawy dotyczące światowego rynku żywności. Pojawił się niepokój, że szok związany ze skokiem cen żywności może być mocniejszy i bardziej odczuwalny, niż ten związany ze wzrostem cen ropy. Tym bardziej, że ludność świata cały czas się powiększa, co stale podnosi zapotrzebowanie na żywność. Według szacunków ONZ, ludność świata wzrośnie z obecnych 7,9 mld do 9,7 mld do roku 2050. W przyszłym roku zaś zgodnie z przewidywaniami przekroczy 8 mld osób. Ocenia się, że popyt na żywność do 2050 roku wzrośnie o 60 proc. Tak znaczący wzrost produkcji będzie stanowić dla ludzkości poważne wyzwanie.
Konflikt na Ukrainie wywołał duże wzrosty cen surowców
Dotknęły one także żywności, której Ukraina i Rosja są ważnymi producentami. W przypadku Ukrainy wojna odcięła kraj od rynków zbytu, utrudniła także zbiory i eksport, przede wszystkim zbóż. Dla Rosji natomiast wojna oznacza odcięcie od międzynarodowych rynków w wyniku prowadzonych sankcji. Wzrósł też globalny poziom protekcjonizmu, bowiem wiele krajów nałożyło pewne ograniczania na eksport płodów rolnych. Jednym z najbardziej dotkniętych został rynek pszenicy, która stanowi źródło 20 proc. wszystkich konsumowanych przez ludzkość kalorii. Problemem pozostają też wysokie ceny nawozów. Rosnące ceny płodów rolnych mają znacznie mocniejszy wpływ na kraje mniej zamożne i rynki wschodzące, gdzie mogą wywoływać szczególnie silną inflację a także być źródłem politycznej niestabilności.
Opublikowany przez FAO (Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa) Food Price Index, na koniec maja notował wzrosty o 22,8 proc. r/r.
O tyle wzrosły w ciągu roku ceny żywności na świecie. Jednak od marca, gdy osiągnął rekordowe notowania spada już przez dwa kolejne miesiące. Podobnie wyliczany przez eToro „Indeks śniadaniowy”, zawierający ceny ośmiu popularnych produktów śniadaniowych, od cukru po pszenicę, od szczytu w dniu 9 kwietnia 2002 roku spadł już o 12 proc.
W ostatnich dniach ze światowych gospodarek napływają dane wskazujące, na zwiększone ryzyko recesji. To wywołało dalsze spadki cen surowców rolnych, tym bardziej, że jednocześnie na północnej półkuli odbywają się żniwa. Ceny kontraktów terminowych na pszenicę na amerykańskim rynku cały czas spadają i są najniższe od lutego. Spadają także ceny kukurydzy.
Powinniśmy jednak pamiętać, że nawet jeśli tendencja spadkowa na rynku żywności okaże się trwała, to w najbliższych dekadach świat będzie musiał zmierzyć się z jej niedoborami
To dlatego wielu producentów poszukuje nowych źródeł innowacyjnej żywności. Mogą to być alternatywne sposoby pozyskiwania białka np. z owadów czy roślinności wodnej. Czy też metody zmieniające obecne rolnictwo: uprawy pionowe, wykorzystanie robotów czy systemów sztucznej inteligencji. Obecny spadek cen żywności uderza w tradycyjnych producentów jak Deere (DE), Mosaic (MOS), czy CNH (CNHI.MI). Jednak na dłuższą metę, zwiększone zapotrzebowanie na żywność powinno im pomagać. Osoby chcąc zainwestować w nowoczesną żywność powinny zainteresować się portfelem tematycznym eToro @FoodTech.
