Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

podaż pieniądza euro

Kontynuujemy temat podaży pieniądza (money supply) w gospodarkach zachodnich. Najnowsze dane pokazały rekordowy miesięczny spadek podaży M2 w październiku o 73 miliardy euro. O ile w eurolandzie ten silny spadek odbył się z rekordowych poziomów, to po drugiej stronie oceanu kurczenie się podaży pieniądza jest już wyraźną tendencją. W USA podaż pieniądza w październiku zmalała do poziomu najniższego od 11 miesięcy. Spadek od szczytu to już łącznie prawie pół BILIONA dolarów.

 

 grafika numer 1 grafika numer 1

M2 wg definicji ECB = gotówka w obiegu + depozyty bankowe overnight + depozyty na okres do dwóch lat.

 

Reklama

Co może oznaczać kurczenie się podaży pieniądza? Jeśli wierzyć poglądom tzw. monetarystów, powinna to być zapowiedź nie tylko spadku inflacji zwanego dezinflacją (czyli spadku tempa wzrostu cen w gospodarce), ale wręcz deflacji (czyli spadku samych cen) w przyszłym roku. Być może coś jest faktycznie na rzeczy. Z naszej analizy wynikałoby, że w USA ostatni wystrzał cen jest opóźnioną w czasie (o jakieś 12 miesięcy) reakcją na wcześniejszy skok podaży pieniądza, będący skutkiem działań rządów i banków centralnych po wybuchu pandemii. Czyżby w przyszłym roku sytuacja ta miała ulec odwróceniu?

 grafika numer 2 grafika numer 2

 

Taki scenariusz byłby prawdopodobnie korzystny dla cen obligacji skarbowych, które w tym roku mocno odchorowały wyskok inflacji i wzrost stóp procentowych. Zdjęcie presji do podnoszenia stóp z banków centralnych mogłyby też okazać się pozytywne dla cen akcji, choć w ich przypadku trudne pytanie brzmi: czy dezinflacji/deflacji towarzyszyłoby mocniejsze hamowanie gospodarek (recesja?), mogące przełożyć się na zyski spółek?

Reasumując, spadek podaży pieniądza - będący już wyraźną tendencją w USA, a w strefie euro rozpoczęty mocnym akcentem w październiku - rokuje bardzo dobrze, jeśli chodzi o walkę z inflacją. Trzeba jednocześnie przyznać, że jest to zjawisko w sferze eksperymentalnej, bo w systemie pieniądza fiducjarnego tak mocny spadek podaży pieniądza jest czymś niespotykanym. 

 

Tomasz Hońdo, CFA, Quercus TFI S.A.

 

Qnews.pl

Czytaj więcej