Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

pkb w chinach

§  PL: Dziś o godz. 10:00 Główny Urząd Statystyczny opublikuje finalne wyliczenie inflacji CPI w czerwcu. Według tzw. szybkiego szacunku wyniosła ona 4,4% r/r i okazała się niższa od oczekiwań. Bardziej szczegółowe informacje o zmianach cen w koszyku inflacyjnym pozwolą wyjaśnić źródło niespodzianki.

§  US: O godz. 15:15 poznamy natomiast wstępne dane o produkcji przemysłowej w USA w czerwcu. Według konsensusu prognoz wzrosła ona o 0,9% m/m wobec 0,8% m/m przed miesiącem. Realizacja tych oczekiwań potwierdziłaby stopniową ekspansję tego sektora, która jednak spowalniana jest przez niewystarczające dostawy komponentów i materiałów.

Wydarzenia i komentarze

§  CN:

PKB w Chinach wzrósł w 2Q 2021 o 7,9% r/r wobec 18,3% r/r kwartał wcześniej. Dane okazały się zbliżone do konsensusu, który wynosił 8,1% r/r. Obniżenie się rocznej dynamiki wzrostu wynika z dużo mniej korzystnego efektu bazy odniesienia z ub. roku. Natomiast w odniesieniu do 1Q 2021 PKB wzrósł o 1,3% kw/kw wobec 0,4% kw/kw kwartał wcześniej i to pomimo pogorszenia sytuacji epidemicznej w części tego kraju. Dane te wskazują, że gospodarka chińska powróciła do tempa poprawy aktywności gospodarczej notowanego w 2019 r., tj. przed wybuchem pandemii.

Normalizacja ożywienia w Chinach jest naturalna biorąc pod uwagę fakt,

że kraj ten już dawno w pełni odrobił straty, które wywołała pandemia. Oczekiwania dla chińskiej gospodarki pozostają optymistyczne, choć pewne problemy w najbliższym okresie pozostaną: ograniczona ekspansja konsumpcji, rosnące ceny materiałów zmniejszające zyskowność przemyśle oraz niepewność związana z globalną gospodarką, które nie sprzyja rozwojowi inwestycji w sektorze wytwórczym.

§  PL: 

Reklama

Według danych Narodowego Banku Polskiego saldo na rachunku obrotów bieżących obniżyło się w maju do 60 mln EUR z 1631 mln EUR w kwietniu. Spadek ten wynikał głównie z niższej nadwyżki w handlu towarami, która wyniosła 185 mln EUR wobec 1300 mln EUR w kwietniu. Jest to efektem szybszego wzrostu importu niż eksportu. Dynamiki obu kategorii wynoszące odpowiednio 53,7% r/r i 41,7% r/r, podnoszone znacząco przez efekt niskiej bazy odniesienia, potwierdzają ożywienie w globalnej wymianie handlowej, którego beneficjentem jest także Polska. W nadchodzących kwartałach wzrost importu powinien przewyższać dynamikę eksportu, co powinno utrwalać niższe względem ub. roku saldo obrotów towarowych z zagranicą.

Rynki na dziś

Mimo niewielkiej poprawy nastrojów na rynkach globalnych (do wzrostów powróciły notowania EUR/USD, czy EUR/CHF) złoty pozostaje pod presją z uwagi na czynniki lokalne. Po piątkowym łagodnym tonie prezesa Narodowego Banku Polski w kwestii perspektyw polityki pieniężnej najnowszym źródłem negatywnej presji na złotego jest powrót sporu Polski z Unią Europejskiej dotyczącego praworządności. Wczoraj Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż sankcje nakładane przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej na Polskę są sprzeczne z polską Konstytucją. Nasilenie tzw. ryzyka instytucjonalnego związanego z polskim wymiarem sądowniczym sprawia, że oczekiwana przez nas skala aprecjacji złotego w najbliższych dniach może być mniejsza.

Rynek krajowy

Środa na krajowym rynku walutowym miała dwie odmienne części. Początkowo kurs EUR/PLN kontynuował widoczne od sześciu wcześniejszych dni wzrosty, lecz gdy dotarł do poziomu 4,5930 tj. najwyższego poziomu od przełomu kwietnia i maja zaczął zniżkować. Argumentem przemawiającym za umocnieniem złotego były przede wszystkim kwestie techniczne, tym bardziej, iż jak wskazywaliśmy do wzrostów powrócił eurodolar. Uważamy, iż dokonana zwyżka kursu EUR/PLN dyskontuje wiele negatywnych dla polskiej waluty czynników.

Ryzyka towarzyszące złotemu poza powrotem obaw o przebieg pandemii dotyczą także aspektów lokalnych,

w tym uporczywie łagodnego forward guidance dla polityki pieniężnej w wykonaniu prezesa Narodowego Banku Polskiego oraz możliwego ponownego zaostrzenia sporu na linii Unia Europejska - Polska (na sierpień przełożone zostało wydanie decyzji przez Trybunał Konstytucyjny w kwestii uznania, które – polskie, czy unijne – prawo ma w Polsce wyższość). Uznajemy jednak, iż suma wielu strachów jaka dokonała się na złotym w ostatnim czasie przy optymistycznych perspektywach polskiej gospodarki da szansę na próbę rozegrania nieco mocniejszego złotego. Na krajowym rynku długu środa upłynęła pod znakiem niewielkich zmian.

Dochodowość 2- i 10-latki nadal rosła,

choć czyniła to – wzorem poprzednich dni – w anemicznym tempie. Wydarzeniem dnia na rynku pierwotnym była sprzedaż obligacji FPC0631 i FPC0328 przez Bank Gospodarstwa Krajowego za niemal 1,4 mld PLN (łącznie z przetargiem dodatkowym).

Rynki zagraniczne

Reklama

Eurodolar zwyżkował wczoraj – po wtorkowym silnym spadku wywołanym wyższą od oczekiwań inflacją CPI w USA. Wsparciem we wzroście notowań – poza aspektem technicznym – była łagodniejsza od rynkowych oczekiwań narracja J.Powella w kwestii perspektyw polityki pieniężnej. Prezes Fed przedstawiając półroczny raport na temat polityki monetarnej przed Federalną Komisją ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów w większości powtórzył tezy znane z czerwcowego posiedzenia Fed.

Zwyżka obserwowana była wczoraj także w notowaniach EUR/CHF,

co odczytujemy – poza siłą euro – jako przejaw niewielkiej poprawy nastrojów rynkowych. Podobnie w ten sposób odczytujemy wczorajszą zwyżkę dochodowości amerykańskiego długu skarbowego o 10-letnim terminie zapadalności.

Czytaj więcej