Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

podwyżki stóp procentowych 2021

Do ryzyka inflacji, podwyżki stóp procentowych oraz planu zmniejszenia bilansu aktywów przez Fed doszedł jeszcze jeden problem, o którym wspominał we wpisie Adam. Chodzi o odwrócenie krzywej rentowności, do której dochodzi raz na kilka lat. Inwersja ta to w skrócie odsetki od bonów/obligacji krótkoterminowych (2 czy 3-letnich) wyższe od długoterminowych (10 letnich). Normą jest sytuacja odwrotna. Problemem dodatkowym w tym przypadku jest to, że taka inwersja kończyła się zawsze recesją gospodarczą w USA po kilku miesiącach od jej powstania. A za tym może iść również bessa na giełdzie. Jednak NIE ZAPOMINAJMY o jednym: giełda to nie gospodarka i nie wszystko musi się przekładać na wyceny spółek.

Przekopałem więc serwisy w poszukiwaniu statystyk. Chyba najbardziej wymowna jaką udało mi się znaleźć jest ta z J.P.Morgan, a jej zaletą jest to, że zamiast słupków cyferek mamy wizualną prezentację tego jak w 50-letniej historii zachowywał się indeks S&P500 po zajściu inwersji: 

_grafika_1_grafika_1

 

Reklama

Niezbyt to może przejrzyste, ale widać trendy. Punkt 0 na osi poziomej to moment rozpoczęcia się inwersji. Na wykresie mamy obraz tego jak indeks w poszczególnych przypadkach zachowywał się od 260 dnia przed tym momentem 0 oraz do 520 dni po nim.

 

Co widać?

Najgorzej wyszło to w 1973 roku, czyli czasach szalejącej inflacji i załamania cen ropy. Do spadków kursów dochodziło w pewnym momencie zawsze, choć w różnym czasie. Jednak zawsze też następował taki moment, że można było się ewakuować z rynku przed załamaniem. Trochę myląca jest czerwona krzywa, która stanowi uśrednienie wszystkich pozostałych. Dodajmy dla pewności tabelkę, na której widać tylko punkty 3, 6, 12 miesięcy po, ale nie widać obsunięć po drodze:

 

_grafika_2_grafika_2

Reklama

 

Można wiec założyć, że jakieś większe korekty zajdą z pewnością, ale niekoniecznie bessa

 

Fed już jest mocno opieszały w tłumieniu inflacji podwyżkami stóp, więc sam wprowadza jeśli nie dodatkowe ryzyko na rynki, to przynajmniej zmienność i niepewność. Gdzieś tam może tkwi obawa, że szybkie podwyżki stóp mogą wywołać faktycznie recesję i może inflacja jest mniejszym złem. Ale nie można przy tej okazji zapomnieć o jednym: jeśli recesja zacznie podnosić głowę, Fed w mgnieniu oka może odwrócić się o 180 stopni i ponownie zacząć luzowanie ilościowe, czyli włączyć drukarki. I pewnie na to liczą inwestorzy.

 

 

Reklama

Oryginalny artykuł znajdziesz pod tym linkiem. Chcesz więcej? Sprawdź najnowsze artykuły na blogi.bossa.pl.

Czytaj blogi bossa


Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności, oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału. Inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem.

Czytaj więcej

Artykuły związane z podwyżki stóp procentowych 2021