Tydzień rozpoczęliśmy z wysokiego C danymi o chińskiej sferze realnej w kwietniu (sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa). Okazały się istotnie gorsze od rynkowych oczekiwań (sprzedaż -11,1% r/r vs oczekiwane -6,1% r/r).
Publikacja obrazuje wpływ obranej przez chińskie władze polityki lockdownów. Sądzimy, że takiego negatywnego impulsu, choć oczywiście w mniejszej skali, należy spodziewać się w kwietniowych danych także wśród najważniejszych partnerów handlowych Chin wobec bałaganu w chińskich portach. Po publikacji danych przedstawiciel chińskiego urzędu statystycznego zaznaczył, że w maju można spodziewać się lepszych wyników gospodarki. O 14:30 NBP opublikuje dane o krajowej inflacji bazowej.
We wtorek także trochę wiadomości z krajowego podwórka – szybki szacunek PKB za I kw. oraz wstępne dane o bilansie handlowym dóbr wg towarów i partnerów za marzec jako uzupełnienie do piątkowych danych NBP. W dalszej części dnia uwaga inwestorów przesunie się na Stany Zjednoczone, gdzie zostaną opublikowane kwietniowe dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej.
Środę inwestorzy rozpoczną od PKB z czwartej gospodarki świata (Japonii), a skończą na danych z amerykańskiego rynku nieruchomości o 14:30. Ekonomiści dokładniej pochylą się nad kwietniowym HICP w strefie euro o 11:00.
W czwartek dane o marcowym bilansie płatniczym dla całej Unii oraz minutes z kwietniowego posiedzenia EBC. Tydzień zamkniemy początkiem serii krajowych danych za kwiecień (przemysł i rynek pracy). GUS poda także wskaźniki koniunktury za maj.