Pierwsza sesja tego tygodnia rozgrywać się będzie w niepełnym składzie, podczas nieobecności amerykańskich inwestorów ze względu na obchodzony Dzień Martina Luthera Kinga. Po pierwszych piątkowych raportach z sektora finansowego, których odbiór był niejednoznaczny, w tym tygodniu raporty finansowe opublikują m.in.: UnitedHealth Group, Bank of America, Procter & Gamble, Netflix, Morgan Stanley i Goldman Sachs.
W kalendarzu makro w poniedziałek dominują chińskie odczyty
– sprzedaż detaliczna wzrosła o 1,7% r/r znacznie słabiej niż konsensus (+3,8%), produkcja przemysłowa wypadła nieco lepiej (+4,3% wobec oczekiwań na poziomie +3,7%). Pozytywnie zaskoczył również odczyt PKB za IV kw., który w ujęciu r/r wzrósł o 4% wobec szacunków analityków oscylujących przy poziomie +3,3%. Dodatkowo chiński bank centralny obniżył 7-dniową stopę reverse repo o 10 pb. Dziś o godz. 14 krajowy odczyt inflacji bez cen żywności i energii. We wtorek Bank Japonii podejmie decyzję ws. stóp procentowych, opublikowany zostanie niemiecki indeks instytutu ZEW i amerykański indeks NY Empire State. W środę poznamy niemiecką inflację CPI i HICP, saldo rachunku bieżącego strefy euro oraz dane z USA z rynku nieruchomości, a z krajowego rynku dane GUS o nastrojach wśród konsumentów. W czwartek opublikowana zostanie niemiecka inflacja PPI, inflacja HICP w strefie euro oraz minutes z ostatniego posiedzenia EBC, poznamy także dane o zasiłkach dla bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych, gdzie oprócz tego opublikowany zostanie indeks Fed z Filadelfii, a także zmiana zapasów ropy, na krajowym rynku GUS opublikuje wskaźnik nastrojów wśród przedsiębiorców. W piątek poznamy jeszcze dane z krajowego rynku o produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej, a także dane o zatrudnieniu i wynagrodzeniach.
Na globie wciąż przybywa zakażeń koronawirusem,
7-dniowa światowa średnia dobija już do 3 mln, rosnąc o przeszło 30% w stosunku do poprzedniego tygodnia. Rośnie również globalna liczba zgonów, 7-dniowa średnia wzrosła o 15% w ciągu tygodnia, jednak wciąż liczba zgonów jest stosunkowo niewielka do liczby zakażeń i niższa niż we wcześniejszej fali i póki systemy opieki zdrowotnej są wydajne nie widać szczególnie odzwierciedlenia covidowych obaw na rynkach finansowych.