Akcje Gap (GPS.US) spadły o prawie 6% przed rozpoczęciem sesji na Wall Street, po tym jak zmagający się z problemami detalista ogłosił, że prezes Sonia Syngal ustąpi z tej roli. Ponadto spółka poinformowała, że sprzedaż w bieżącym kwartale będzie nadal spadać.
Bob Martin, obecny prezes zarządu Gap będzie pełnił funkcję tymczasowego prezesa zarządu.
"Podczas gdy trwają poszukiwania nowej osoby na stanowisko, zarząd ma pełne zaufanie do znakomitego zespołu przywódczego, który przeprowadzi spółkę przez to przejście. Z niecierpliwością czekam na wsparcie tego niesamowitego zespołu, który z zapałem i pasją będzie kontynuował pisanie kolejnego rozdziału Gap Inc" - powiedział Martin w komunikacie prasowym.
Również słabe prognozy finansowe powodują spadek cen akcji. Spółka odmówiła aktualizacji swoich całorocznych prognoz przychodów. Podobnie jak konkurencja, ostrzegła przed trudnym końcem drugiego kwartału.
GAP oczekuje obecnie, że "sprzedaż netto w drugim kwartale roku fiskalnego 2022 spadnie w okolicach wysokiej, jednocyfrowej wartości, co jest zgodne z wcześniejszymi oczekiwaniami". Marże operacyjne mają być "zerowe" lub lekko ujemne.
Syngal przyznał pod koniec maja, że problemy z czasowym dostarczaniem zapasów, związane z globalnymi blokadami łańcuchów dostaw sprawiły, że grupa nie była w stanie zareagować na zmieniające się trendy fast-fashion, które kładły większy nacisk na formalny strój niż tradycyjne oferty Gap w stylu casual.
Po tej informacji Wells Fargo obniżył rating GAP do "equal weight" z "overweight" i obniżył cenę docelową z 16,00 USD do 10,00 USD za akcję, podczas gdy BofA podtrzymał rekomendację "underperform" i obniżył cenę docelową do 8,00 USD z 9,60 USD.
Akcje Gap (GPS.US) spadły gwałtownie przed rozpoczęciem sesji w USA i cena zbliża się do dolnego ograniczenia formacji klina. Jeśli dojdzie do przełamania, ruch spadkowy może się pogłębić w kierunku pandemicznych minimów na poziomie 4,90 USD. Źródło: xStation5
