Trzy fale zaznaczone kolorem czerwonym tworzą jedną z formacji harmonicznych. Jest to układ oparty na równości dwóch fal skierowanych w tym samym kierunku i nosi nazwę OneToOne. Warunkiem dodatkowym jest konieczność najścia na siebie wzrostowych swingów, co także ma miejsce na dziennym wykresie Palatinum.
Konsekwencje powoli już widać, czyli przecenę na tym metalu. Nie jest ona jeszcze znacząca, gdyż nie sięgnęła ostatniego dołka 810$.
Jeżeli dałoby się zaaplikować teorię fal Elliott’a do tego wykresu, to ten sam kształt pasuje do korekty pędzącej. Oznaczałoby to, że spadkowe świece pojawiające się po zatrzymaniu na szczycie 916$, są elementem większego impulsu spadkowego.
W takim przypadku dotychczasowa wzrostowa linia trendu staje się bezużyteczna, szczególnie że ostanie szczyty można już wykorzystać do narysowanie linii skierowanej na dół.
Jako sygnał ostrzegawczy dla posiadaczy krótkich pozycji należy interpretować brak dynamiki w spadkach po utworzeniu ww. formacji harmonicznej.
Ostanie większe białe świece pojawiały się na poziomach 750$, 850$ i 915$. Te obszary zaznaczone na żółto, mogą mieć znaczenie w przypadku powrotu pozytywnego sentymentu na tym instrumencie.
Wskaźniki znajdujące się pod wykresem nie są skore do pomocy. Zarówno oscylator relatywnej siły, jak i Stochastic od dłuższego czasu przebywają w neutralnym obszarze.
